Witam. Tu możecie pisać jakie błędy popełniliście podczas jazdy na drodze.
To ja zacznę.
- Wyprzedzałem autobus i był zakręt z którego wyjechał samochód ( co ja się wtedy strachu najadłem )
- skręcałem, spojrzałem przed siebie (nic nie było), w lusterko po czym kierunek i skręciłem i samochód znów.. Szybko nie jechał ale moja wina ;/
Tylko moje 2 błędy popełnione na drodze odkąd mam skuter. Każdy popełnia błędy, w końcu jesteśmy tylko ludźmi.

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1018862#1018862

- wyprzedzałem traktor na zakręcie i samochód zza niego wyjechał, kierowca aby mi palcem pogroził

-hamowałem przednim hamulcem gdy było mokro (ślisko) trochę mnie pozarzucało ale wyszyłem z tego ;p
-nie moje wina ale ... jechałem ok 40 mijając samochód który jechał lewą stroną i w pewnym momencie zorientował się że ma skręcać gdy byłem już w połowie jego bez kierunku bez niczego skręcił wyhamowałem "na styk" ok 6 cm od jego karoserii

- Bardzo lubię wchodzić z dużą prędkością w zakręty.
Jadę 85km/h. Przedemną ostry zakręt.
Nie mogłem go składać wewnętrzną jego stroną, bo krzaki zasłaniały widok z naprzeciwka i się bałem że będzię samochód jechał. Dlatego jechałem po zewnętrznej stronie zakrętu.
'Położyłem' sie naprawdę nisko, patrzę, a na drodze piasek. Wpadłem w poślizg, ale wyprowadziłem. Niestety zjechałem z drogi na pobocze gdzie były duże krzaki. W pewnym momencie osuneła się ziemia i przy hmm 60km/h wpadłem do rowu. 'Dachowałem' tzn po wszystkim rox był kołami do góry. Rowy były tam naprawdę głebokie. Miałem tyle szczęścia, że na roxie jedynie 2 ryski. A owiewki dutygodniowe TNT.
Wiadomo, że gdyby nie piasek do tego, by nie doszł.
Niemniej błedem była prędkość i brawura, bo gdym jechał wolniej nic by się nie stało.

_________________

----------------------------------------------
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=84360 <- mój aerox ;d

jechałem 25 tam gdzie powinno sie jechac 20 (strefa zamiszkania)
po ominięciu wracają na swój tor jazdy nie włczyłem prawego kierunku
i 2 razy na skrzyzowaniu najechałem na ciągła

więcej grzechów już nie pamiętam

Jakieś rozgrzeszenia bedą rozdawane ??

-Powszechny błąd nowicjuszy. Gdy miałem chyba 13 lat jechałem sobie moim boosterem po śliskiej drodze, czerwone światło - hebel na maxa i gleba

-Ostatnio jadę TZR i w zakręcie za mocno zredukowałem co objawiło się zablokowaniem tylnego koła

_________________

///BMW

dobry temat dla bajkopisarzy

Czy ja wiem.

Moim błędem było to że nie zatrzymałem się i nie poszłem do kolesia jak mi po nodze przejechał na światłach, poprostu pojechałem dalej, bo nie bolało.

_________________



Ku pamięci [*]

hehe:D To wytrzymałe kości masz

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1018862#1018862

hahahahahah dobre

Moim błędem było to jak jadę sobie drogą i nie wiem co mnie naszło, zachciało mi się patrzeć na nowy tłumik i zacząłem się na niego patrzeć i zjechałem na środek jezdni, a droga pod górkę i później w prawo zakręt zaraz jest a jakby samochód wyjechał to byłoby gorąco

_________________

Malina pamiętamy[*]

Skoro tak to czekam na posta adika.



Strasznie śmieszny chłopak z niego...

Wymuszenie pierwszeństwa na samochodzie jadącym jakieś 100km/h, niestety tego nie widziałem bo ciemno było ale koleś nie hamował tylko od razu wymijał, bo to było raczej lepszą opcją.

_________________

KUPIĘ YASUNI C16 P/G stan bdb


Kontakt: puzon20@gmail.com

Given, ja wiem, że są takie sytuacje bo sam miałem kilka, ale połowa będzie zmyślonych żeby pokazać co to nie on miał itp...

