Witam, mam problem z odpaleniem mojego Zip,a. Próbowałem odpalić go dzisiaj, ale bezskutecznie. Iskra jest, świecę wykręcałem z 3 razy, jest mokra (czarna -olej+benzyna). Przy kopaniu tak słychać jakby odpalać bez zapłonu (głuchy dźwięk), w ogóle nie łapie. Odkręciłem kilka obrotów śruby od powietrza, nic nie pomogło. Wstrzyknąłem benzynę co cylindra pod świecą, również nie pomogło. Jakby ktoś mógł podsunąć jakieś propozycje, będę wdzięczny Dodam że ostatni raz odpalałem go z 2 tyg temu, chodził bez problemu, jeździł.

Sprawdź czy masz kompresje na cylku.

Tak nagle by kompresja padła.. No nic będę musiał to sprawdzić. Jaki jest przedział "dobrej kompresji" na której jeszcze trochę polatam.

zdejmij filt powietrza i zatkaj tak 90% gaźnika od strony filtra ręką

_________________

ZAPRASZAM DO SIEBIE

Piaggio Typhoon <MoNsTeRek:

https://www.facebook.com/Pawelek016?not ... _new_likes

viewtopic.php?t=354526

ja bym ci proponowałem przejrzeć kable te pod plastikiem do nóg, miałem ten sam przypadek, kilka kabli się przetarło i robiło się zwarcie i nie odpalał.

_________________

Piaggio Zip II:

Polini For Race 70cc & Hebo Manston 70cc
Yasuni C20
Mikuni TM 24mm
Top Racing EVO NG
Polini For Race 3G
Stage6 Wingcooler R/T
Stage6 NBR
Malossi Multivar
Stage6 Double Layer

Wykręciłem gaźnik żeby przeczyścić, nie wyglądał źle. Zauważyłem że jedna z śrub którą się przykręca ssanie automatyczne nie była do końca wkręcona. Pomyślałem że może łapie lewe powietrze, ale na ssaniu jest uszczelka, więc nawet jakby nie była jedna śrubka dokręcona to nie powinien łapać lewego powietrza, poza tym ssanie mocno siedzi bez przykręcania. Gaźnik 17,5, dysza 60.

Zalej mu do gardła i na kopke, wtedy załapie.