Dzisiaj jest 01 lut 2025, 2:04



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
Offline
 Tytuł: Wasze historie
Post: 16 sie 2010, 20:41 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 maja 2010, 13:32
Posty: 180
Lokalizacja: Mysłowice
Pojazd:
Witam chciałem abyśmy w tym temacie opowiadali swoje historie zwiazane z czym kolwiek np; z policją, czy zachowania innych uczestników ruchu jak wy jedziecie ulicą, to ja zaczne:

Jade swoim Jogiem przez ulice tak może mam z 60-70km/h jade sobie i nagle jakiś chopek wyjeżdża z ulicy podporządkowanej jak wiadomo jak wyjeżdżasz z takiej ulicy musisz ustąpić pierwszeństwa, ale niestety nie tym razem (chyba mnie nie widział) i wyjeżdża, a ja nacisnąłem tylni hebel do końca a tam miękko (bęben) spanikowałem wcisnąłem przedni hebel, ale nie wiem jakim cudem udało mi się go wcisnąć do końca, a dobrze wiemy co się stanie jak się tak wciśnie czy chcemy czy nie ale stoppi, i niestety złapałem taki pion że "miałem nasrane" mogłem poczuć się jak stunter :lol: :lol:, nie no żart, ale udało mi się wybrnąć z tej sytuacji. Tam ten gościu nie wiem czy mnie widział co wyrobiłem bo się nie zatrzymał, ale coś ot tej pory jakoś inaczej się jeździ ( chyba coś pokrzywiłem ), ale to nic ważne że nie wywinąłem orła. zrobi się to w zimie :)

teraz wasza kolej:




_________________

Zajrzyj-mój jog:
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=70050
Zajrzyj -mój ogarek:
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=204659
Obrazek


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 20:46 
Zbanowany

Rejestracja: 26 mar 2010, 17:50
Posty: 645
Lokalizacja: DB
Pojazd:
Ja miałem identyczną sytuację miałem z 60 i koleś nie popatrzył i pojechał wymusił ja po cheblu tylny i przedni i podniosło mi tylne koło a kolesia 500m dalej policja złapała ale niestety za zakrętem i nie widzieli co zrobił pajac u mnie nie ma uszkodzeń




_________________

Kamek46 napisał : pasażer przy dohamowaniach "leci na mnie :twisted: ", jeśli jest to pasażerka to można uznać to jako plus, gorzej gdy jest to kolega :ups:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 20:52 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 maja 2010, 9:48
Posty: 476
Lokalizacja: Kraśnik
Pojazd: Husqvarna Te 610
Ja kiedyś jedziemy sobie z szwedo22 z góry tak gdzieś z 90 ile fabryka dała a tu koleś bez kierunku tirem skręcał i hebel tył do końca coś tam hamował ale przy takim obciążeniu to nie za wiele przedni bach nie wyhamował bym ale dobrze że nic z naprzeciwka nie jechało to skręcił :? i go wyminąłem hamowałem już oczami :shock: napewno bym przydzwonił




_________________

Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 21:05 
Zbanowany

Rejestracja: 21 lip 2010, 22:12
Posty: 77
Lokalizacja: tomaszów lubelski
Pojazd:
ja tam przy niektorych skrzyzowaniach zwalniam bo miałem juz dwa wypadki(samochodem)i jakes teraz blokade mam take i strach




