Siema chłopaki. Może wiecie co na to zaradzić albo ktoś też ma taki problem bo od jakiegoś czasu tak jakby boje sie wszystkiego a zaczęło się gdy złamałem ręke i ostatnio zdjęli mi gips i chyba rodzice tak na mnie zadziałali bo strasznie sie martwią i wgl bo pare lat temu miałem też wypadek dość poważny i teraz jest problem że sam sie troche boje. Ostatnio myśle cały czas myśle pozytywnie i wgl ale to nie jest to . Nawet jadąc skuterem czasem jak coś sie bujne mocniej to ciarki mnie przechodzą ;/ Nigdy taki nie byłem nigdy sie nie bałem niczego zawsze myślałem optymistycznie i teraz też tak jest ale czasami jest tak jak napisałem u góry boje sie. Nie wiem może wiecie coś na ten temat ?

_________________

APRILIA SX: aprilia-sx50-09-t335705.html


AIRSAL 70CC[b][/b]

peza, Tak wiemy, ja wiem, i co na to radze, weź zrób weź przejedz sie motorem ale szybciej niż zwykle, pokonaj swój strach i u mnie to podziałało, ja jak sie glebne na DrZ to wstaje i zapierniczam jeszcze szybciej zeby o tym zapomniec

Ehh... znam to. Możesz mieć pewne objawy do końca życia. Ja nawet jak jade jako pasażer samochodem i widze samochód, który chce wyjechać z prawej strony to mam dziwne uczucie. To przez wypadek.

Ja jak zacząłem oswajanie z moto jeździłem powoli po mojej ulicy. Powoli zacząłem rozwijać większe prędkości i jeździć w inne miejsca (oczywiście po zgodzie rodziców). Teraz można powiedzieć, że jest normalnie ale często mam dreszcze jak jade.

Próbuj powoli jeździć z większymi prędkościami ale tam gdzie wiesz, że możesz to zrobić i jest bezpiecznie. Tzn. pusta droga gdzie mało kto jeździ i nie ma domów Stary jak miałeś na prawdę nie przyjemne przeżycia podczas/ po wypadku to to zostanie w Tobie na zawsze. Ale z czasem o nie miłych zdarzeniach mówi się jak o normalnej sprawie

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=106106&start=0 ZX <3
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=190001RIEJU <3

Wiesz ja miałem wstrząs mózgu więc nic nie pamiętam z samego wypadku ani pare dni po nim,więc to mnie nie dręczy tylko teraz jak złamałem tą rękę coś mnie tknęło,bo zawsze robiłem wszystko w miare bezpiecznie a ręke złamałem grając w piłke więc nie przez coś niebezpiecznego tylko przez przypadek. Ja też od paru dni tak mam że jade samochodem np z bratem i wpada w troche mocniejszy zakręt i mnie ciary biorą ;/ Musze sie jakoś wyluzować


EDIT: Dzięki za pomoc panowie

_________________

APRILIA SX: aprilia-sx50-09-t335705.html


AIRSAL 70CC[b][/b]

zapal sobie

to samo miałem po dzwonie w BMW dwa dni po nim stwierdziłem, że jak się nie przełamię i nie pocisnę to będę zamulał, ostro pocisnąłem i przeszło

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

Też kiedyś ładnie dachowałem samochodem przy sporej prędkości, tyle że mi się cudem nic nie stało.
tak jak razor postanowiłem trochę poszaleć, ale już innym samochodem, bo tamten to dno bez przyczepności. Pomogło i teraz na luzie wsiadam do samochodu Ale oczywiście wszystko z głową, żeby nie zrobić czegoś głupiego

_________________


"It's still your motherf***ing session "

Moja zabawka;
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=166520

Panowie dzięki WIELKIE za pomoc !!!

