Siema, od jakiegoś czasu mam taki problem chyba związany z gaźnikiem.. Skuter normalnie jeździ przez np miesiąc , ale co jakiś czas jest tak, że na pół gazie jedzie normalnie dam do końca gaz to jest takie (buuuu...) jak puszcze to strzeli z wydechu i dalej można jechać ale na pół gazie. Po ok 20 min zawzwyczaj to przechodzi nieraz nie i jak wyczyszcze gaźnik to jest znowu ok. Przez co to może być ?? Tak jakby go zalewało..

tutaj filmik http://www.youtube.com/watch?v=Y30vLH4bxIo

Nie zakładaj dwóch tematów!:)

_________________

Mycen [*]
Malina[*]
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !

Mogło paść Ci ssanie i zawiesza się , świeca moze być przegrzana i traci iskrę bądź ma minimalną. A co do czyszczenia gaźnika , to tez kwestia paliwa . zamontuj jakiś filtr to będziesz wiedział ze masz czyste paliwo .

_________________

Czasem na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić. ...

Ssanie ręczne więc niewiem czy coś może być popsute, świeca świeża tzn wymieniłem bo myślałem że coś pomoże więc to nie to, mam jeden filtr paliwa przy baku i wystarczy. Ktoś inny może sie wypowie?

Też tak miałem , ale przy gaźniku 12mm.. Ale mniejsza z tym ... Ja tak miałem dlatego że w komorze pływakowej była za dużo paliwa... weź zobacz ile masz w gaźniku... Odpal skutera na parę minut i potem weź i wyciąg gaźnik i rozkręć komorę.. (tylko nie odwracaj gaźnika bo się z tam tąd paliwo wyleje i znowu go będziesz musiał napełniać...)

No tak , ale jak temu zapobiec . Bo też właśnie mysle nad tym gaźnikiem.. Cos z tym pływakiem musi być nie tak ;/ jade dzis sobie normalnie wszystko działało od miesiąca próbuje na koło podnieść, podniosłem lekko i buu, i teraz cały czas tak jest nawet jak normalnie jade ;/