|
Dobry wieczór.
Skuter TGB101S ORION
Ponoć rozblokowany, wg swojego licznika leciał ok 70km/h (wg gps 50 z hakiem)
Nie było z nim problemu, zrywny, szybki.
Trafił się przypadek, że ruszam ze świateł i przjechał 100m i zanim się dobrze rozpedził to buuuuuu i prawie zgasł. Puściłem manete i utrzymał niskie obroty i powolutku bez rozpędzania się dojechalem do domu.
Na drugi dzień skuter wystartował i po kilku km podobny objaw. Wystarczyło mu troszkę cofnąć manetę i wszystko było ok. I tak jeździłem na 80% co w zupełności mi wystarczało. Znajomy mechanik stwierdził, że typowy objaw, ale nie zdradził co, niestety musiał zamknąć warsztat, więc tak zostałem z tym sam.
Przy ostatnim incydencie odkręciłem świece i czerwona jak cegła - wniosek - za mało paliwa.
Zamówiłem świece i filtr paliwa i właśnie mam zamiar się zabrać za wymianę tych elementów oraz czyszczenie i regulacje gaźnika.
No i teraz pytanie-prośba do Państwa. Czy wyżej opisany objaw może wskazywać na uszkodzenie innych elementów w tym skuterze, o których istnienia nie mam pojęcia, a które warto sprawdzić jak już będę rozbierał? Czy gaźnik w tym skuterze różni się bardzo od typowych chińskich (będę się podpierał tutorialami itp)? Czy jest coś na co muszę szczególnie uważać, żeby nie zepsuć urwać złamać przy tej robocie?
Dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam
|
Stachu0204