_________________

kocham was ludzie




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 21:15 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 sty 2009, 18:20
Posty: 339
Lokalizacja: Biała Podlaska
Pojazd:
Nie raz czy nie dwa razy mi wyjeżdżali. trzeba się przyzwyczaić do tego albo jeździć tak jak ja na długich i środkiem pasa a nie tak jak czasem widać jeździe na postojówkach przy samym krawężniku. Raz już myślałem że po mnie a było to tak :
Jadę sobie normalnie spokojnie ok 50, był pasy i za pasami podporządkowana z której jak się wyjeżdża to trochę mało widać jak ludzie chodzą (centrum miasta jest ich w uj) No i tak sobie jadę ulicą z pierwszeństwem a tu nagle jakiś pan mi busem wyjeżdża. To ja od razu hamulce i jeszcze klakson jednym palcem dupę mi trochę rzuciło bo wiadomo pasy są zajebi**** śliskie i odczułem tylko takie delikatne draśnięcie jego zderzaka na mojej nodze ale udało się ominąłem go. Potem tylko spojrzenie zabójcy ale jakiś młody koleś siedział w środku i dobrze mu z oczu patrzyło to każdy pojechał w swoją stronę bez słowa.
Druga sytuacja:
Jadę sobie w tym sezonie jeszcze śnieg leżał i staram się jak najwolniej bo chlapie i przyczepności 0. I niestety jakiś uprzejmy pan w śmieciarce nawet się nie zatrzymał na ulicy podporządkowanej najprawdopodobniej mnie nawet nie widział i wyjeżdża mi. To ja znów heble klakson i czuje coś w sobie "UCIEKAJ NIE ZDĄŻYSZ" i dobrze że się posłuchałem tego i uciekłem na drugi pas (oczywiście hamulce puściłem) i znów udało się.
Trzecia tym razem pieszy:
Jakoś nie dawno po zakupie skutera (jeszcze zablokowany). Skrzyżowanie z światłami skręcam w lewo było ciemno a skrzyżowanie na pasach praktycznie nie oświetlone :( Znajomi szli i zobaczyłem ich akurat jak w zakręt wchodziłem (skrzyżowanie duże) machnąłem głową ale pani wychodząca pod moje koła nie raczyła ruszyć jeba** głową i się rozejrzeć tylko pcha dupe na pasy. Ale i tym razem mi się udało minął ją ledwo ledwo. Następnym razem wiem żeby nie patrzeć tak długo na znajomych xD
Czwarta:
Jadę sobie jedną z dłuższych ulic i w moim mieści razem z kolegą i przed nami niedzielny kierowca (raczej kierowczyni?? xD w każdym bądź razie baba która jechała 30 - 40 Wiele nie myślałąc spojrzenie w lewe lusterko potem czy nic nie jedzie z przodu i dobra zaczynamy kierunek w lewo i maneta do końca ale proszę pani się zachciało przyśpieszyć nagle OK poczekam będzie następna okazja. Jedziemy dalej znowu sytuacja ta sama ale nie tym razem Danielek się nie da i wyprzedzi zakręt się zbliża a tu prosze pani zaczyna zwalniać. Nareszcie manewr się udał. Ale nie będzie tak łatwo dla pani za mną ja się z nią zmęczyłem to ona się teraz pomęczy na środek pasa i jadę 20.
Potem bardzo wolny skręt w lewo i miłe rozstanie :)




_________________

Obrazek

NIE MAM POLSKICH ZNAKOW!


SPRZEDAM TGB 101S Orion TANIO!!!!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 22:22 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 kwie 2010, 20:44
Posty: 1516
Pojazd: C4
Nie zapomne teo nigdy, mój 1 skuter ,,Kingway Taurus" Jechałem sobie u babci na wiosce, szuter miałem 80km/h licznikowe, jeszcze nie miałem karty motorowerowej. Jade tak sobie i zapomniałem, że w pewnym momencie jest chopka, tzn dzira na szerokość jezdzni. Wybiło mnie tak z pół metra skuterem i w krzaki. To było coś. ;pp




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 22:42 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 cze 2009, 23:05
Posty: 766
Lokalizacja: Wschowa
Pojazd: Raptor R700 i 80 Cab
Ja miałem kilka dni temu taką sytuacje, że, aż mi życie przed oczami smigło ..

Wracam z kumplem z pewnej wiochy, droga prosta i praktycznie pusta. Maneta na full i łoogień. Rozpędziłem się i patrzę na licznik 100 .. 101 .. 102 i powolutku rośnie. Patrzę, a w oddali wyjeżdża z pola dwóch łepków na skuterach i dołączają do mojego pasa ruchu i jadą po woli. Trochę dalej, z naprzeciwka jechał tir. Zerknęłem na licznik, a tam sto z czymś. Szybka decyzja, szkoda prędkości wyhamowywać i tak bezproblemu się zmieszczę [no bo tak było]. Wymijam tych łepków, zjeżdżając na lewy pas, a ten idiota na jednym z tych skuterków nagle skręcił w lewo prosto we mnie, bez kierunku, nawet bez zerknięcia czy coś jedzie. Minełem go może z 5/10cm od jego kierownicy z prędkością lekko ponad 100km/h. Po tym jak go wyminełem i zerknełem na TIR'a jadącego z naprzeciwka i schowaniu się spowrotem na swój pas, musiałem ręką sprawdzić czy się nie zlałem. Gdybym chociaż minimalnie "styknął się" z nim i stracił kontrolę nad skuterem, to nie widzę innej opcji jak czołowe z TIR'em przy 100km/h. Dalej sobie dodajcie co mogło się stać .. Gdybym tego kolesia chociaż z widzenia znał to bym mu chyba na środku jezdni nawalił :mrgreen:




