witam!
Mam problem, mianowicie nie działa mi rozrusznik. masa jest podpięta do ramy a przewód z prądem do przekaźnika, tyle że nie ma w nim prądu (zachowuje się jak masa) ale kiedy się go podepnie na prosto do akumulatora to rozrusznik kręci bez problemu.
Ktoś wie co mogło się stać??
Wszystko zaczęło się po tym jak zrobiłem swapa z wtrysku na gaźnik
Edit : wskaznik poziomu paliwa tez nie działa i lampa stopu tez nie dziala

Wywalałeś dozownik oleju? Zbiorniczek też?

_________________

Tak wywaliłem, są tam jakieś istotne kable?
Pogrzebałem trochę i się okazuje ze nie ma w ogóle napięcia w kablach od rozrusznika i czujników hamulca (wszystkie 3 się łączą w jeden poniżej kierownicy

Połącz ze sobą biały i czerwono-biały kabel w kostce do czujnika oleju.

_________________

Działa, dzięki wielkie ;)