koranx, silnik pali na pierwszego kopa, ale jak mówiłem tylna piasta jest zła tzn. hamulec się zablokował, szczęki prawdopodobnie od wody, bo stał na dworze i koło się nie kręci, a tak to chodzi, chodzi. Mam filmik. Wstawie jakoś przy okazji.
Młody328i, pokaż swojego rometa ;)
Będzie podobny do tego:
Dzisiaj po szkole poszedłem do dziadka co ma sklep u mnie w mieście od zawsze z aktykułami do starych moto. Zapytałem czy ma części, mówił, że ma wszystkie. Więc jest dobrze.
Po powrocie do domu chciałem umyć Komarzysko i rozkręcić piastę na tył, bo plan był taki, żeby najpierw to naprawić, pojeździć a potem zacząć restaurować. Plany jednak się zmieniły, przeniosłem Rometa do takiej szopki gdzie trzymam klucze, rowery czy kosiarke i wgl. będzie tam warsztat taki mały i tam będę robił motorek. Zdjąłem kanapę i odłożyłem ją na półkę, oddam ją gościowi od którego kupiłem przy okazji, bo mu potrzebna do czegoś. Siedzenie właściwe będzie obszyte czarną skórą sztuczną i nitka będzie koloru nadwozia czyli prawdopodobnie w bordo. Odłożyłem ją do kartonu. Dobra, rozkręcam dalej, bagażnik, wszystkie śrubki jakie były ułamane, męczyłem się nieźle, bo dziadek sobie je pomalował od tak przy okazji pędzelkiem... Dobra, udało się ściągnąć bagażnik, patrze co dalej. Nie brałem się za bardzo, bo już ciemno było i komary mnie zrzerały (te latające
). Ściągnąłem tablice rej przy okazji, zajechana jest w 3 dupy i przy rejestracji zamienie na nową.
Przed akcją pojechałem do kumpla po części, sprzedał mi osłony na gaźnik każda po 5zł, lampe na tył co się okazało z ubtykiem tzn. było trochę ułamane i za symboliczne 3zł kupiłem chlapacz na tył, ale nie jest on z tej wersji także chyba nie będę go zakładał. Lampe muszę mu oddać. Teraz mnie nie będzie do niedzieli więc prace stoją w miejscu na razie. Po powrocie dalej rozkręcam i demontuje komara do części pierwszych. Potem w jakiś weekand kuzyn wpadnie i zobaczymy co się w silniku święci.
A no i kupiłem tez żarówkę nową na Shellu, ale nie działa, kable chyba do wymiany.
Zdjęcia:
Ratownik
. Ile dałeś za niego? Jak mają się części mechaniczne?