_________________

razor99 pisze:
muszę prowadzić jedną ręką bo już na obie ręce nie mogę

- Bo?
razor99 pisze:
bo jak waliłem to miałem zgiętą rękę w łokciu oraz w nadgarstku


Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 22:56 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 cze 2010, 21:50
Posty: 356
Pojazd:
No to teraz ja.
Kilka dni temu jadę sobie z kumplem coś w granicach 60-70 km/h i widzę,że pies na chodniku to zwolniłem trochę a ten pies prosto mi pod koła,ja po hamulcach ale na szczęście wyhamowałem.
Druga sytuacja.
Jadę z kumplem ja moim a On jetforcem po długiej ulicy naszego miasta i wyprzedzamy jakiegoś tam kolesia.Ok,wyprzedziliśmy go a On kumplowi pokazuje Niech się stuknie w łeb,to kumpel mu też pokazał,że jest jakiś durny :D i typek nas wyprzedził.Dobra podchodzę do drugiego wyprzedzania,lewy kierunek,maneta na full a tu ten koleś mi zajeżdza drogę i kumplowi.My go chcemy z prawej a ten dalej to samo.My szybko odwrót a On za nami xD. Potem mu jakoś uciekliśmy po osiedlach.
PS. Gonił Nas za to,że kolega pokzał mu żeby się stuknął w łeb :D.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 22:57 
******
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 kwie 2010, 19:53
Posty: 3247
Lokalizacja: Z Warsztatu:)
Pojazd:
To ja opowiem coś o Policji:P

Ze znajomym jeszcze jak nie mieliśmy kart jeździliśmy po osiedlu:) Śmigaliśmy bez kasków ale powoli 30kmh:P A cały czas śledził nas dzielnicowy radiowozem a myśmy nie widzieli:) Stanęliśmy w jednym miejscu przy polnej drodze jakieś 500m od osiedla i patrzymy radiowóz zapiernicza w naszą stronę..No to my szybko też kask na głowę odpał maszyn i w polną drogę:) Wszystko było fajnie tylko,że musiało kumplowi paliwa braknąć:( No to chwyta się mnie za ramie i ciśniemy po dziurach on się mnie trzyma byliśmy 20metrów od miejsca gdzie policjant w życiu by nas nie znalazł a tu patrze w lusterko a on za nami 10metrów:( No to się zatrzymaliśmy:(
W środku pola nas spisywał:P A pierwsze słowa jakie były POLICJANTA gdy wyszedł z radiowozu to:: Ja waz teraz kur.. gówniaże zasrane upier...:P No i groził nam mandat za brak kart,za jazde bez kasków,za holowanie się i za ucieczkę przed policją:P I mieliśmy się z rodzicami w tym samym dniu o 21 wstawić na komisariat:P
Czyli kasy w bród:) Ale policjant był spoko i przyjechał do rodziców powiedzieć,że
sytuacja jeszcze raz się taka zdarzy to będzie przerąbane:)
A myśmy na drugi dzień dalej śmigali:P:P:D




_________________

Mycen [*]
Malina[*]
:arrow: Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !
Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 23:15 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sie 2010, 22:35
Posty: 106
Lokalizacja: Sulejówek k.Wawy
Pojazd:
No to ja dam coś od siebie ,jechałem skuterkiem Piaggio Liberty (ten na dużych kołach) po asfalcie dość prosta droga jechalem tak okolo 50km/h i w pewnym odcinku jest taki wielki łuk a że bardzo lubię "kłaść się" to dodałem na max manetki i jadę 80km/h i nagle zablokowała mi się kiera a ja już 10m od zakrętu bez barierek tylko kraweznik na 15cm i do 5m od ulicy.Obeszło sie bez wywrotki ,koła całe tylko dostalem tremy na ten skuter i stoi sobie w kurniku a dodam że dałem po hamulcach przejechałem przez kraweznik (czytaj przeskoczylem) i walnelem przednim kołem w chałupe z cegły robionej :)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 23:25 
***

