Witam
Pare dni temu sprzedałem moją apkę, chcę przesiąśc się na coś większego i czy ktoś by mi mógł doradzić w tej kwestii który moto mam wybrać Yamahe czy Suzuki. Czy często się psują ? bo słyszałem że yadźka tak , co do suzuki nie ma zbyt wielu opini. Mam upatrzoną yamahe 1999r i 2000r. a suzuki 2001. Nie chce kupować droższego bo niedługo prawko i żeby nie kupować golfa 3 . I czy oczywiście są drogie koszty napraw.
czy 4t czy 2t , moglibyście podać nazwy modeli mniej awaryjnych w cenie tych wymienionych wyżej.
Dzięki za odpowiedzi.

WR 400f po odblokowaniu jest mocniejsza dużo od DRZ. Co do awarii tego silnika to jest mój temat o tym wystarczy wklepać w wyszukiwarkę. Ostatnio miałem okazje jeździć na YZ 400F i ciągnie mocno z samego dołu ale waży chyba z tonę.

_________________

Pozdrawiam

na google to chyba wszystko co możliwe przeczytałem.chce żeby się tu ktoś wypowiedział kto ma dany moto jego wady zalety. Głównie to mi o Yadźke chodzi bo jest lżejsza i mocniejsza.ale chodzi o awaryjność. Kumpel ma yz 426 z 2008 roku i nie psuje się jako tako ale często musi wymieniać filtry olej , regulacje zaworów. i ostatnio był w salonie na przegląd i ma jakieś mikro pęknięcia na głowicy. i chodzi czy 400 też jest podatna na takie coś?

drz 400s to zwykłe enduro które waży swoję chyba że wersja e to już jest bardziej porównywalna do wr 400f ja bym brał drz 400 ale wersje e bo jest lżejsza i praktycznie bez obsługowa rzadziej się robi serwis i mniej się psuje od wr 400f chyba że masz kasę to możesz pokusić się o wr 400f ale to jest skarbonka ;) sam serwis drogi a jak coś padnie to już portfel się robi chudy na momencie.

dzięki kolego tylko trudno znaleśc wesje e do 7 tys . A co do wr'ki to może wiesz który rocznik lepszy. Żałuje ze tą swoją apcie sprzedałem. 4 lata ją miałem i jedyna awaria to 3x linka gazu pękła. Wkońcu sobie cbr 600 kupie

a mógł byś powiedzieć co to za wersja ile ma kucy?
http://otomoto.pl/suzuki-dr-z-400-M2643113.html

426 była produkowana do 2003 roku potem już 450 więc coś tu nie halo.

Co do tej co podałeś to sam bym pojechał obejrzeć gdy bym miał bliżej. Można założyć tłumik przelotowy do niego odpowiednio wyregulować gaźnik i zawsze jest kilka KM więcej.
Dużym plusem w DRZ jest rozrusznik według mnie bo to bardzo się przydaje w takim silniku.

_________________

Pozdrawiam

jeden i drugi pojeździ i jest tak samo awaryjne
chcesz mocowo i zawieszeniem porównać to prędzej WR vs drzE

mocowo drzE wychodzi podobnie do yz426, jeden drugiemu nie ucieknie

drzS i SM seryjnie ma ~40 , E ~49KM





odpuść
to jest wersja S , jakaś "lewa" bo ta odmiana była normalnie rejestrowana, tylko do wersji E trzeba było wykupić homologację



ja bym szukał jadzi wr426 albo drzE (lub kopanej), priorytet to stan

A jadźka wr 426 lepsza pod od wr 400 chodzi o awaryjność ? No bo jest pare opinni na temat wr'ki 400 z 2000r jedni ze spoko jak się co miecha wymienia olej filtr oleju powietrza. bo słabe smarowanie a dodatkowo się coś zapycha i wtedy tak się coś dzieje no i regulacja zaworów co sezon i chodzi . A druga to że mikro pękniecia na głowicy , zaciera się niezależnie jak się dba.

Zacierają się wałki jak nie dbasz o stan oleju, mikro pęknięcia na głowicy to swoją drogą ale to rzadkie przypadki. Olej i filtr no co miesiąc pasuje zmieniać dla pewności.

