Witam! Mam małe pytanie odnośnie zębatek w kingu łosiu. Otóż miałem seryjną 50, padł cylinder kupiłem silnik 110ccm, miał on jeździć w granicach 90km/h, a mój 100% w serii 80km/h nie przekracza. Dlatego myślę o większych zębatkach. Seryjnie mam w silniku 14 zębów, a na kole 38. Planuje zmienić na zębatkę 16 zębów przód (taką dostałem gratis do silnika) oraz 32 zęby na tył. Możecie mi powiedzieć co osiągnę przez taką zmianę ew. ile km/h zyskam? Z góry dzięki za odp, pozdrawiam.

PS. jeśli zły dział proszę o przeniesienie.

podbijam

Nie wiem czy się poradzi w ogóle na 16/32 hahaha

Rozwiń swoją wypowiedź, bo aktualnie wnioskuję, że masz nieodpartą chęć dyskryminacji marek pochodzenia innego niż ta, którą posiadasz. Jednych ciągnie do tego innych do innego, każdy ma prawo dokonać własnego wyboru. Ja wolałem kupić nowy motor niż, używany z nie wiadomo jaką przeszłością. Sądzę, iż Twoją wypowiedź miała charakter głównie ironiczny i nic poza tym. Wiem, że mam racje, dlatego nie sądzę, żeby dalsza konwersacja z Tobą miała sens. Dziękuję dobranoc

Jak dasz większą zębatkę na przód to tracisz na mocy, jak dasz mniejszą na tył to tracisz na mocy, a Łoś nie ma 100km, ani nawet 50 żeby nie miał problemu z takimi zmianami. Jak dasz takie przełożenie jak chcesz zastosować to Twój łoś może nie ruszyć z miejsca np. w dwie osoby albo pod górę, a w 2 osoby pod góre to juz na pewno nie da rady. Ewentualnie możesz dać te 16 na przód i zobaczyć co będzie.

_________________

Obczaj GSM'ke:
»»» http://polskajazda.pl/Motocykle/Gilera/GSM-50/124032 «««

mato15, dzięki, w sobotę założę tą 16-stkę i zobaczę czy dało to jakieś efekty. Ewentualnie czy większa dysza dałaby jakąś poprawę w osiągach?