Rejestracja: 17 sty 2010, 12:22
Posty: 1052
Lokalizacja: opole
Pojazd:
to teraz ja :P
Jadę sobie taką drogą "przelotową" Opole, leciałem tak około 110km/h. Jadę jadę i nagle ścigacz wyjeżdża mi ze stacji i jedzie środkiem drogi, to ja kierunek i go wyprzedzam. Patrzę w lusterko a go za mną nie ma, a on nagle obok mnie na 1 kole, full manetą tak 10cm obok mnie. Ja zwalniam, bo był odcinek na którym lubią nasi kochani policjanci lubią "suszyć" i go zgarnęli, a ja tylko przejechałem obok i mu pomachałem :)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 23:45 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 wrz 2008, 10:07
Posty: 164
Lokalizacja: Dsw
Pojazd:
Piękny Słoneczny dzień, jadę przez miasto przy prędkości około 40km/h (przepisowo).
Przed moimi oczami ujawnia się jakaś dziewczyna w okolicach przejścia. Jak kultura tego wymaga, trzeba się zatrzymać i ustąpić pierwszeństwa. Nagle Łubudubupu, szybkim szyderczym wzrokiem spoglądam w lewą stronę bo czuje coś na mojej lewej pięknie opalonej stopie. A to ku mojemu zdziwieniu chciał odbyć ze mną bardzo bliski kontakt kolega, użytkownik tego oto forum, Krychu był bardzo zaniepokojony czymś białym na jezdni. Myślał że to jego nowo pomalowane Plasticzki z Gilery postanowiły urządzić sobie urlop. Ale ku jego szczęściu a mojemu nieszczęściu było to moje lusterko, które było warte równowartość 8,5sztuk napoju Tymbark w szklanej butelce. Krzysztof, bo tak mu na imię wypierał się że nie zauważył mojego światła stopu, lecz wątpię w jego tezę.




_________________

Zdjęcia z dobrych rajdów!
Ene due rike Fake!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 23:47 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 sie 2009, 20:12
Posty: 307
Lokalizacja: Świdnica
Pojazd: 106 s16
Ale za to masz prostą kierownice :mrgreen:




_________________

Obrazek
100km/h na GPS
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=76528




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 sie 2010, 23:51 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 wrz 2008, 10:07
Posty: 164
Lokalizacja: Dsw
Pojazd:
Co mi po prostej kierownicy gdyż mam krzywe lagi :roll:




_________________

Zdjęcia z dobrych rajdów!
Ene due rike Fake!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 17 sie 2010, 0:27 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 sie 2009, 20:12
Posty: 307
Lokalizacja: Świdnica
Pojazd: 106 s16
Dzień jak co dzień. Jazda po mieście z nie jakim użytkownikiem tego otóż forum mocwiatru.
Trochę jazdy po mieście. W jednym miejscu mnie zgubił więc postanowiłem go do gonic, nagle na chodniku mym oczą ukazała się piękna dziewczyna, spojrzałem na nią chwilę. Patrzę dalej przed siebie, a po chwili wyrasta mi na przejściu mocwiartu, nie widac stopu ani żadnych innych oznak hamowania.
Więc szybko po hamulcach Gilera stanęła bokiem i zachałyczyłem go tylnim kołem i odbyłem bliski kontakt z opaloną nogą nie jakiego Mateusza. Poczym było nie co twardziej i przytuliłem się do pięknych białych malowideł na rozgrzanym czarnym asfalcie. Odwracając głowę do tyłu zauważyłem jakieś białe szczątki. Już myślałem że to moje plastiki udają się na drógi plastikowy świat.
Szybko podniosłem się zepchnęliśmy motory na chodnik i trwały krótkie oględziny. U mnie porysowała i przesunęła się klamka w niewidocznym miejscu delikatnie podrapał błotnik i osłonka wydechu. Ku memu wielkiemu zdziwieniu plastiki boczne były całe.
Za to mocwiartu poniósł wilkie straty takie jak lusterko. I porysowany handbar.




_________________

Obrazek
100km/h na GPS
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=76528




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 17 sie 2010, 0:39 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 cze 2009, 23:05
Posty: 766
Lokalizacja: Wschowa
Pojazd: Raptor R700 i 80 Cab
mocwiatru, Krychu, Widzę, że odrobiliście lekcję polskiego w szkole. :mrgreen: Opowiadania na 5 xD




_________________

razor99 pisze:
muszę prowadzić jedną ręką bo już na obie ręce nie mogę

- Bo?
razor99 pisze:
bo jak waliłem to miałem zgiętą rękę w łokciu oraz w nadgarstku


Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 17 sie 2010, 10:01 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 wrz 2008, 10:07
Posty: 164
Lokalizacja: Dsw
Pojazd:
W końcu będziemy w jednej klasie. Technik Diagnosta :lol:




_________________

Zdjęcia z dobrych rajdów!
Ene due rike Fake!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy