zebra2008, ja nie pije wgl i nie pale i nie jaram etc. a więc używki odpadają. Jak Ci rodzice pozwalają pić piFFko przed szkołą to powodzenia w przyszłości...

A 1 półrocze się liczy ? Bo chyba z niemca mi da zagrożenia ;/ Pierwszy raz mam zagrożenie Odpowie ktoś mi ?

_________________

"They say pain is an illusion
This is just a bruise and
you are just confused but
I am only human"

Scrimer, ocena koncowa jest to ocena za caly rok a nie tylko za 1 polrocze czyli w pewnym stopniu jest wazna.


Ja np. taraz w szkole mam super nauczycielke od niemca (1 rok go mam) nic nie rozumiem i mam 5 na polrocze np. pisalem ostatnio sprawdzian napisalem ona mowi 4 ja do niej to wpisze pani 5 i 5 wpisala tylko sie boje co bedzie jak nam nauczyciele zmienia

GuN No to lipa ;/

_________________

"They say pain is an illusion
This is just a bruise and
you are just confused but
I am only human"

Pozdrawiam, mam średnią 4,8 na półrocze, ostatni raz uczyłem się do testu w 6 klasie. Nie ściągam, nie ucze się - pamiętam z lekcji, siedzę 4-5 godzin dziennie przed komputerem / grając. Z taką średnią nie stresuje się niczym bo nie mam problemów "zdam czy nie zdam". Jak nie macie pamięci słuchowej jak ja (na sprawdzianach itd. odtwarzam sobie to co mówił nauczyciel, no ale trzeba słuchać a nie gadać) to polecam nauke, podobno działa

_________________

• Piaggio Sfera NSL 93`
• Piaggio NRG Power 06`
• Derbi GPR Racing R 08`
• Peugeot Speedfight 2 (AC) 04`

CSTR, ja mam pamięć wzrokową, chwila patrzenia w zeszyt i coś zawsze napisze ;) trzeba umieć sobie radzić ze stresem.

Tak ocena na koniec jest jakby sumą całego roku, to jeszcze zależy od nauczyciela jak on na to patrzy ;)

_________________

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 93#2189593 Moje Audi ;)

Fap, Fap, Fap ..

_________________


- Bo?

Co do szkoły to już mam to za sobą teraz uczelnia (studia) , musisz mieć świadomość ze masz na to "wywalone" .

Polecam projekt przełamywania nieśmiałości, co zakłada a no tak po kolei widzisz na chodniku pannę masz podjeść i zagadać i ogólnie w busie na przystanku wszędzie masz zagadywać potem już będziesz miał nawyk ze stres to zwykła rozmowa .

Najważniejsze w szkole to być wypoczętym... + robienie mapowania myśli takie obrazeczki co jakaś lekcja jest , i nie przepisuj z tablicy... tylko słuchaj bo więcej idzie zapamiętać i wchodź w rozmowę z nauczycielem choćbyś się miał z nim kłócić, przez emocje więcej pamiętasz.
Na koniec uprawianie sportu dużo pomaga przy nauce...
a najkorzystniejszy sposób na przełamanie stresu "jeśli nauczycielka jest ładna zgrabna a ty wysportowany wspólna zabawa wiadomo o co chodzi

Tak na koniec to musisz mieć świadomość ze mogło być lepiej, to zwykła szkoła i ty rozdajesz karty to przez ciebie nauczyciele muszą pracować, chodź jestem zdania żeby zburzyć ten cały system szkolnictwa....

Wiesz dlaczego rząd wspiera studentów trochę zbyt napisane ale tutaj chodzi o to ze im później ludzie zaczną pracować tym mniej emerytur będą dożywać :p


Bierz witaminki , nie pij kawy !!! laski podkręca do 200% tak jak procesor a mężczyzn spowalnia... czasem są z tego powodu zaniki pamięci :p tzn krótka pamięć jest tak osłabiona że nie wiesz drobnych ważnych rzeczy kiedy się urodziłeś ^^albo np kiedy jest jakieś święto.

_________________

Jak zauważę, że coś mi jest trudno spamiętać, a na pewno będzie to na sprawdzianie, to nawet bez tematu o to zapytam nauczyciela, zagadam co i jak i chociażby miał tylko "przytaknąć" to i tak dobrze, bo mi już to z bani na pewno nie wyleci

_________________


- Bo?

Forum psychologów Kawy nie pije mało jem max 2 kanapki w szkole po 10 (lekcje za zwyczaj do 15). Może dlatego, że czasem pije energy drinki Ogólnie mało jem.

kawa=energy drink jedno i drugie ma kofeinę która niszczy pamięć długotrwałą ;P sam nie wiesz co spożywasz

_________________

GuN, energy drinki = shit. Musisz więcej jeść, mało, a często i różnorodnie.

_________________

KUPIĘ YASUNI C16 P/G stan bdb


Kontakt: puzon20@gmail.com

ja zauwazyłem, że im dłużej się ucze tym większy stres ;) jak ide np. na sprawdzian bez nauki to mam wyrąbane bo nie zalezy mi i efekt lepszy a dużo można napisac na podstawie wiedzy z lekcji

Warze 60kg przy około 178

Szkoła ma uczyć, a nie oceniać.

ja to jak na matmę to się wgl nie uczę to z lekcji zapamietuję i w ogóle się na matmie nie stresuje a chyba będę miał 5 na półrocze.Ale gorzej jak ide na geografię wtedy sie troche pouczę niby wiem ze umiem ale i tak się trochę stresuję.Ale jak się stresuje to wtedy zawsze myślę że szkoła to tylko pewien okres w życiu i nie ma co się aż tak bardzo przejmowac.

Właśnie stwierdziłem, że już nie pije energy drinków itp. (brzuch mnie boli po nich) pije od dzisiaj soczki

A mi taki stres ze szkołą przeszedł.
Będzie co ma byc:)

A co do radzenia ze stresem: znajdź drugą połówkę i przejdzie
A jak nie, to meliska codziennie wieczorkiem, albo przed szkołą i coś tam pomoże:)

A jak nie,to wstawaj codziennie tak jak ja 5.40, 25min biegania, prysznic, śniadanko, spakowanie, uszykowanie się i do szkoły.
Później spotkam się z dziewczyną na przerwie i od razu nastrój lepszy ;)

Szkoła ma wychowywać a nie uczyć i oceniać.

_________________

Kubicarr, no w sumie racja do szkoly powinno isc sie z przyjemnoscia