Witam panowie 3 dni mecze się z zestawem 51mm nie ma kompresji od samego początku 3 razy już zakładałemn i sprawdzałem i skuter nie ma kompresji i nie odpala dodam ze moj zestaw to
51mm tłok wypukły + głowica 54mm kanały po portingu zmieniony klawiatura dla zaworów krótkich
Gaźnik 19mm oraz 24 mmm dysze 90 w dwóch gaźnikach kompresja jest taka ze kopka moge ruszać reką zawory ustawione na 0,05 ,Czego to może być przyczyną , ze coś tam niby odpala jak mu sie zatka gaznik od filtra ale i tak ma słaby ciąg mam nadzieje ze ktoś miał podobny problem lub ewentualnie czekam na sugestie .
w wolny dzień rozbiorę wszystko jeszcze raz i sprawdzę tłok oraz pierscienie ale najwanijsza role gra tutaj głowica i zawory przy kompresji .

Brak kompresji to gdzieś nieszczelność. Uszczelki drugi raz użyte, słabe skręcenie i wydmuchy, za mocne skręcenie i odkształcenie uszczelek, zawory nie dotarte, za duży luz zaworów, świeca za słabo wkręcona, pierścienie źle osadzone (zamki).... Gdzieś Ci dmucha. Kompresję sprawdź ciśnieniomierzem a nie "na oko"; ma być ok. 10,5 bara.

_________________

nie wiem co jest nadal nie tak zakupiłem nowy cylinder a andal to samo nie odpala jak kręcę magnetem prawie nie ma oporu wiec kompresji tez nie bedzie głowica nowa oraz zawory szczelne ustawiony luz jak zawsze na 0,08 , uszczelki nowe , sam już nie wiem co jest nie tak magneto sprawdzone elektryka a nadal nic brakuje mi pomysłów co jest nie tak mam.

Kręcąc ręką za magneto to normalne, że kompresja na zimnym silniku jest mało wyczuwalna muszą być obroty, do właściwego pomiaru ciśnienia o ile dobrze pamiętam to 150-250 obr. manetka gazu odkręcona na max, zalecane aby silnik był rozgrzany do ok. 60-70 stopni, sprawdź kompresje ciśnieniomierzem jak pisał Smok_Telesfor, inaczej trudno będzie dojść ładu.

ja bym wszystko rozebrał i zaczął od nowa:
- czy po wsunięciu tłoka z pierścieniami w cylinder nie ma prześwitu (patrząc pod światło); ew. zdejmij pierścienie z tłoka, wsuń je w zdjęty cylinder i zmierz szczelinomierzem jaką masz przerwę na zamku pierścienia. Ma być nie więcej niż 0,2 mm. Jeśli więcej, wymień pierścienie.
- pierścienie ustawić wg. manuala co 120° a smarujące co 20mm w lewo-prawo od "środka" punktu ustawiania (w manualu jest dokładnie to rozrysowane jak je ustawić)
- założyć tłok na korbowód, zabezpieczyć sprężynkami
- nałożyć NOWĄ uszczelkę pod cylinder
- nasunąć dwie tulejki na odpowiednie szpilki
- nasunąć cylinder na tłok uważając żeby nie przesunąć pierścieni
- nasunąć kolejne dwie tulejki na odpowiednie szpilki
- wkręcić dwie długie śruby w cylinder (przy łańcuszku rozrządu) ale ich nie dokręcać; byle trzymały cylinder
- założyć NOWĄ uszczelkę cylinder-głowica
- sprawdzić szczelność zaworów nalewając we wlot i wylot (zalezy który zawór sprawdzamy) NAFTY; nie benzyny ale nafty (może być tzw. świetlna)
- sprawdzić szczelność zaworu dotykając do grzybka arkusik szarego papieru toaletowego; ten natychmiast ściemnieje gdy pojawi się choć odrobina wilgoci
- jeśli po minucie nic się nie przesączy, założyć głowicę
-- jak cieknie - dotrzeć zawory i powtarzać sprawdzanie tak długo aż będzie ok
- nasunąć znów kolejne dwie tulejki na odpowiednie szpilki
- założyć wałek rozrządu nasuwając na niego łańcuszek (odpowiednio ustawić wałek: znak 'T' na kole zamachowym i dwa małe otworki na krawędzi głowicy a jeden duży na górze)
- założyć klawiaturę i nakręcić nakrętki
- dwie długie śruby z boku cylindra (przy łańcuszku) dokręcić z siłą 8 N.
- dokręcić klawiaturę (na krzyż!) kluczem dynamometrycznym z siłą 12...18 N.
- ustawić szczeliny na obu zaworach na 0.05 (tłok w GMP, koło zam. na 'T', otworek na wałku rozrządu na górze)
- wkręcić świecę z wyczuciem ale nie za mocno żeby nie przekręcić gwintu.
- sprawdzić manometrem ciśnienie (10,5 bar)

Nie ma siły - musi być szczelne. Pamiętaj, że każde poluzowanie nakrętek trzymających klawiaturę to wymiana obu uszczelek na nowe (!). Raz ściśnięta uszczelka nie nadaje się do ponownego użycia (będzie ciekł olej, obniżona kompresja etc.).

_________________

Smok_Telesfor dokładnie tak samo składam silniki 2t oraz 4t ale nie wiem co do tego czasu jest nie tak założyłem zestaw 50mm i jest teraz problem przez 7 dni był spokój dziś chciałem odpalić skuter a tutaj z 5l w baku jest ok 1l , przy próbie odpalenia paliwo leje się z silnika najwięcej spod napinacza łańcuszka odpala ale leje sie jak z kranu kicha z gaźnika itd kranik podciśnieniowy mi nawalił ale kiedys nie miałem kranika tylko bezposredmio i nic sie nie działo a tutaj taka niespodzianka w piatek bedę musiał sprawdzić czy aby całe paliwo nie przeciekło tlokiem pierścieniami do komory z olejem .nigdy nie miałem takiego problemu co wy o tym sadzicie ?

Zawiesił Ci się zaworek w gaźniku w komorze pływakowej który zamykany jest właśnie pływakiem.
Zdejmij gaźnik, odkręć dół, odkręć śrubkę trzymającą oś pływaka i wyjmij pływak razem z zaworkiem. Sprawdź czy nie jest uszkodzony i ew. przedmuchaj go i gniazdo gdzie siedzi zaworek. Złóż do kupy wszystko z powrotem.
Kranik masz właśnie po to, żeby nie było takich wypadków jak zawiesi się pływak. Teoretycznie pływak powinien trzymać, ale jak widzisz, przypadki chodzą po ludziach.

Jeśli paliwa Ci ubyło w baku a nie ma plamy ani śladów paliwa na ziemi, to masz je w silniku :-( . Odkręć wlew oleju i powąchaj czy nie śmierdzi paliwem; poza tym poziom oleju będzie wyższy. Jeśli tak, spuszczasz cały olej z silnika i nalewasz nowy.

_________________

sprawdz , czy coś ci nie wpadło pomiędzy zawór wydechowy, kiedyś kumplowi wpadło kawałek metalu, i miało niewielki prześwit i kompresji zero

_________________

moja YAMAHA zapraszam do sb yamaha-booster-remacik-od-zera-powoli-do-celu-t397350.html


boster numer 2 mbk-booster-nowy-projekt-t408779.html