Dziś zrobiłem na moto ok 100km. Nie cięgiem bo zatrzymywaliśmy się w różnych miejscach. Jaka dziś była temperatura, chyba każdy wie dobrze. Moto już wcześniej mocno się grzało, miałem wyrzucić termostat ale nie mam nowej uszczelki pod głowicę, tzn. chłodnica była bardzo gorąca, nie dało się jej dłużej dotknąć, ale po odkręceniu mogłem wsadzić palec w płyn. Dziś przy tej trasie silnik zagrzał się cały lepiej niż zwykle, bo nawet dekle dłużej trzymały ciepło po zgaszeniu.
Zauważyłem, że moto po postoju miało problem z zapaleniem. Wyglądało to np. tak, że zapalił od pierwszego i od razu zgasł, po czym musiałem kilka razy kopać, żeby zapalił, jak już złapał to chodził normalnie.
Jakieś pomysły?

edit: Teraz poszedłem do garażu, moto stoi tam już 1,5h. Silnik jest jeszcze troszkę ciepły. Zapalił od pierwszego, chodził 2 sekundy i zgasł, kopałem kilka razy zapalił, zgasł, znowu kopnąłem zapalił i chodził normalnie. Wkręca się bardzo dobrze. Z ssaniem czy bez, nie było różnicy przy kopaniu. Paliłem go dziś rano, a stał w garażu zgaszony od północy to zapalił od 1 i chodził normalnie. Widać tylko na ciepło coś jest nie tak.

_________________

Polska Jazda - http://polskajazda.pl/Profil/65541

Był:
- TKR 1998r.
- RUNNER 2000r.
- SR 2001r.
- SPEEDFIGHT 2 2004r.
- RIEJU RR SM 2007r.

Obecnie:
- Szukam...


Jazda !! xD

Przegrzałeś trochę silnik i pewnie przez to. Po dłuższym ostygnięciu normalnie pali?

Jutro go zapalę znowu i zobaczę jak się będzie zachowywał. Przegrzałem tzn? Masz na myśli przytarcie cylka? Jeżdżony jest na syntetyku Castrol 2T Racing z dozownika, zrobiłbym zdjęcie świecy ale nie mam aparatu do jutra. Wskaźnika temp. nie posiada, jest tylko czerwona kontrolka. Nie zapaliła się ani razu, a jest sprawna bo ją sprawdzałem niedawno.

_________________

Polska Jazda - http://polskajazda.pl/Profil/65541

Był:
- TKR 1998r.
- RUNNER 2000r.
- SR 2001r.
- SPEEDFIGHT 2 2004r.
- RIEJU RR SM 2007r.

Obecnie:
- Szukam...


Jazda !! xD

Możliwe przytarcie. Jak będzie normalnie palił, to raczej nic się nie stało

Opaliłem go przed chwilą. Zapalił standardowo od pierwszego bez ssania, wkręca się genialnie tak jak do tej pory. Nie wiem o co mogło chodzić z tym odpalaniem na ciepło...
Kumpel wymyślił coś takiego, że jak silnik był taki gorący to po kopnięciu mieszanka dostawała się do cylindra ale od tej temp. szybko odparowywała i stąd problem. Mógł mieć rację? Jak kopnąłem szybko i energicznie kilka razy to wtedy odpalił, to tak jakby tej mieszanki napłynęło więcej i nie zdążyła odparować Co myślicie??
Chcę wyrzucić ten śmieszny termostat. I teraz mam pytanie, nowa uszczelka pod głowicą jest absolutnie konieczna? Jest jakieś ryzyko związane z poskładaniem tego na tej co jest? Ściągnę tylko samą głowicę. Moto jest z 2007r przebieg przeszło 6k.

_________________

Polska Jazda - http://polskajazda.pl/Profil/65541

Był:
- TKR 1998r.
- RUNNER 2000r.
- SR 2001r.
- SPEEDFIGHT 2 2004r.
- RIEJU RR SM 2007r.

Obecnie:
- Szukam...


Jazda !! xD

David95Tkr, Co do twierdzeń Twojego kumpla to nie wiem, może przy lżejszym kopnięciu była słabsza iskra Jak stara uszczelka nie jest poszarpana, to możesz na niej złożyć i dla pewności troszkę ją przesmarować silikonem wysokotemperaturowym.

Zdjąłem głowicę, zdemontowałem termostat, poskładałem to na tych uszczelkach co były i śmiga elegancko, żadnych objawów nie zauważyłem. Teraz wieczorem go trochę przycisnąłem i po powrocie do domu chłodnica była mocno ciepła, dodatkowo zmierzyłem temp. płynu zaraz po zgaszeniu i wyszło ok. 65 stopni. Właściwa?

_________________

Polska Jazda - http://polskajazda.pl/Profil/65541

Był:
- TKR 1998r.
- RUNNER 2000r.
- SR 2001r.
- SPEEDFIGHT 2 2004r.
- RIEJU RR SM 2007r.

Obecnie:
- Szukam...


Jazda !! xD

Trochę niska.Ale bez obaw.

_________________

Piszę poprawnie.

Usunąłem termostat ale dalej pozostał drugi problem z tym odpalaniem. Nie trzeba nawet jakoś go zagotować czy strasznie grzać, wystarczy zrobić powiedzmy 5km dość dynamicznie. Gdy go zgaszę i przyjdę z powrotem załóżmy w ciągu 10 min to jeszcze zapali, ale gdy postoi pół godziny czy godzinę to zapali od pierwszego pochodzi 2 sek i gaśnie. Potem muszę szybko kopać jakieś 6-8 razy i wtedy zaczyna palić. Wygląda to tak jakby brakowało mu paliwa, bo gaśnie po odkręceniu gazu. Ssanie nie robi żadnej różnicy. Jak już zapali to chodzi normalnie, nie gaśnie i dobrze się wkręca.
Pomyślałem o kraniku, dlatego po jeździe go nie zakręcałem i przyszedłem odpalić po godzinie, ale to nic nie dało- wszystko dokładnie tak jak wyżej.
Jakieś pomysły, bo mi już ręce opadają...

_________________

Polska Jazda - http://polskajazda.pl/Profil/65541

Był:
- TKR 1998r.
- RUNNER 2000r.
- SR 2001r.
- SPEEDFIGHT 2 2004r.
- RIEJU RR SM 2007r.

Obecnie:
- Szukam...


Jazda !! xD

Wiem, że PPP ale minął tydzień i chciałem odświeżyć temat.
W międzyczasie znowu wyczyściłem gaźnik, założyłem dyszę 90 (wcześniej 102) i wyregulowałem gaźnik, a problem jest nadal. Całkiem zimny i gorący pali od pierwszego, a jak silnik jest letni to wtedy nie chce palić

_________________

Polska Jazda - http://polskajazda.pl/Profil/65541

Był:
- TKR 1998r.
- RUNNER 2000r.
- SR 2001r.
- SPEEDFIGHT 2 2004r.
- RIEJU RR SM 2007r.

Obecnie:
- Szukam...


Jazda !! xD

Sprawdź na innej, dedykowanej świecy.