Witam.
Mam problem z moją apką, a mianowicie normalnie się rozpędza dochodzi do 6 tyś obrotów przerywa ( pierdzi tłumik, nie wiem jak to nazwać ), i ma czasami ciężko przejść przez tą granicę 6 tyś. obrotów, jak już przejdzie i będzie z 6,5tyś. obrotów do już wszystko pięknie jest. Co może być nie tak, że przy 6 tyś przerywa???. Dziś kupiłem świece bo myślałem, że to tego wina, lecz się trochę polepszyło, lecz nie do końca. Świeca NGK BR9ES czy jakoś tak. Silnik AM6. Czekam na pomoc. Pozdrawiam.

zacznij od czyszczenia gaźnika jak nie pomoże to regulacja (być może tez dyszami większą / mniejszą )

Gaznik jest czysty. Co moze byc innego?

A co latarką na niego poświeciłeś co mówisz ze jest czysty sprawdz gaznik filtr i czy lewego nie łapie gdzies

_________________

RS'ka na Full Sporcie Airsal 70cc Zapraszam!!
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=89475

Nie latarką, tylko nie dawno czyściłem. Więc co innego??

to trzeba zredukować i na poprzednim biegu większe obroty!!

Tak robię, lecz gdy skręcam np. w lewo w moim przypadku i jest dużo miejsca, nic nie jedzie no to ja skręcam wcześniej i redukuje i jak ma 3 to ciężko więc wbijam 2 i buja się dochodzi do tych 6 tyś. pierdzi itd a jak przekroczy to już przyśpiesza super, to co mam do 1 zbijać jak na liczniku z 20/25/30 km/h????

PS: Mi się coś zdaje, że wcześniej tego nie miałem, jak była 3 i skręciłem to ciężko ale się rozbujała nic się nie działo, lecz jak elektryk zrobił mi instalację ( kierunki i gaszenie nie działało, od gaszenia nie był kabel wpięty w moduł) to właśnie zauważyłem to po złożeniu takie coś, wymieniłem świece i nadal problem . Czekam na waszą pomoc.

REFRESH

U mnie gdy tak przerywalo to mialem za dużą dysze i zalewało i przerywała przy 6tys.

_________________

YAMAHA YZF-R125

http://polskajazda.pl/Motocykle/Yamaha/YZF-R125/133926






YAMAHA JEST BOGIEM>>>JAZDA NAŁOGIEM>>>TUNING PODSTAWĄ>>>STUNT ZABAWĄ

Aha, no to ciekawe, bo wcześniej nie miałem tego, tylko właśnie po złożeniu dopiero to zauważyłem, a przecież przy gaźniku itd nic nie było ruszane ;/. Proszę o pomoc.

pisaleś ze cos elektryk robil ci przy module , moze poprostu jego sprawdz

Elektryk wymieniał po palone kable. A przy module nic nie robil. Jedynie tyle co podłączył właściwi kabel do gaszenia. Jak odłączalem to samo bylo. Wiec co nie tak?

mysle ze cos z gaznikiem

A słuchajcie Panowie, w jakiej pozycji jest ssanie włączone w RS ??? I powiedzcie mi w jakiej ja mam pozycji ustawione czy jest włączone czy wyłączone?? ( jak kupiłem już tak było ), poniżej link:

" http://imageshack.us/photo/my-images/39 ... 88chs.jpg/ "

PS: Dodam, że jak spuszczę na dół to motorek gaśnie. Czyżby on jeździł na ssaniu a obroty zostały wyregulowane na ssaniu??? I to może być przyczyną, że przerywa przy 6 tyś????. Proszę o pomoc!!. I co należy zrobić w takim przypadku??

na dół się włącza ssanie

to że gaśnie na ciepłym to normalne bo go zalewa

Gaznik jest byl kupowany nowy. Wiec nie wiem co jeszcz by moglo byc nie tak. Niech ktos jeszcze sie wypowie odnosnie tego ssania i tego ogolnie problemu.

REFRESH!!!

Niech ktoś się wypowie odnośnie tego ssania i przyczyny.

A jakbym na iglicę opuścił w dół to pomogło by coś??

Spróbuj

_________________

Piszę poprawnie.

sprawdź czy w ogóle paliwo dopływa do gaźnika, bo jak nie będzie dopływało to też tak będzie przerywał jak nie to wyczyść gaźnik,kranik, wymień filtr paliwa . jak nie ruszałeś gaźnika a wcześniej było dobrze to raczej gaźnik się sam nie rozlegulował xD

Jakby paliwo nie dochodziło to by tak dobrze nie zbierał potem na każdym biegu, i odpala od cyknięcia.
No wcześniej było dobrze, właśnie sam się zdziwiłem, że coś się stało.
Jak wrócę do domu ( jestem u wuja ) to sprawdzę z tą iglicą jeszcze, a jak nie to będę musiał coś pomyśleć z tym gaźnikiem.
Niech ktoś jeszcze się wypowie odnośnie tego ssania co wyżej pisałem.