Ellosik Mój problem polega na tym, że gdy jadę sobie spokojnie Gilerą (rok 2003) i dam jej na gaz to ciecz wylatuje z pod korka Mocno rzyga Coś nie tak z korkiem czy czymś? Płynu mam zawsze nalane pod kreskę MAX... Może nalać mniej niż MAX? Pomożecie??

_________________

Kocham zapach spalonej gumy

U mnie było to samo. Próbowałem zmieniać uszczelki cylindra, ale to nic nie dało. Powodem był właśnie korek, kupiłem nowy i wszystko było ok.

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Gil ... -50/105315 - Runner'ka.

Dzięki za odpowiedź Właśnie kumpel mówił mi, że coś może być nie tak z uszczelkami ale nie chciało mi się w to wierzyć Dzisiaj jak jechałem się przejechać to obkleiłem korek taśmą i nic nie leciało Więc kupię korek i powinno być git Pozdro

_________________

Kocham zapach spalonej gumy

i nic raczej nie da. zmieniaj uszczelki pod głowicą.

Drivter założył podobny temat w OT, u niego powodem jest uszczelka pod głowicą, u ciebie pewnie też.

Niech zmieni korek najpierw i zobacz co sie bedzie działo, ale myśle ze pomoże bo kumpel miał podobnie i wina korka

Ps. Kolega ma korek na sell chyba taki oryginał

_________________

Sprzedam dużo częsci do Morini !



Nie ma lipy ! ;D

Takim postem nie zachęcisz do kupienia korka, bo według mnie sprzedaje ten uszkodzony
A co do tematu to zmień uszczelkę lub daj silikonu

_________________

Piszcie poprawnie po Polsku jest różnica czy robicie komuś łaskę czy laskę

Hmm jestem w kropce Bo mam 70cc (niecały rok), ale na 50cc też mi ciecz wylatywała ze zbiornika...


Warn
Booyaka

_________________

Kocham zapach spalonej gumy

Opcja szukaj nie gryzie
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=244277&start=0
Pozdro

_________________

Piszcie poprawnie po Polsku jest różnica czy robicie komuś łaskę czy laskę

Dzięki ;D

_________________

Kocham zapach spalonej gumy

Ja nawet jak jeżdżę bez korka to nic się nie dzieje, no chyba że się zagotuje to wyleci (z korkiem nawet po zagotowaniu woda nie wyleci, przynajmniej do 110*).
Rozbierz to, połóż papier ścierny na lustro (320) i okrężnymi ruchami jeździj po nim powierzchnią styku głowicy z cylindrem i cylindra z głowicą. Zobaczysz od razu czy równomiernie się ściera, tj czy głowica i cylinder są równe. Trzyj aż cała powierzchnia nie będzie równo przetarta, później wyrównaj papierem o gradacji koło 1000. Oczywiście o dokręcaniu głowicy kluczem dynamometrycznym nie muszę chyba wspominać. Jeśli ciężko ci ułożyć uszczelki to czasem nie ładuj pod nie sylikonu, tylko w rowki nałóż smaru i ustaw w nim uszczelki, smar zadziała trochę jak klej a po skręceniu sam się wyciśnie.

_________________

To jest wlasnie fajny bajer, ja zakrecam na oko i jest ok, ale przydalo by sie taki cos.

Jednak powodem tego był korek... Kupiłem nowy i wszysto śmiga jak należy Temat uważam za zamknięty.

_________________

Kocham zapach spalonej gumy