Będziemy twardzi i się nie damy LPG ( przynajmniej na razie )

_________________

Asaroth, prędzej założysz LPG -> szybciej zwróci Ci się założenie instalacji

Cena 4,50zł za litr była by jeszcze do przełknięcia ale 6zł to już dosyć dużo (szczególnie gdy ma się ciężką nogę )
Po drugie silnik na LPG wcale nie dostaje po dupie ,wystarczy dobra sekwencja i jeździ równie dobrze jak na benzynie

_________________

A to ci nowość bo ja wiem co innego Oczywiście, oszczędzasz kilka lat ale potem jak dojdzie do remontu znacznie grubszego to albo sprzedajesz (co jest nagminne na allegro) albo płaczesz i wydajesz kasę na części.

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Jak instalacja jest źle założona i wyregulowana to wiadomo że dobrze to działać nie będzie

Dobra instalacja bez problemu obsługuje nawet 1.8 VTEC który kręci się w okolice 8k rpm tylko musi to być dobrze zrobione

_________________

Auto kupiłem w połowie sierpnia a od tamtej pory zrobiłem 16,5tys km, więc to i tak sporo,a robienie głowicy to głownie moja wina, gdybym zmienił rozrząd to jeździł bym bez awarii głowicy.

Nikt mi nie powie, że w przeciągu całego życia samochodu to LPG będzie chodzić cacy że niczym się nie będę przejmować niż gdybym LPG nie miał. To jest nierealne.

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

kuba170495, Ja akurat mam benzynę po 4,50 . Jak się uda to i taniej.

Za sekwencję w Białej chcą 2200zł. W Siedlcach za identyczną 1850zł. Ciekawe skąd takie różnice.

_________________

http://allegro.pl/aero-form-volkswagen- ... 77078.html

Ktoś coś wie na temat tego zestawu?

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Wiadomo że zawsze coś może się posypać czy to w gazie czy w benzynie
Jednak te historie o wypalających gniazdach zaworowych itp. są właśnie przez złe założenie lub regulacje. Według mnie lepiej śmigać na LPG niż w jakimś TDI



Pewnie kwestia ,na jakich częściach instalacja jest składana lub ile gazownik weźmie za założenie i regulacje.

_________________

kuba170495, ja nie lubie gazować żydów, ale kto co lubi.

Ogólnie sekwencja jest dobra, ale samochód dostaje po ,,dupie" przez gaz i ,,ruchome części silnika" szybciej się zużywają. Gaz spala się w dużo wyższej temp. od benzyny.

Nie ma to jak TDI + wtyki do taniej ropy.

czarekcw, widać zestaw na zdjęciu porządnie wygląda (+ pani z UPS... )


Jawor zobaczysz w praniu ile Twój silnik spali przy cięższej nodze, bo założę się, że wolno nie będziesz się poruszać (chyba że fundusze na to nie pozwolą).

kEru!, jak jest dobrze wszystko złożone, to pojeździ się. Do tego przeglądy instalacji, regulacje i będzie się jeździć.

Bo jak ktoś założy gaz i ma zamiar jeździć i nic przy nim nie robić, to sory...

Większość takich opinii jest od ludzi, którzy szukają oszczędności, a szukając oszczędności raczej nie martwili się o regulacje, przeglądy. Jeździli, samochód padł, a oni płaczą i wstawiają takie bzdury do neta

Jeździłem dieslem, ale na prawdę jeżdżenie krótkich dystansów jest bezsensowne.
Coś o tym wiem. Jeździłem mondeo 2.0TDCi. Dziennie robiłem nim ok. 20km(w jedną stronę 9/10km - zależy jaką trasą).
I samochód w ogóle się nie grzał. Samochód miałem zimą, także tej pory roku będę się trzymać.
Spalanie większe, zużycie części większe - koszta ogromne.
I nie była to wina termostatu - był sprawny.

Przeszedłem na 2.0 w benzynie. Spalanie było w granicach 13l/100km(jeździłem tak 2tygodnie).
Trochę mnie to kosztowało. Założyłem gaz(sekwencję. Kiedyś podawałem jakie części).
Spalanie pozostało bardzo zbliżone(dalej koło 13l/100km), osiągi nie spadły, a jazda mnie kosztuje tyle samo, co benzyniaka palącego 6.33l/100km.
Pod nogą czuję i nie płaczę na stacji Wg. mnie jest to idealne rozwiązanie w dzisiejszych czasach.

