ero_wsp - na zimnym(po nocy) pali z pirwszej kopki. problem sie pojawia jak juz sie dobrze zagrzeje np 20 km przejade, zgasze i za godzine -dwie musze odpalic.

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

no to bardzo dziwna sprawa , możliwe ze masz iglice za wysoko i zalewa w czasie postoju, no a po nocy zimny silnik potrzebuje wiekszej dawki może dlatego od strzała pali

Tak tylko ze jak po godzinie czy dwoch probuje zapalic to zalapie i zgasnie. Potem krece czy rozrusznikiem czy kopka 2 min i nic - a w tym czasie swieca sucha jak pieprz. dopiero po 5 min kopania zalapie i chodzi.

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

wygląda na to że masz źle wyregulowany gaźnik.

są dwie opcje:

zalewasz silnik (za dużo, za bogato)
dusisz silnik (bez różnicy, za ubogo)

ale jeśli było by za ubogo, to po przekręceniu manetki powinno odpalić.

jednak w Twoim wypadku przekręcenie manetki powoduje efekt odwrotny, na silniku ciepłym, czyli takim który potrzebuje mniej paliwa.

wniosek nasuwa się sam - gaźnik do regulacji, i to na ciepłym! (sic) silniku.

a ssanie podłączasz pod jakiekolwiek 12V, i po paru minutach powinno się wysunąć w pełni.

przekręcanie kluczyka nic nie daje (logiczne - po co by miało).

_________________

150

Ale jego nie zalewa!!! bo swieca sucha. a gaznik wyreguloway na rozgrzanym silniku.
Wyglada tak jakby na cieplym nie dostawal paliwa bo kreci i nie lapie.
Uwazasz ze za malo powietrza? Tez nie bo jak dam wiecej to jak odpalam to musze delikatnie wlot do filtra powietrza reka przytkac bo nie zapala wcale.

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

na zimnym pali normalnie, na ciepłym nie pali bo nie ma paliwa.... pewnie w gaźniku nie ma paliwa....

jeśli nie ma paliwa w gaźniku, kopiąc, lejesz do gaźnika wachę - której normalnie jest - jeśli jest włączone ssanie - więcej, więc odpala.

w takim razie podejrzewałbym nieszczelność na gaźniku....

tyle, że jeśli tak by było, to skuter słabłby w momencie kiedy wyłaczyłoby się ssanie, powoli bo to proces "analogowy".

czy tak jest też u Ciebie?

_________________

150

- znaczy co?
Kranik sprawdzany - ok, krociec w porzadku. Membranki nie ruszane.
A mozliwe ze przy odpalaniu za duzo powietrza wciaz dostaje?? Jak zimny i ssanie sie dobrze zalaczy dostaje wiecej paliwa i tyle powietrza co dostaje jest ok. Ale jak silnik rozgrzany to dotaje od ssania mniej wachy a powietrza wciaz tyle samo co na ssaniu.
Jak jest zimny to po odpaleniu dokladnie slychc ze sie ssanie zalaczylo bo wchodzi na dosys wysokie obroty a jak cieply to nie.

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

nie ma czegoś takiego jak "ssanie się załączyło".

ssanie w tych skuterach jest domyślnie zawsze załączone! przynajmniej tak wyglądało to u mnie w sfx/x8r.

dopiero powoli, rozgrzewając się, iglica ssania wychodzi i blokuje dodatkowy dopływ paliwa.

generalnie dalej obstawiam przy pierwszej wersji, gaźnik do regulacji.

wyreguluj go tak (na rozgrzanym ssaniu) żeby palił od razu na ciepłym silniku.

na zimnym wtedy też powinien zapalić, bo dostanie odpowiednio więcej paliwa ze ssania.