_________________

APRILIA SX: aprilia-sx50-09-t335705.html


AIRSAL 70CC[b][/b]

GuN, oj wiesz o co chodzi. Żeby stopniowo zwiększać prędkość aż do Vmaxu. Źle się wyraziłem

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=106106&start=0 ZX <3
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=190001RIEJU <3

Ja zawsze jak moge to cisne go najbardziej jak moge i są warunki do tego,myśle że nie tylko ja tak jeżdzę xD Ale na skuterze żadnych wypadków nie miałem i nie mam zamiaru mieć

_________________

APRILIA SX: aprilia-sx50-09-t335705.html


AIRSAL 70CC[b][/b]

Boberko, wiem, ale lubię się droczyć
pamiętaj co napisałem na sq.com

peza, Heh, mam podobnie . Po niezłej glebie na torze, zawsze jak teraz na tor wjeżdżam i robię parę kółek to mi się nogi trzęsą, ale później przestają

_________________

Ehhh chłopaki... Ja zaliczyłem sarenke któregoś wieczoru na Hondzie i od tego zcasu gdy widze sarne nawet idąc pieszo to drętwieje... A jak zdarzy mi sie jechac i zobaczyc gdzieś na poboczu to w panice nie wiem co mam zrobic, zatrzymuje sie i czekam... Jezdze juz 5 sezon, zeszłego nie dokończylem właśnie z powodu sarenki. Wylądowałem w szpitalu, oczywiscie eneska rozwalona. Jakoś przyzwyczaiłem sie do jazdy, fakt strasznie zamulam 60-80 cały czas a gdy znam teren i wiem ze coś moze tam mi wyskoczyc na jezdnie to nawet i 50. To sie nazywa uraz psychiczny ;D Zeby było ciekaiej... jakies dwa miesiace temu po prostu zasłabłem za kierownica no i skończyło sie na tym ze przednie koło schowało mi sie pod silnik i od tego momentu nie miałem okazji kupic amortyzatorów, owiewek, lampy, licznmików i takich drobnych detali.... czyli po prostu... nie jezdze

_________________



http://www.facebook.com/DayOfRiotBand

http://www.youtube.com/watch?v=NPTtPYTrCFA

Zroluj Blanta i Puść Boba

_________________

Wydech: Laser x-pro
Sprzęgło: Hebo
Sprężynki sprzęgła: Niebieskie Hebo
Rolki :4,5g
Sprężyna dociskowa sprzęgła : Hebo +60 Niebieska.

SPRZEDAM:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22036080

Mam tak samo od tamtych wakacji, koleś wymusił i wpakował się w bok nam.. U nas wyszło jako stłuczka bo nikomu nic się nie stało

Przełam strach. A z tym zasuwaniem to z głową. Myśl za innych. Wstrząs mózgu jest okropny. Miałem to XD film mi się urwał a potem rzygałem jak kot.

_________________

Zobacz mojego Runnerka.
Honda x8r [*]

Ja mam to samo ;p z ojcem miałem 2 poważniejsze kolizje, do dziś kiedy dojeżdża do samochodu lub widzę jak ktoś chce się włączyć do ruchu z prawej strony to mam syndrom tzw. hamowania pasażerskiego Nogi w podłogę, ale samochód nie zwalnia ;p Lecz kiedy ja kieruję to czuję się pewnie bo wiem na co mnie stać i sam sobie ufam, dlatego staram się prowadzić, a nie być wożonym i wtedy zero stresu ;)

_________________

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 93#2189593 Moje Audi ;)

Ja też jak jade z kimś to sie troche boje niekiedy a jak sam to wiem co i jak i zero stresu czy czegokolwiek

_________________

APRILIA SX: aprilia-sx50-09-t335705.html


AIRSAL 70CC[b][/b]

Od dnia 16.04.2009roku też tak mam, miałem stłuczkę skuterem, walnąłem w tył, ziomek mi przyhamował, teraz jak z kims jade to sie boje ze sie za mocno trzyma "Tyłu samochodu" nie wiem czemu ale zawsz go pouczam, ni etrzymaj sie tak blisko..