-Jechałem z małej górki dość dobrze rozpędzony około 85km/h i nagle samochód wyjeżdża mi pod skuter musiałem go wyprzedzić, bo bym nie zdążył wyhamować, ja go wyprzedzam a tam samochód z naprzeciwka ledwo się zmieściliśmy w trzech, ale się wtedy mało nie zesrałem.
-Jechałem na prostej drodze za mną samochód i za samochodem kolega i ja skręcam w lewo na parking kierunek włączyłem na 100%, bo akurat to pamiętam no i dobra skręcam i nagle słyszę pisk opon nawet nie zdążyłem w lusterku nic zobaczyć, ale kolega z tyłu jechał i mówił, żeby nie wyhamował to ładnie mi w bok przypierdzielił.
-Tutaj chyba nic szczególnego się na szczęście nie wydarzyło była długa prosta i przed mną tir chciałem go wyprzedzić byłem w połowie i nagle on gazu i się musiałem wycofać dobra, że wtedy pusta droga była

_________________

Live for the moment...

NRG jeszcze jak miałem to oglądałem się do tyłu za kumplem i wyrżnąłem w znak..Prędkość coś około 20-25kmh:)

-W NRG miałem słaby tylni hampel i aby zatrzymał mi koło to musiałem dohamować delkiatnie przednim bo i zrobiłem tak kiedyś na zakręcie na pksie i było mokro i był piasek:)Gleba na bok,nawet bokserki mi się wtedy potargały"D

-Niedawno wyprzedzałem simkiem korek (gaz do pełna bo inaczej to bym w miejscu stał:) no i zapomniałem,że simek nie ma prawie przedniego hamulca i jak chowałem się w swój pas to nie wyhamowałem do busa:) Ale uderzyłem z prędkością około 5km/h więc koleś tylko wyszedł za auta,obejrzał i pojechał..

-No i ostatnio drift e34 na placu od biedronki 10cm od lampy

_________________

Mycen [*]
Malina[*]
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !

DrivterGSI1, masz jeszcze e34?

_________________

Malina pamiętamy[*]

Młody328i, tak jakby a co? Brat ją bierze...

Był koleś oglądać z nad morza i od 2giej w nocy do 7 dmej oglądał i nie wziął idiota:D

_________________

Mycen [*]
Malina[*]
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !

- gdy jechalem z gorki na lekkim piasku jakies 30 km/h i spojrzalem w lusterko i mnie slonce oslepilo jak zdazylem ogarnac co i jak przedemna zatrzymal sie samochod a ja heble do konca no i gleba
- wyprzedzanie na ciaglej, pasach, torach i na skrzyzowaniu
-kiedys jechalem jakies 60 km/h i jechal przedemna tir z laweta. mnie znowu oslepilo slonce i ledwo co wyhamowalem. jak bym sie nie zatrzymal to bym se pospal na tej lawecie
-innym razem jechalem z kolezanka i poprawialem sobie kask i trzymalem reke tylko na przednim heblu. przedemna jakis typ z przyczepka sie zatrzymal. dzialal mu tylko jeden stop. no i hamuje poczulem tylko jak sie lekko tyl uniusl a potem opad. zatrzymalem sie jakies 5cm od przyczepki.
-kiedys lecialem z lekkiej gorki jakies 85 km/h i jechaly przedemna 2 osobowki i tir. tira wyprzedzalem juz na zakrecie a z naprzeciwka kolejny tir ale twardo sie spiolem i sie udalo. lecz bylem osrany.

jak cos mi sie jeszcze przypomni to napisze

_________________

DoMaN

Jade se pożyczoną apką sr mojego brata za mną jedzie jakis stary dziad cinkociento czy jakos tak siedzi mi na dupie , a ze lubie wkurzać ludzi to specjalnie hamuje .póżniej chce wjezdzac na ulce , a on mnie wyprzedza ale bym w niego wyk..wił . Jóż tak nierobie heh

_________________

Rieju rs2 > rieju-rs2-matrix-pro-folia-carbon-t361789.html

Ja ich mam od groma:P Jeżdżę jak wariat ale sikam na to Opowiem 2 z 100 które przytrafiły mi sie podczas jednej przejażdżki... Najpierw wyprzedzając tira i nic nie widziałem z naprzeciwka jechał drugi tir... Przestrzeliłem środkiem pasa miedzy 2 naczepami prawie chaczac o nie lusterkami:P A Druga to taka ze wyprzedzałem w mieście auto i busa:P: a ni z tad ni z owad przed busem jechało auto które skręciło w lewo przed moim ryjem... Zrobiłem stopala, przednia opona na pisk, wpadłem w shimmy, uderzyłem podnóżkiem w krawężnik i wyprowadziłem moto... niestety jak okazało sie później opona przednia już tylko do wymiany bo w jednym miejscu nie ma prawie bieżnika.... ;P

_________________


http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=142770
http://www.youtube.com/watch?v=RlJe_jZ0 ... ideo_title