Ja juz zmienialem pompe oleju i nie widze problemu w odkreceniu kilku srubek i wsadzeniu nowej pompki ;) Jesli cenisz komfort - Zwieksz dawke oleju na lince. Jesli boisz sie o zatarcie - Zrob zamkniety obieg i rob sam mieszanke.
A pompy oleju nie wywalisz, bo odrazu za pompa masz takie "kolko" od pompy wody, a na tym kole i wale idzie pasek. Z tylu pompy oleju masz taka wysunieta czesc co wklada sie w dziurke na tym "kole" pompy wody i sie kreci razem z "kolkiek" i rzecz jasna - Z walem
Jesli wywalisz dozownik to nie bedzie ci to chodzic. Inaczej by bylo, gdybys mial ac
Pozdro.
EDIT. Mi pasek napedu wody/oleju po 20tysiach wyglada jak nowy, koledze tez w p/g po 40 tysiacach wygladal normalnie.
Jakis typek wyzej napisal, ze jak zmieni sie spalanie to zmieni sie i dawka oleju, chodzi o proporcje - Haha
To jak odblokowalem piaggio i wsadzilem dysze 70 z 55 to juz powinien mi sie zatrzec ? Mimo tego jezdzi i to na sportowym wydechu
Mam odłączoną pompe oleju, jeżeli dam tą samą blaszkę od pompy oleju, naped pompy wody mi nie wyleci ?
Powerek
