^DawiD^ pisze:
ale nie chce sie jej narzucać, bo jeszcze nie jestem na to gotów
Nie chcesz się narzucać, podczas gdy ona nie mal się przed Tobą rozkłada?
Wszystko zależy od tego jak ją traktujesz w swojej psychice... Nie możemy z góry zakładać "Ona będzie moja"... To spowoduje że będziesz przy niej sztywniejszy i będziesz się bardziej stresował! Po prostu dąż do tego żeby została Twoją dziewczyną ale nie zakładaj sobie tego z góry! Trzeba się liczyć z możliwością porażki
Skoro twierdzisz że nie jesteś gotów, to później stracisz jej zainteresowanie! Teraz, albo wcale!
Pyle pisze:
chodzi oto ze ja pojade do jej kolezanki bo jej kolezanke tak jak by lepiej znam i wlasnie nie wiem jak do niej do tej Ewy podejsc itp, jak do niej zagadac, o czym z nią gadac, bo niby ja gadam ale to tak leci, czesc, no siema, co tam, a nic, no u mnie tak samo, aha i kurde dalej nie wiem co mowic. Chicialbym jakos zebym z nią bardziej tak przbywał niz z tą kolezanką jej ;p wiadomo oco chodzi.
Nie ma czegoś takiego jak tekst na podryw i " o czym z nią mogę gadać"... Dziewczyna, choć nie wiem ile argumentów masz przeciw, to też człowiek jak każdy chłopak! Rozmawia się tak samo i o tym samym
może w lekko inny sposób...
Pyle pisze:
czy juz na 1 starcie moge odrazu ją wiadomo gdzies nie wiem polaskotac itp, nie znam sie nie wiem czy to dziewczyny lubią tak na start ;p.
"Co dziewczyny lubią"... Każda jest inna
Od jednej możesz za to dostać w pysk, a druga rozłozy Ci się na miejscu czekając na więcej, jeszcze inna potraktuje to jako koleżeńską igraszkę
Możesz śmiało spróbować ;)
Pyle pisze:
wiec poradzcie o czym rozmawiac tak głównie, a nie ze ktos powie o filmach ale co mozna o filmach itp rozmawiac, tak rozwincie tą mysl.
j.w. nie ważne o czym mówisz, ważne jak to robisz!
Pyle pisze:
licze na was, bo jutro chyba do niej pojade.
bo u mnie najgorsze jest to ze stres lapnie i ani me ani be ja ;/ i tlyko w myslach co tu gadac itp.
To jest to o czym pisałem wyżej! Nie myśl o tym jaka jest ładna i tak dalej! Nabierz dystansu, nie zachowuj się jak Romeo, bo skończysz w grobowcu z nożem w piersi...
Jeśli wiesz i widzisz że dziewczyna zerka na Ciebie, są dwie opcje... Zapomniałeś się dziś ogolić, wyglądasz obleśnie, bądź masz dwie inne skarpetki, po prostu wyglądasz jak idiota/ "klałn"/ pajac... Jeśłi wyeliminowałeś pierwszą opcję, co oznacza druga opcja? Zainteresowanie... Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile okazji na podryw ominęliście... Czy dziewczyny zerkają na "towar" pod postacią chłopaków? Pewnie! Jednak one ukształtowały to tak, że robią to z większą finezją i mniejszym zwracaniem na siebie uwagi! W porównaniu do nas są mistrzyniami flirtu! Kobieta nie powie Ci wprost "Podobasz mi się"
Jeśli idziesz na wprost dziewczyny a ona popatrzy się w Twoje oczy i uśmiechnie sie gdy spotka Twój wzrok, to może być oznaką zainteresowania! Dziewczyna siedzi blisko Ciebie, nagle zaczyna poprawiać włosy, swoje ciuchy czy i... To przejaw wysyłania znaku "Idioci patrzcie na mnie, zobaczcie zainteresujcie się mną"
wszystko zależy od sytuacji
nie każde takie zachowanie to przejaw zainteresowania...