Jak zacznę zarabiać, to na pewno kupi się większy samochód z większym silnikiem i na pewno z instalacją


JawoR, sam się przekonasz, że gaz to nie takie zło;] Pojeździsz teraz trochę na benzynce i zobaczysz;p To nie jest to samo, co zalać pierdzioszka

To już koszta są. Czasem się wstydzę podjeżdząc na stację, ale co tam:P Robię to raz na 9-11dni ;]
115zł i mam full bak(średnio wchodzi mi ok. 40l - butle mam 45l).
Robię na tym niedużo, bo ok. 347km, co pozwala poruszać mi się przez ten czas co wyżej ;]

A benzyniakiem czystym za 115zł może 5dni bym pojeździł;p

Przyszła głowica, stan bdb, ale dla pewności oddałem na splanowanie i wymianę uszczelniaczy.

W swoich rękach mam drugi samochód na podtlenku i jakoś problemów nie mam Poprzedni zrobił 80kkm bez wglądu w instalację lpg , obecny od zakupu prawie 20kkm i nic się nie dzieje ;)

_________________

Jacek987, ale i tak znajdą się osoby, dla których gaz to zło
Ciul, że nie wyrobią z tankowaniem Najważniejsze że benzyna czysta...


Lepsze 2.0 w gazie niż 1.4 w benzynie. I to zdanie podsumowuje i wyjaśnia wszystko

a i tak najlepsze będzie 1.9 w turbo dislu

Tak, ja się znalazłem bo nie uważam, żeby gazowanie np jednostki 1.6 miało sens. Stać mnie na paliwo- to je tankuję.

Po co robisz jakieś prywatne wycieczki? Czy ktoś nabija się z tych, co mają LPG?

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

czarekcw, nie mówię, że na forum;]
Ale chociażby w szkole jest klient, który ma swifta 1.2(nie wiem dokładnie. Na pewno jakiś mały silniczek) i podśmiewa się, że na gazie śmigam...
Sam kiedyś dziwnie patrzyłem na ludzi w fajnych samochodach(dużo młodszych) z instalacją gazową.
Może nic w tym takiego nie ma, ale czuję dyskomfort psychiczny z tego powodu Bo gaz jest dalej uważany za "spowalniacz" auta.
Dlatego kazałem jak najbardziej ukryć wlew gazu.


Za to, jakby nie patrzeć, to 3/4 samochodów na parkingu dla uczniów to diesle Począwszy od starych passatów, kończywszy na meśku CLS kolegi z klasy. Benzyniaków, albo benzyniaków z lpg jest malusieńko. Na palcach można policzyć: mój, jakaś kia, vw beetle, e36 kolegi i to wszystko. Reszta to diesle

Źle się dzieje

Kończąc odpowiedź:

I nie mówię tutaj, o małych silnikach
Ale wg. mnie takie 1.8 wzwyż nadaje się do gazowania ;]
Stać Cię na paliwo, ale zawsze ten koszt możesz trochę zredukować;] I w kieszeni masz trochę więcej. Można zaoszczędzone pieniążki wykorzystać w dobry sposób, np. zabierając dziewczynę do kina, albo na jakieś dobre jedzenie Sam na tym możesz skorzystać

Prawda? Prawda:)

cc900 zagazowane (kupujesz za 1000 zł instalazja za 1000) i pali CI 5 litrów LPG
troche ponad 15 zł na setke
taki jeden dziadek przyjechał takim ciniesam ponad 320k km przebiegu w środku elegancki = czego więcej chcieć ;p

JaJeCkO, taki cienias, to minimum 7l gazu wciągnie:P Niw uwierzę, że to 5l pali

Wg. mnie gaz, to bardzo dobra alternatywa i tyle

Po co wywalać kasę na benzynę, jak można mieć autko na sekwencji i odkładać pieniądze na coś innego

Przy dzisiejszych cenach paliw gaz to najlepsze rozwiązanie i przedewszystkim silniki dzielą się na te które źle i dobrze znoszą gaz. Silnik Vag' owski 1.6 świetnie znosi gaz i znam dużo osób które jeżdżą i jeżdżą Pod warunkiem że jest dobra instalacja sekwencyjna i są wykonywane regularne przeglądy. Wtedy można tylko liczyć kase która zostaje w portfelu Ale jeśli ktoś nie dba o auto (przeglądy, oleje itd) a co dopiero o instalacje gazową to wtedy są efekty i opinie niektórych ludzi na temat gazu... Ja bym 1.6 gazował bez zastanowienia gdym miał zdrową serie ;)

A najczęstsza przyczyna dużego spalania w 1.6 AEH,AKL to często sonda lambda. Ostatnio znajomego A4 podpinałem pod kompa i miał sonde do wymiany. Efekty to falujące obroty i spalanie powyżej 10l

_________________

Moja Roxana Blue&White :*
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=154072