A więc tak panowie, mam lagi Show'a (te złote - jak
Tutaj!. Poprzedni właściciel zamiast wkręcać śrubę w zacisk (bo zgubił jedną), wbił metalowy kołek
Powiedział mi, bo tak szybciej. No nic , nie wnikam. Mam już dwa nowe zaciski, ba - nawet lagi mam nowe (tylko że pogięte, ale akurat to jest w dobrym stanie). Więc nadchodzi pytanie - co z tym zrobić, jak się do tego zabrać. Wykręcić się tego nie da, wymontowywać ich też mi się za bardzo nie chce by jechać do jakiegoś fachmana. Czy dolną część lag można w jakiś sposób 'odkręcić' bez strat (oleju tak czy tak nie ma bo uszczelniacze trzeba zmienić, ale to potem - najpierw muszę przejść przegląd, a na tym kołku zacisk się rozchodzi - zdjęcie przykładowe lag wyżej w linku) - bo tak by było chyba najłatwiej - bez rzeźbienia w szajsie - z tego co czytałem na forach innych, powinno się dać - tylko w jaki sposób
Dwa, jeżeli jednak się nie da i jest to integralna część lag usd - jak rozkminić ten zacisk - wyjąć koło, jedną lage z półki (czego za bardzo nie chcę ;d) położyć między jakimiś deskami i wybijać , modląc się by mocowanie się nie pogięło ? I korzystając z okazji, jaką dyszę do 19'stki i filtra stożkowego
80 czy 90
Reszta seria, am6.
Sendzia
