Witam mam taki problem z moją malagą f12 silnik minarelli hor. ac rocznik 97' a więc tak, gdy jechałem skuterkiem ponad 100km/h licznikowe (setup full sport) zaczęło mi szarpać silnikiem więc puściłem gaz w pierwszej kolejności pomyślałem o łożyskach na wale, lecz to było coś gorszego po kilku sekundach jak zwalniałem zaczął wyciekać olej z przekładni. Od razu postanowiłem rozkręcić dekiel i zobaczyć co się wgl stało, lecz dokładnie nie mogę tego zobaczyć bo tak dokręciłem pneumatem ze teraz nie mogę tego kluczem odkręcić a jak łapie za dzwon to mogę nim ruszać w każdą stronę ;(( myślę ze tryby są całe, ponieważ jak ruszam kołem to dzwon się kręci tylko skrzypi oglądałem dokładnie cały karter nie ma żadnego pęknięcia (ale jutro zobacze go dokładniej) Może ktoś był by tak miły i powiedział mi co to mogło się popsuć (pierwsza rzecz jaką obstawiam to łożyska i oby tylko to były one bo inaczej trzeba bd lecieć w koszty)

Tak czy tak musisz to rozkręcić i zobaczyć bo możemy tylko gdybać. Jeżeli olej się wylał to pokrywa pewnie będzie do wymiany, sprawdzisz jak wyglądają zęby i łożyska i tyle. Jak dobrze to rozegrasz i trafisz tanio przełożenia to powinieneś się zmieścić w 100zł z wymianą przełożeń i łożysk chyba że przy okazji pchasz się od razu w sportowe przełożenia i dekielek.

pewnie łożyska w przełożeniach

Okej dzięki chłopaki za rady dziś jak odkrece tą śrubę to napiszę wam jaka jest ta usterka i jeszcze może dziś kupie to co bd potrzebne ;) a z tego co dziś widziałem to raczej dekiel jest ok bo olej cieknie z łożyska tak mi się wydaje

Witam panów znalazłem przyczynę posypały się łożyska i simering dekielek i tryby są okej jutro wszystko kupię co trzeba i można palić laczka ;DD wielkie dzięki panowie za fatyge pozdrawiam