Witam forumowiczów.
Od paru lat jestem włascicielem peugeota vivacity,kiedy go kupilem jechał max 55. Wtedy myslałem że po prostu ma blokade. Ostatnimi czasy przeszedł remont generalny(tłok pierścienie,rolki,pasek). I po zdjęciu wariatora okazało się że żadnej blokady nie ma. Stare rolki były kwadratowe,zostały włożone nowe,o wadze widocznej niżej na zdjęciach. Po złożeniu całości,wyczyszczeniu itd okazuje się że skuter nadal jedzie 50. Na gaźniku do przepustnicy żadnej blokady myślę że nie ma,bo nic takiego nie zauważyłem. Czy ktoś ma jakiś pomysł czego to może być wina? Myślę że coś w napędzie go ogranicza,bo jednak obroty wysokie ma,nie zachowuje sie jakby miał odcine ^^ załączam zdjęcia skutera i rolek
EDIT: Nurtowało mnie to i podczas pracy silnika zdjąłem dekiel. Przy maksymalnych obrotach pasek jest na krawędzi wariatora(zdj) i nie może iść wyżej bo by spadł. Kompletnie się pogubilem,jakby silnik wyszedł fabrycznie jako 45km/h bez blokad. Podczas dodania gazu wariator bardzo szybko przesuwa pasek,więc rolki są dobre,przyspieszenie też ma dobre. CHyba nie ma opcji żeby jechał szybciej mimo że na liczniku ma 100... xd ale trudno,ważne że wreszcie jeździ




