Witam. Posiadam zabytkową Yamahe Zest z silnikiem minarelli o pojemności 50ccm. Jako że od długiego czasu nie było nic wymieniane, czyszczone, ostatnio postanowiłem wyczyścić gaźnik. Od jakiegoś czasu czasem kropelkami leciała mi benzyna z gaźnika z tej "dziurki" na samym dole nad którą jest śróbka do regulowania właśnie tego jak ma ta benzyna lecieć. Poskręcałem, włożyłem uszczelkę i jak sie odpali to ta benzyna wręcz się leje, nie cieknie. Zapierdziela tak że szok. Nie mam pomysłu co może być nie tak, proszę o pomoc.

Pozdrawiam, vLeg3nd.

Zobacz zaworek pływaka.Nawet jak jest on z gumowym stożkiem to po wyschnięciu tak bywa ze nie trzyma po napełnieniu komory.Też tak miałem

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Ten srebrny z czarnym czubkiem ? Jest wsadzony na swoje miejsce. Co mam uczynić ?

ps. Masz zesta ?

Wyciągnij go, wciśnij kilka razy zaworek i załóż spowrotem, będzie ok też tak miałem.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

No spróbuję. Jeżeli nie pomoże to co mam innego zrobić ?

Będzie dobrze. Tylko skręc wszystko prawidłowo.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Sprawdź, czy zaworek jest szczelny . Trzymaj gaźnik z odkręconą pokrywą, i przy opuszczonym pływaku dmuchnij przez wężyk doprowadzający paliwo, jeżeli podniesiesz pływak do góry( zamykasz zaworek) , i dmuchniesz , to nie powinno się to udać. Jeżeli przy podniesionym pływaku możesz wdmuchnąć powietrze , to zaworek jest nieszczelny i musisz go wymienić

_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać " - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .

Ok, jutro zrobie to co mówicie i sie odezwe jak efekty.