Witam. Od lutego 2011 roku jestem szczesliwym posiadaczem Yamaszki Dt 50
Yamaha zostala przerobiona przez poprzedniego wlasciciela na wersje X (Supermoto)
Kupilem ja we Francji. DT pochodzi z 2010r (z Maja). Kupilem ja uszkodzona za smieszne pieniadze (800 euro/900 z transportem).
Przebieg wynosil okolo 3tys km. Byla takze odblokowana i miala zalozony sportowy uklad wydechowy :
-Yasuni Cross ML
W motorowerze bylo uszkodzone:
-Lagi:
-Felga(Brak zdjecia)
-Polki(Narazie brak zdjecia. Jutro moze dodam)
-Tarcza przód(Brak zdjecia)
-Blotnik(Sklejony i pomalowany)
-Dyfuzor:
(Jezdzilem na nim do sierpnia tego roku po czym go wymienilem ale o tym juz powiem troche pozniej)
Jak mialem juz czesci zaczalem ja skladac :
Po kompletnym zlozeniu :
Po zlozeniu dalem do malowania blotnik. Ktory zostal Ch*jowo pomalowany o po 1 tyg zaczal odlatywac lakier :
.
Z czasem zaczalem sie bawic stylistyka. Zdjelem lusterko ktore nie prezentowalo sie dobrze.
Zalozylem nowa lampe na tyl.
Za czasem zaczelem na niej stuntowac. Wycialem dziure w blotniku co mi pomagalo przy kreceniu "cyrkli"
Zgubilem takze korek od paliwa (Zaraz poleca hejty pewnie typu "Jak do ch*ja mogles zgubic korek?!)
Wszystko widac na tym zdjeciu
Nie patrzcie na opone. Lubie czasem "dobrze spalic gume" :>
Po jakims czasie zaczalem zaliczac gleby wiec musialem "odkleic" okleine. Motorowej stracil strasznie na wygladzie wiec zamowilem nowa. Przy okazji zamowilem Lusterka migacze i znow nowa lampe a do tego takze dyfuzor (Conti CHR) oraz bak + korek (na gwint) i na koniec kierownice a takze nowa okleine oraz zmienilem opone z tylu na 120 firmy "Brigstone"
'
A po glebach przy "12 o'clock" plastiki i kiera wygladaly tak :
Po zalozeniu wszystkiego DT wygladala tak :
(W tle moj znajomy pchajacy bez powodu swoja DT ><)
Na koniec wakacji (Ostatni tyg sierpnia) Przekonalem sie ze kupno baku + korka na gwint to nie byl dobry pomysl.
BYlem na plazy. Wsypano mi piasek.
DOstal sie w jakis sposob do cylka. Dt zatarta. Wal zablokowany itp.
Remont mnie by troche wyszedl wiec zaczelem szukac jakiegos motocykla z AM6 najlepiej 70cc + bez papierow itp. , aby rozebrac na czesci i to co potrzebuje wsadzic do swojego silnika . Znalazlem. Lecz musze czekac do 2tyg az po niego pojade.
Wiec wprowadzilem ja do piwnicy i zaczelem robic co tylko moglem zeby poprawic jej wyglad. Jutro powinienem dodac fotki jak wyglada teraz.
Pozdrawiam
P.S Jutro postaram sie poprawic wszystkie niedociagniecia w temacie.
Rep0M4n25
DD nie no Adaś współczucie. Wpadajcie do mnie ładny temat 