_________________

150

Na zimnym zawsze pali, a na cieplym nie ma tak ze zawsze nie pali. Od czasu do czasu mu sie tak robi. Ale bardzo to denerwujace jak musisz stac i 5 min kopac w kopke.
- to czemu jak jest zimny i go odpale to dostaje takich obrotow ze kolo sie zaczyna krecic(po 2-3 min schodzi do normalnych wolnych) a na ciplym jeszcze mi sie nie zdarzylo od ponad roku jak go mam zeby wchodzil na obroty. Na cieplym zawsze po odpaleniu silnik "ustawia" sie na ustawine srubka wolne obroty.

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

Właśnie dlatego, że jest włączone (ergo dostajesz więcej paliwa) to masz wyższe obroty.

Pisząc to, co napisałem, miałem na myśli że nie jest to tak, że ssanie się "włącza". Ono domyślnie (jak jest zimne) jest w pozycji włączonej. Razem z rozgrzaniem się (elektrycznym, samego ssania automatycznego) wychodzi iglica przez co "ssanie" (dodatkowy dopływ paliwa) zostaje wyłączone.

_________________

150

No ok odpowiedziales na moje pytanie dotyczace zimniego silnika i ssania.
A to wyjasnisz?

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

no z tego samego względu przecież właśnie, bo na ciepłym silniku ergo ciepłym ssaniu = ssanie wysunięte - zamknięte + ciepły silnik = prawidłowa dawka paliwa = otrzymane prawidłowe obroty.

wszystko tak jak powinno być.

_________________

150

No tak ale podobno ssanie przy odpalaniu jest zawsze(cieply czy zimny) ustawione na wlaczone(igliczka wsunieta w automat).Dopiero pozniej igliczka sie wysuwa i zamyka doplyw dodatkowego paliwa.

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

nie dam sobie ręki uciąć, ale z tego co pamiętam z testów, to nie prawda.

ssanie też robi się ciepłe, i właśnie pod wpływem temperatury się wysuwa. temperatura powodowana przepływem prądu.

jeśli więc silnik postoi krótko, ssanie nie zdąży ostygnąć i dalej jest wyłączone (iglica wypchnięta) - przynajmniej tak wygląda ssanie w hondach, sfx x8r itp.

_________________

150

No ok, rozumiem. Przez ostatnie tygodnie staralem sie ustawic ten gaznik tak jak byc powinien, ale nie tak jak pisza instrukcje (rozgrzej skuter i jedna srobke wkrecaj a druga wykrecaj) tylko po swojemu. Jak go kupilem iglica byla ustawiona na przedostatni rowek(prawie najwiecej paliwa) pojezdzilem ponad rok( spalanie nie przekraczalo 3l) i zaczelo sie cos dziac nie tak - np to odpalanie i inne problemy, Potem wyczyscilismy gaznik z kumplem i iglice daliscmy na maxa w gore, Jakistam efekt byl ale mizerny. Zaczal przez to sporo palic (pewnie tez dlatego ze nie byl do konca wyregulowany) - ok 4l. Potem spowrotem obnizylem iglice na polozenie w ktory byla - delikatnie osiagi sie pogorszyly a spalanie pozostalo ok 4l , Ostatnio obnizylem iglice na sam srodek(czyli o jeden rowek obnizona niz byla) osiagi w sumie moga byc ale spalanie ok 3,5l. I jak juz pisalem wczesniej po odkreceniu raptownie manetki obroty silnika nie bardzo wzrastaly. Jak podpowiedzial mi imachine silnik dostawal za malo powietrza. Wiec moje ustawienie skladu mieszanki wygladalo tak - dawalem wiecej powietrza o 1/4 obrotu i tak jezdzilem caly tydzien i przewaznie w niedziele trasa od 40 - 90 km. I obserwowalem co sie dzieje i jak skuter idzie. Teraz juz chyba wszystko ok bo ladnie idzie. Koniec koncow efekt jest taki ze sruba od mieszanki jest wykrecona o 240 stopni od ustawienia na ktorym jezdzilem wczesniej - co tydzien wykrecalem o 90 stopni. Jak zauwazylem kazdy maly ruch sruby od powietrza ma b duzy wplyw na prace silnika bo gdy wykrecilem o 270 stopni nawet nie odpalal, a o 240 stopni jest git. Spalanie spadlo do ok 2.5-2.8l, Problem ktory jest w tytule tematu jak narazie zniknal ,Pali z rozrusznika. Teraz tylko jak jest calkiem zimny(pierwsze odalanie w ciagu dnia) jest bez dodawania gazu, tylko rozrusznik i skuter odpala i od razu wchodzi na wyzsze obroty (ssanie). Potem Przy odpalaniu(rozrusznikiem oczywiscie) daje mu 1/4 manetki przy nacisnieciu na rozrusznik i... pali Takze jak narazie wszystko sie jakos udalo poskromic
Zostalo tylko wymienic amorek tylni, talerze przy sprzegle i zaopatrzyc sie w centralke +7% - bo na tej co mam +15% troszke za wysoko caly czas kreci.

