Witam , zacznę od tego że docierałem skuter przez 700 km nie przekraczając 50km/h mój tuning w podpisie , gdy przejechałem 700 km to rozpędziłem skuter do 80 - 90 , później sprawdziłem v-max i jechał ponad 110km/h , i nagle coś zaczęło mulić skuter , dojechałem do domu klapa przekładni była bardzo gotująca , a śrubki od niej prawie parzyły w ręce , odkręciłem i zobaczyłem pasek w opłakanym stanie , cały postrzępiony , porozrywany , itd. Dziś odkręciłem wario i sprzęgło kluczem pneumatycznym , wariator lekko zszedł ale wentylator z gwiazdką był prawie połamany <WTF> , W całej przekładni były kłęby nitek od paska , odkręciłem dzwon i zszedł lekko , ale za nic nie mogę wyjąć sprzęgła i talerzy , popsikałem WD-40 popukałem gumowym młotkiem itd i nic kompletnie nie chce zejść , i mam pytanie jak to wyjąć ? Jakim sposobem ? Dodam że jak zmieniłem pasek dziś na Hebo kevlar to skuter od razu lepiej idzie , przekładnia się nie grzeje.

Ps. Żadnych drgań itp nie ma !

Śrubokręt płaski do środka i popukać młotkiem, a jak nie da rady to ściągaczem do łożysk jakoś zaczepić tylko uważaj żeby nie zniszczyć talerzy. Spróbuj też tak z umiarem zwykłym młotkiem w sprzęgło pukać, ale tak żeby wywołać obrót i ruch na boki.



To był błąd

_________________



Sprzedam Yamahe jog RR!! Warto

Daj fotki,zobacze jak to jest napewno jakiś patent się znajdzie. :]

Why ? Zapiernicza aż miło ...;]


Powracając do mojego problemu to sprzęgło i korektor się kręci można spokojnie jeździć , tylko go zdjąć nie mogę , młotkiem już pukałem , lekko po sprzęgle itd i nic , myślałem żeby rozgrzać coca-cole i to polać. Dziś zrobię fotki.