Po kupnie musisz zmienić łańcuszek i wyregulować zawory jak chcesz w miarę pewnie jeździć. A jak całkiem pewnie to rozebrać silnik i wymienić wszystko co już się kończy.

I edytuj posty bo następnym razem już będzie warn za ppp.

_________________

Pozdrawiam

http://moto.allegro.pl/yamaha-wr-400-i1863321973.html
http://otomoto.pl/yamaha-wr-400-M2778681.html

Któryś z tych by się nadawał? , a co do drz to od kiedy wypuszczali wersje E ?

No pewnie że tak tylko trzeba jechać obejrzeć ;) najważniejsze aby w silniku nic nie pukało ani stukało sam silnik nie może wydawać jakiś odgłosów i należy sprawdzić czy nie robi dwóch śladów itp no i czy nie przeszedł za dużo przez życie ;)

A co do kładnie miałeś namyśli z tym 2 śladów bo w tym mało obeznany jestem no i jak sprawdzić to co przeżył

Chce sobie kupić moto w rosądnej cenie, mocne mało awaryjne. chce sobie nim polatac ze 2 lata tak amatorsko po lasach polach . Yadźka mi bardziej do gustu przypadła ale jak przez te 2 lata mam włożyć więcej niż za nia dałem to wole się upewnić . No i ktoś polecił wr 426 czy to mniej awaryjne jest ? czy tak samo tylko cm więcej.

od 2000
w 2003 zmienili napinacz łańcuszka i poprawili zawias
w 2007 koniec prod E

silnik drz z 2000r cały czas jest w produkcji

drzeta miała być konkurencją dla wr400 dlatego w niedługim czasie wyszła wr426

Jedź z kimś kto się zna najlepiej z mechanikiem. Trzeba posprawdzać zawieszenie sam tył to jest koszt prawie 500zł, ktoś obeznany od razu usłyszy co w silniku jest nie tak. Może być tak że pojeździsz 2 tygodnie bez zaglądania i zawór się urwie albo korba wyjdzie bokiem a koszt samej głowicy to ponad 1500 zł. Sam jestem na kupnie 4t większej pojemności i mogłem kupić YZ 400 tylko nie wiedziałem co w środku siedzi.

_________________

Pozdrawiam

kupił bym sobie drz tylko nie ma skąd bym musiał posprawdzać różne strony kupić gazety . no bo nie mam znajomegoo mechanika , a od samochodów nie bd obezany. a drzE ma 50 KM to prawie tyle co wr a co do awaryjności wr 426? Ktoś ją mi radził czyli powinna być lepsza Cieżko bd miał kupić drz do 6000 tys zł ?

Szukaj a znajdziesz raczej szukaj tylko drz bo wr wymaga częstego serwisu co 1000 km olej i regulacja zaworów a jak coś padnie to koszty są duże a zwłaszcza części w głowicy ;p a drz to możesz nawet wersje s wziąć dla ciebie będzie akurat mocy nie zabraknie , i nie patrz tak na tą moc będzie dobrze jak połowę 40 km wykorzystasz ;) wiem co mówie wr 426 nie jest potulna jak baranek ;d

Z tych propozycji co podałeś z tego allegro to dla mnie to
http://moto.allegro.pl/yamaha-wr-400-i1863321973.html
Ma światła a to już coś hah Zawsze wieczorem więcej widzisz

no Dobra to już załatwione co do motru a teraz jakies info dotyczące drz na co uważać o co dbać czy da się troche na gumie pośmigać . w terenie
http://otomoto.pl/suzuki-dr-z-400-M2855931.html <jaki to model

http://otomoto.pl/suzuki-dr-z-400-M2865071.html <jaki to model
Bo E oznaczenie to enduro chyba to moze ta mocniejsza wersja

Pojedziesz obejrzeć poszarp za koła za wahacz na boki i góra dół. Przejedź się, rozgrzej trochę silnik i przy gazuj mu mocno jak będzie kopcić na niebiesko to masz tłok to wymiany.
Co do jazdy na gumie to będziesz prędzej tak jeździł niż normalnie, 400ccm to już jest dużo, nie ważne czy wysilone mniej czy bardziej.

Co do tych z ogłoszeń to na wstępnie masz 500 zł na opony do wydanie bo na tych nie ma co ukrywać ale nie pojeździsz nawet na asfalcie będzie ciężko.

_________________

Pozdrawiam