tzr ma zeby 13/47, wydech tecnigasa, dysze 105 w gaźniku 16mm, oraz cyl z dobrą kompresją

płyn chłodniczy nie idzie do komory, olej ze skrzyni też nie

problem polega na tym

że na rozgrzanym fest silniku do 4-ki idzie świetnie

i ma muła na 5 i 6

jeśli jest poniżej 7,5 tys to będzie tylko trzymać obroty i ssanie nie pomaga

jeśli się bujnie z górki od razu poszybuje z 8 do 10 tyś

jeśli będę ciągnął pod 10 już od jedynki ma naprawdę mocne przyspieszenie i bez problemu 10 tyś obrotów wykręci na płaskiej drodze bez wiatru


świeca ma kolor brązu, cos pod rudawy jakby podchodzi



ktoś mógłby mi doradzić o co chodzi

ssanie jak mówiłem nie poprawia sprawy , ani tez nie pogarsza

hmm, zobacz tarcze sprzęgłowe może są już bardzo zużyte miałem podobny problem właśnie

to by się ślizgały przy dodawaniu gazu a nie od tego łapał by muła. poza tym na niższych biegach idzie mu dobrze i jak sie wkreci to jest okej lecz czasem sie nie chce wkrecic seb94, na pewno ma ok tarcze bo chyba wspominał cos że wymieniał

_________________

A np z 5 tys do 7 pociągnie normalnie ?

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

tzw. dziura przed rezo występuje w każdym dwusuwie

_________________

Miałem taką sytuację ostatnio u siebie po wymianie dysz. Przeczyść gaźnik i go dobrze wyreguluj, a przy tym też przewody paliwowe i filtr paliwa, bo może jakiś syf blokować. Jesli to nie pomoże to świece sprawdź. Kompresja dobra, czyli ile?

Coś z regulacją gaźnika jest nie tak . Dyszę wstaw 120 i zobacz jak na niej będzie Ci chodziła yamaszka

_________________

Lot RS'ką po mieście
http://www.youtube.com/watch?v=9jsb5pWq1Mo