Witam

Niedawno wymieniłem zatarty cylinder wszystko po założeniu było dobrze odpalił za pierwszym razem były jednak kłopot z obrotami po kilku minutach skuter gasł, próbowałem regulacji gaźnika, ale to nic nie dało. Postanowiłem odłożyć naprawę na później ale dziś skuter nie chce zapalić. I tak z moich oględzin wynika, że cewka jest sprawna iskra jest bardzo mocna gaźnik wyczyściłem świecę wymieniłem na nową ale skuter dalej nie odpala. Tak jak by benzyna nie trafiała do cylindra, ponieważ jak wleje bezpośrednio ze strzykawki trochę benzyny skuter odpala i oczywiście gaśnie. Czy to mogą być zjechane membrany które powodują cofanie się paliwa do gaźnika?

A podciśnienie masz prawidłowo podłączone do gaźnika

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

tak wszystko jest prawidłowo podłączone

No to pozostaje sprawdzenie gaźnika czy zawór pływaka puszcza paliwo.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

a jak to sprawdzić ?

Możesz wykręcić gaźnik, odkręcić komorę pływakową i przy opuszczonym pływaku dmuchnąć przez rurkę doprowadzającą benę do gaźnika. Może podczas składania , zablokowałeś zaworek iglicowy nad pływakiem.

_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać " - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .

rozebrałem gaźnik ale idzie wdmuchać powietrze przez ta rurkę. Miałem zablokowaną tylko dysze doprowadzająca olej do gaźnika

Na wejściu oleju nie ma dyszy.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

cały gaźnik rozebrałem ale dalej skuter nie odpala. A może to ssanie jest zepsute ?

Jak jest ,,automat"to może go zalewać przy zbyt duzej dace paliwa.Świeca będzie mokra,jest tak

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

ssanie jest automatyczne ale świeca jest sucha nic ja nie zalewa. Wystarczy że do cylindra wleje trochę benzyny to skuter odpala i gaśnie

Czyli problem z paliwem, spróbuj podłączyć przewód paliwowy bezpośrednio od zbiornika , do gaźnika. Może zawór membranowy źle działa, albo wężyk podciśnienia jest nieszczelny. Omijając je sprawdzisz, czy teraz odpalisz, bo paliwo bezpośrednio trafi do gaźnika.

_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać " - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .

tak właśnie zrobiłem benzyna trafia do gaźnika omijając kranik ale dalej nic. Zrobiłem również tak zdjąłem wężyk podciśnienia i przez tą dysze wlałem trochę benzyny to skuter zapalił ale zgasł.

Czy masz cylek szczelnie dokręcony do bloku silnika? Czy podczas wymiany tłoka założyłeś go w prawidłową stronę. Czy kolektor ssący jest szczelnie przykręcony do gaźnika i do cylka?

_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać " - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .

do dokręcenia cylindra użyłem klucza dynamometrycznego. Tłok założyłem prawidłowo strzałką do rury wydechowej. co do kolektor ssącego nic przy nim nie ruszałem

Chodziło mi , czy założyłeś uszczelkę między blok a cylinder, a kolektor ssący odkręcałeś, bo jest on przykręcony razem z gaźnikiem do cylindra, no chyba że się mylę?

_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać " - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .

tak uszczelka jest nałożyłem również silikon na blok silnika. kolektora nie odkręcałem bo w tym skuterze kolektor z gaźnikiem jest połączony takim przewodem gumowym i wystarczy że się odkręci taką obejmę i można zdejmować gaźnik

Może silikon został wypluty i tam puszcza? Jeśli dałeś jakiś dupiaty i nie dałeś mu się dobrze związać to możesz mieć nieciekawe przygody. Ufam silikonowi tylko jeśli jest firmowy(np. Loctite itp.) ale mając wybór, biorę zawsze uszczelki. Wolałbym poczekać aż dojdą albo wyciąć je samemu niż składać na silikon, zawsze to większa pewność szczelności. Jakby nie było to takie małe silnik potrzebują być szczelne, zwłaszcza z takim układem cylindra.

_________________

Piszę poprawnie po polsku.