Witam!
Kupiłem wczoraj dla małżonki skuter
Piaggio Fly 50 2T - rocznik 2006, przebieg 13300km.
Wracając nim od sprzedawcy zauważyłem, że na prostej ciągnie to licznikowe 45-50km/h, lecz pod górkę idzie już bardzo słabo. Potrafi zwolnić nawet do 20-25km/h. Odkręcanie manetki nic nie dawało, a nawet się lekko dusił. To znaczy, obroty nie rosły, a wręcz spadały wraz z prędkością - tak jakby był już na przełożeniu głównym i nie chciał "popracować" paskiem.
Spod świateł też nie ma szału i trzeba odkręcić manetkę do około połowy, żeby ruszył.
Nie wiem czy i kiedy był robiony jakikolwiek serwis. Poprzedni właściciel miał go około roku i nic przy nim nie robił.
Chciałem zacząć od napędu, tzn:
wymienić pasek i/lub rolki wariatora, lecz nie wiem jakie części wybrać
Chciałbym go doprowadzić do stanu co najmniej bardzo dobrego. Przy czym jeśli miałbym robić jakikolwiek tuning, to pojemność i prędkość maksymalna muszą pozostać na dopuszczonym poziomie.
Skuterem będzie jeździć moja żona, więc ma być bezawaryjny i bezpiecznie przewieźć ją z domu do pracy i z powrotem
Pozdrawiam,
Cyber.
Cyber