Tylko, zainteresowanie nie jest równoznaczne z "bierz mnie tu i teraz, a najlepiej na hiszpana" Jeśli dostrzeżesz przejaw zainteresowania, nie czekaj... Zadziałaj... podejdź, uśmiechnij się i zarzuć coś w stylu "Hej! Wyglądasz na ciekawą osobę, chciałbym Cię poznać, (wyciągnij karteczkę z kieszenii i długopis, napisz swój numer tel.) jeśli będziesz się nudzić, napisz." Jeśli jej się spodobałeś napisze na 100%! Bardzo ważne jest, abyś podszedł do tego na luzie, bez stresu, traktuj to jako zabawę! Ważne jest w jaki sposób do dziewczyny mówisz... Nie mów do niej jakby była kimś ważniejszym! Wbrew pozorom kobiety tego nie lubią... Jak będzie się czuć bezpiecznie z chłopakiem który uważa dziewczynę za lepszą/silniejszą odważniejszą?
Nie możesz też poniżać jej. musisz traktować na równi ze sobą... "Hej mała, masz szczęscie że spotkałaś własnie mnie, bo zabiore Cię do bram rozkoszy" Cóż, znam kogośkto tak rozpoczął podryw...
Zachowuj się jak przy kumplu, raczej nie używaj przekleństw... Rozmawiaj jak z kumplem... Jeśli Ci czegoś odmówi, nie bierz tego do siebie, to nie oznacza że skreśliła Ciebie jako osobę, ale Twój sposób podrywu! Zawsze można spróbować inaczej
bart pisze:
Witam. Postanowiłem napisać bo mam problem z pewną dziewczyną. Kompletnie niewiem jak się zachowywać. Bardzo mi na niej zależy. Ale przejdźmy do konkretów. Chodzimy razem do jednej klasy. Piszemy często na gg sms. Ostatnio w wakacje nawet spotkałem się z nią 3 razy ale wraz z nią była jej siostra cioteczna. Wydaje mi się że ona przy niej jest jakaś taka pewniejsza siebie i wgl. No mi to niby odpowiadało. Problem polega na tym że w szkole kompletnie nie wiem jak mam się zachowywać. Szczególnie gdy jest w towarzystwie swoich koleżanek. Niema praktycznie lekcji na której bym na nią nie spojrzał co takiego robi itd. Jak mam się zachowywać w towarzystwie jej koleżanek. Głównie chodzi mi oto jak do niej zagadać w momencie gdy z nimi przebywa ? Na lekcjach tak samo. Nie interesują mnie dziecinne zaczepki bo poprostu chyba z tego wyrosłem. Byłbym wdzięczny jakby ktoś udzielił mi jakichś rad
Pozdro
I po co założyłeś nowe konto?? Nie bój sie że ktoś Cię wyśmieje! Odezwij sie na swoim koncie! Multikonto jest karalne baem na forum! Chłopaki solidarność! Do póki gość nie wróci na koncie którego używa na codzień nie odpowiadamy na pytania! Kształtujcie pewność siebie, pytajcie, rozmawiajcie dyskutujcie!
Bartekdet pisze:
,
Wiesz co, z jednej strony ciekawy pomysł Ale nie wiem czy ja tak potrafię, ale chyba spróbuję Poza tym ona nie powiedziała mi że nie chce chłopaka, tylko z tego co do mnie napisała tak wywnioskowałem, ale od tamtego czasu trochę się zmieniła. Więcej ze sobą piszemy, praktycznie co dzień, z reguły to ona pisze pierwsza, nie wiem, zobaczymy za 2 tygodnie w sobotę, może trochę szybciej
Nie mowie tu o ciągnięciu związku na dwa fronty, bo to jest przejaw świństwa i chamstwa! Po prostu podrywaj obie a bądź z ta która Ci się bardziej spodoba bądź prędzej ulegnie!
Marcin194
Powiedzcie mi którą wybrać, i czy ta pierwsza faktycznie nie chce mieć chłopaka czy tylko tak gada, nawet ostatnio pisała do mnie że jakiś fajny kolega brata przyszedł i wgl, pisała to tak żebym jakby miał być zazdrosny, bo nie wiem co innego to miało by na celu.
Poza tym ona nie powiedziała mi że nie chce chłopaka, tylko z tego co do mnie napisała tak wywnioskowałem, ale od tamtego czasu trochę się zmieniła. Więcej ze sobą piszemy, praktycznie co dzień, z reguły to ona pisze pierwsza, nie wiem, zobaczymy za 2 tygodnie w sobotę, może trochę szybciej