Witam wszystkich ;) Przed długi czas wahałem się lecz decyzja ostatecznie zapadła, w tym pozytywnym kierunku. Chciałbym zacząć swoją przygodę z wyścigami skuterów, za czym idzie ubiór. Treningi, treningi i jeszcze raz treningi. Nie da się osiągnąć czegoś bez treningów, a jako niedoświadczony kierowca, wręcz mógłbym określić zielony, nie znam się na markach, jakości produktów poszczególnych firm czy także coś warto kupować taniej czy może drożej.
Do rzeczy, potrzebuję:
1.Kombinezonu
2.Butów
3.Kasku
Słyszałem, że warto kupić sobie tzw. "żółwia" jako dodatkową ochronę kręgosłupa.
Jestem studentem więc mam bardzo skąpy budżet. Z treningami zamierzam wystartować wczesną wiosną więc warto coś już poszukać i zastanowić się, a przede wszystkim poradzić się kogoś mądrzejszego.
Jeżeli chodzi o kask to prosiłbym o coś w miarę taniego. Nie potrzebuję na sam wstęp kasku za 500zł. Wiadomo bezpieczeństwo jest najważniejsze, ale biorąc pod drogi kask, jednocześnie odpada mi kupno używanego kombinezonu czy też butów lub dodatkowych protektorów.
Jedynie co kupiłem to rękawiczki o 110zł taniej niż kosztują w sezonie. Wydałem 169 zł za rękawiczki Ixon RS Print HP.
Wiele osób zapewne powie, że na początek nie trzeba mieć żadnego kombinezonu wystarczą rękawice, kask i ochraniacze piłkarskie lecz niestety u mnie to się nie sprawdzi. Niestety (stety?) nie czuję żadnego lęku przed prędkością czy upadkiem przy większej prędkości ze skutera. Samo przezwyciężenie lęku jest na pewno przydatne i bardzo dużo wnosi lecz nie zmniejszy moich obrażeń podczas tegoż upadku. Biorąc na wzgląd to, że nie jeżdżę wolno i na pewno nie będę wchodził w zakrętu z małą prędkością taki zestaw jaki podałem na samym początku, jest w moim przypadku wręcz obowiązkowy.
Pozdrawiam
Garet
