witam mam problem ost cos stuka w moim silniku objaw: silnik zimny dodam mu gazu to slysze jakis metaliczny pojedynczy stuk,tz gazu daje mu od zera i w pewnym momencie stuknie i gdy dalej zwiekszam obroty stuk juz niewystepuje i tak za kazdym razem ,niechcial ost odpalac na zimnym wiec krecilem dosc dlugo rozrusznikiem i cos glosno walnelo ale niezgasl. i tak sie zastanawiam czy to nie od tego momentu slysze ten stukot.poregulowalem mu obroty przy gazniku to teraz ladnie odpala ale stuk wystepuje nadal. jest to kymco 250 przebieg 1500 przynajmniej tyle widnieje bo niemam go od nowosci

w czerosuwie może być dużo rodzajów stuków, ale żadne nie wróżą niczego dobrego. potrzeba więcej informacji aby ocenić co to jest, bo na razie to wiadomo tylko tyle, że coś tam stuknęło raz albo kilka razy i tyle. nikt z forum oprócz ciebie tego nie słyszał, więc skąd ma wiedzieć. nie oznacza to też że nie da się tego ustalić, ale nawet nie napisałeś skąd to dochodzi ani czy wpłynęło na moc, kpcenie czy cokolwiek innego.

nie niewplynelo na nic ,silnik gdy sie rogrzeje chodzi dobrze,a stukot dochodzi gdzies ze srodka silnika

no kurcze, szkoda że nie z koła albo od sąsiada...


z silnika skąd, z głowicy, skrzynki biegów, łańcucha rozrządu?? ponasłuchuj trochę. jak masz rozwiązane przeniesienie napędu z wału na sprzęgło: kołami zębatymi czy łańcuchem? może to ten łańcuch przeskoczył. biegi wszystkie dobrze wchodzą? rozrusznik ok??

no tak masz racje od sasiada ........ dobra daruje sobie ten post,lepiej bedzie jak pojade znim do mechanika

Obstawiam że luz zaworowy nie jest taki jak powinien

PS. Napisz co to było

_________________

BORN TO PERFORM

czy to taki motocykl:



cz skuter czy quad? cz może jeszcze coś innego?



ps: gdyby byl to zły luz zaworowy, to gdyby był za ciasny to zaworów nie byłoby słychać, a gdyby był za duży, to słychać byłoby charakteryztyczne "klepanie" zaworów wraz ze wzrostem obrotów.

czy w tym silniku jest łańcuszek sprzęgłowy i jak jest rozwiązany napęd wałka (wałków) wałków rozrządu - może napinacz albo sie łańcuszek rozciągnął. ale ciągle jakby za mało szczegółów.

to quad kymco kxr 250,szczegolow malo bo to 1 moja przygoda z silnikami 4t a wy chcecie odemnie szczegolowej budowy :]

nie chcę żebyś zrozumiał mnie źle, no ale jak inaczej coś ustalić?

w dwusuwie jak coś zgrzyta to jest to praktycznie zawsze skrzynka biegów, jak stuka to łóżyska na wale, a czterosuw ma w głowicy zawory, wałki, dźwigienki, łańcuch, napinacz, czyli ogólnie cały rozrząd. sprawa jest dodatkowo złożona jak ma kopniak, bo jest też jeszcze dekompresor...

tak więc sam widzisz, nie jest to coś nie wiadomo jak skomplikowanego, bo ludzie to rozkładają, skaładają i jeździ (ja rozłożyłem silnik suzuki) ale parę ogólnych zasad trzeba znać.

tak więc sam widzisz, nie ma w moich postach złej woli. postaw się ty na miejscu moim albo innych userów forum - ktoś pisze że coś mu stuka w silniku, ale nie wie co i nie podaje jaki to silnik, ale prosi aby mu to odgadnąć. to chyba trzeba mieć szklana kulę w domu. chciałbym pomóc, ale sam widzisz jakie ciężkie warunki

spoko........sadzilem ze moze ktos mial jakies podobne objawy wiec napisalem,liczac na łut szczescia :]

Jeśli na ciepłym wszystko jest ok to ja bym się nie przejmował. Luzy w silniku np. popychacze zaworów muszą sie najpierw nagrzać (od0-90 stopni) żeby zaczęły pracować w optymalbych warunkach.

_________________



Sprzedam Yamahe jog RR!! Warto

czy ty to piszesz serio czy chcesz nonamesa wpuścic w maliny? obecnie produkowane silniki nie mają rozrządu popychaczowego OHV z wałkiem rozrządu w kadłubie silnika tylko OHC lub DOHC z wałkiem (jednym lub dwoma) w dłowicy napędzanym paskiem zębatym (w samochodach najczęściej, choć od jakiegoś czasu odchodzi się od tego) lub łańcuchem jedno- lub dwurzędowym. Nie mówię, ze nie posiadasz wiedzy, ale to co piszesz każe w to mocno wątpić.


Nonames, jeśli nie ma jakiejś możliwość abys coś więcej napisał albo uściślił, to może rzeczywiście podjedź do jakiegoś wiarygodnego serwisu, bo ze stukami zdecydowanie jeździć nie można. Doradzam ci naprawdę życzliwie, bo kymco pewnie po dwa złote nie są, a to koreańskie a nie chińskie maszyny, więc odpowiednio eksploatowane powinny dobrze posłużyć.