_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!

Gratuluję rozwiązania problemu. U mnie jest podobnie, ale walczę.

Wracając do tematu.

Czegoś takiego jak śrubka powietrza nie ma.

Śrubą mieszanki regulujesz ilość paliwa, a nie powietrza. Powietrze stanowi wartość stałą i jego ilość jest całkowicie i tylko i wyłącznie zależna od rodzaju filtra powietrza. Stożek = więcej powietrza, seryjny filtr = mniej. Ilość powietrza można także regulować wkładami o innej przepustowości. Żadną śrubką.


Pozdro

_________________

KYMCO TOP BOY SF10 Motul Racing
- 65 ccm
- tecnigas next-r
- malossi multivar
- rolki malossi 9g
- gasbox aktywny - hand made
- stożek Polini Air Box
- przedłużka amora 2,5 cm
- błotniczki przód - carbon

śruba składu mieszanki = śruba regulująca ilość powietrze/paliwo.

całkowitą (maksymalnie dostępną) ilość paliwa regulujesz położeniem iglicy, całkowitą (dostępną) ilość powietrza regulujesz filtrem powietrza (stożek itp tak jak napisałeś), natomiast proporcje powietrza - paliwa w mieszance regulujesz śrubą regulacji mieszanki.

śruba regulacji paliwa, śruba regulacji mieszanki, śruba regulacji powietrza - jedno i to samo, najbardziej adekwatna nazwa to śruba regulacji mieszanki.

_________________

150

No tak tylko, że nie ma czegoś takiego jak regulacja ilości powietrza śrubą, bo jest to wartość niezmienna. Pisze o tym bo niestety w wielu wątkach nieświadomie piszą, że regulują ilość powietrza śrubą w gaźniku. Co jest bzdurą. Z taką świadomością można sobie zepsuć skuter. Np. Komuś się wydaje, że skuter dostaje za dużo powietrza i zamiast wrócić ze stożka do seryjnego filtra lub wymienić dyszę na większą, skręcają śrubę mieszanki myśląc, że zmniejszają ilość powietrza. No efekt zatarcia murowany.

Pozdro

_________________

KYMCO TOP BOY SF10 Motul Racing
- 65 ccm
- tecnigas next-r
- malossi multivar
- rolki malossi 9g
- gasbox aktywny - hand made
- stożek Polini Air Box
- przedłużka amora 2,5 cm
- błotniczki przód - carbon

Tak, pisząc prawidłowo powinno się dopisywać "regulacja ilości powietrza W MIESZANCE" - czyli de facto, regulacja nie ilości per se tylko proporcji paliwo-powietrze. Więcej mniej powietrza - ALE W MIESZANCE, a nie w ogóle.

Jeśli ktoś "reguluje" tak jak napisałeś, to znaczy że się nie zna, a jeśli się ktoś bierze za coś na czym się nie zna to niewiele już możemy zrobić, poza prawidłowym opisywaniem procedury.

_________________

150

Fakt. Pozdrawiam.

_________________

KYMCO TOP BOY SF10 Motul Racing
- 65 ccm
- tecnigas next-r
- malossi multivar
- rolki malossi 9g
- gasbox aktywny - hand made
- stożek Polini Air Box
- przedłużka amora 2,5 cm
- błotniczki przód - carbon