Witajcie, mam taki problem z moim Jet Force, otóż:
kupiłem nową pompe wody bo oryginalna się rozsypała, ciekła cały czas, chyba tez zalewała iskrownik, ale nie w tym rzecz, kupiłem inną założyłem, zrobiłem hmm 500km i dalej to samo, pod spodem jest taki wylocik z którego delikatnie kapie wody i skuter dalej ma muła w jednej fazie obroów ze jechać sie nie da. Kolejnym krokiem jest kupienie kolejnej pompy bo nie ma wyjścia, ale czym moze byc to spowodowane ze po kilkuset km pompa zaczyna cieknąć ?

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

Kupiłeś pewnie używkę?
Pompa w tym modelu nie jest tania i niestety to słaby punkt jetforca i ludixa.

_________________

Mój projekt hamownia http://forum.mieloch.pl/motorynka-simron-70cc-zielony-szatan-pomiar-hamownia-10-koni-t415495.html

No tak, kupiłem używaną.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

Z tego co widzę to ta pompa jest nierozbieralna i nie ma zestawów naprawczych.Musisz zainwestować w nową.

Ja już dwa razy trafiłem na taką używaną która padła po kilku dniach z tym że miałem możliwość wymiany.
Kupiłeś po prostu zużytą ,a czy nie szumiała jak ją założyłeś?
Kupuj tam gdzie można zwrócić lub też daj nową ,ale to spory koszt, można też dać elektryczną.

_________________

Mój projekt hamownia http://forum.mieloch.pl/motorynka-simron-70cc-zielony-szatan-pomiar-hamownia-10-koni-t415495.html

No własnie nie szumiała, tak jak mówiłem, chodziła przez dobre 500km .

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161