Witam wszystkich. Mianowicie, posiadam Aprilie SR 125 ccm w 2T. Własnie jest po wymianie wału i wariatora. Kopniak mam rozwalony i jeydyny spoób żeby ją odpalić to rozrusznik teraz, który niestety nie kręci.
Od rozrusznika idą dwa kable, jeden to chyba masa, a drugi idzie do przekaźnika z którego wychodzą dwa kable podpięte do niego idące do przycisku start prawdopodobnie. Po przekręceniu stacyjki i naciśnięciu "start" rozrusznik w ogóle nie kręci, słychać i czuć jak się dotyka przekaźnik takie pstrykanie. Nie wiem czym to jest spowodowane.

Dodam że rozrusznik napewno działa, bo był podpinany na krótko do klasksona i kręcił, tylko nie miał tyle mocy w ogóle, ta rolka w przekładni nie była wypychana nawet. Na klakson idzie chyba mniej energi i moze dlatego.

Ale wróćmy dlaczego nie działa jak chce normalnie bez kombinowania uruchomić?

u mnie też tak było (w hondzie sxr) jak zablokowałem brudem kopkę na wale, to z rozrusznika było słychać tylko pykanie.

zdejmij pokrywę przekładni i pokręć wałem, jeśli okej, to spróbuj zobaczyć czy Ci kopka nie blokuje wału.

dlaczego Ci ona w ogóle nie działa?

_________________

150

ale przekładnia jest zdjęta. w ogóle nie kręci nawet. a wał normalnie chodzi... ? Przekaźnik może być do wywalenia ?

jeśli wał normalnie się kręci (zakręć ręką, powinien się obrócić, nawet 125cc powinieneś być w stanie okręcić), zobacz czy bendiks w ogóle wychodzi i zazębia się z kołem zębatym na wale.

ew. rzuć jakieś foto, nie wiem jak to wygląda u Ciebie w apce.

_________________

150

no udało sie zakręcic ręką, sprawdziłem ręką i bendiks zazębia się....ale nie w tym problem jest !! Chodzi o to że w ogóle rozrusznik nie kręci ! naciskam start i prąd dochodzi do przekaźnika ( który pstryka tak dziwnie) i takjakby dalej juuz nieszedł ;/

Rozbierz rozrusznik i zobacz stan jego szczotek,komutatora,łożysk.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

ale podpinalem rozrusznik do klaksona i wtedy krecil normalnie ... tylko ze nie mial tyle mocy co potrzeba, bo wkoncu do klaksona nie idzie zyt wielkie napiecie

Klakson ma wystarczające duży pobór mocy.Rozrusznik może mieć już lekko wykończone wymienione wyżej elementy dlatego podpowiadam demontaż.Pod obciążeniem może nie dawać rady.To samo mechanizm przekazania napędu na wał,może wymaga czyszczenia

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

a o jakie łożyska chodzi ?, no jak miałem podpiętego klaksona to kręcił ten rozrusznik, ale bendiks nie wychodzil w ogóle ;/

Co tam ma wychodzić To nie jest tak jak w samochodowym.Mechanizm pomiędzy rozrusznikiem a wałem powoduje zasprzęglenie napędu

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

nie znam sie na tyle zeby rozbierać rozrusznik, rozwale i wtedy będe miał wydatek super ;p i tak już sam półksiężyc mnie kosztował będzie 200 zł. Wał kosztował mnie ponad 300 zł ( uzywany ), wariator dałem 280 zł ( zwykła RMS ) i takie duperele i kasy pełno sie robi. Jeszcze by brakowało tu mi rozrusznika ^^

Faktycznie wygląda on trochę inaczej niż mój ale co poskładali powinno dać się rozebrać.Wszystko zależy od stopnia w jakim Ciebie wkurza

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

widze, że ciężko będzie tak zrobić zebyscie mi pomogli? Bo nie wiadomo nawet dlaczegoo nie kręci nawet...może złe podłączenie lektryki, chociaż prąd dochodzi do przekaźnika i dlaje nie chce isc czy cos w tym stylu ?

Jeszcze wchodzi w grę słaby styk na klemach accu.Wystarczający dla urządzeń o mniejszym poborze mocy,za mały jednak dla głównego pożeracza prądu - rozrusznika.Pomóż sobie sam-a skuter też Tobie pomoże Możesz jeszcze kupić nowy

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

trochę chore te ceny swoją drogą, nawet do 125...

280zł za wario RMS półksiężyc to w ogóle jakiś dowcip 200zł

_________________

150