Witam, ostatnio jak regulowałem gaznik ustawiłem za duża dawke paliwa i świece mi zalało, przeczyściłem i chciałem sprawdzić czy jest iskra, położyłem świece na głowice i chciałem zakręcić rozrusznikiem i bum nie kręci, wkręciłem świece i na popych pali ale nie bede palił tak cały czas. Jak przekręcam kluczyk to coś do regulowania zaworem wydechowym bardzo wolno chodzi a rozrusznik nie kręci tylko słychać takie pyk w takiej małej skrzyneczce co idze od akumulatora tak jakby był słaby akumulator, ale nie jest bo ma około 13V i podłączałem już 3 inne aku. Jakieś propozycje co to może być? ;/
|