Olaboga jakie zainteresowanie
Na razie cały czas patrze na jakieś koła i gaźnik, najlepiej jakby przynajmniej koła były na miejscu. Dawno nie byłem na złomie
. Z mocowaniem pod membrane jeszcze się musze chwile pobawić bo nie chce tego poprawiać w sezonie. Dochodzi mi jeszcze jeden problem- z ładowaniem. Papiery może będe miał więc będzie można legalnie tym jeździć po drodze tylko światła mnie znowu blokują. Mam pomysł żeby zrobić zapłon bateryjny składający się z 2 cewek pocketowskich z czego jedna byłaby odpowiedzialna za iskre a druga ładowałaby accu tylko problem jest taki czy prąd będzie wystarczający/ nie za mocny i czy mi nie rozwali accu. Na elektryce nie znam się dobrze, najwyżej pogadam z elektrykiem jak on to widzi. Jak zapłon nie podejdzie p&p to myśle że połącze część magneta rometowskiego która wchodzi na wał z magnetem pocketa (nie całe magneto tylko samą wyciętą częścią stożkową z miejscem na klin). Ten element nie waży dużo (głównie to magnesy ważą najwięcej), połączenie tego za pomocą śrub będzie ryzykowne więc pewnie na dużych nitach. Jak to znowu nie wypali to może zapłon od charta tzn. tej kosiarki WUKO. Jak przyjdzie zima to prożekt pewnie na chwile stanie bo robie w blaszaku bez ogrzewania (w zimie zimno, w lecie gorąco) a do tego kupiłem jeszcze jedną srke i też remont musze zrobić.
Chomik453 pisze:
milo patrzeć, ze robisz z tego fajną maszynkę odbiegającą od wiejskiego tuningu
To będzie najtrudniejsze. Byle mature zdać i w 5 miesięcy wakacji powinienem się wyrobić
Chomik453
