Dzisiaj jest 08 paź 2024, 11:33



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: 20 lip 2012, 16:43 
Witam.
Mam aerox 50ccm serię, wariator Polini SC, stożek revo s-type oraz wydech arrow. Rox 2003 r.

Mam dyszę główną w gaźniku 62 i stożek łapie za dużo powietrza, więc we wlocie jest w pół taśma. Ale tutaj jest ok, inna przyczyna. (Seryjny mi się rozwalił filtr, dlatego mam stożek, ale w tym nie kłopot).

Wczoraj byłem jakies 40 km po za domem. Zrobiłem łącznie trasę w tym dniu ze 100km łącznie z przejażdżkami po mieście.

Jechałem parę km od domu po prostej na pełnej manetce i w pewnym momencie z muliło mi roxa. Zatrzymałem się na poboczu, zgasiłem i zaraz odpaliłem ponownie i ledwo, ale dojechałem do domu. Problem objawiał się tym, że do danej prędkości robił "buu" ale pulsacyjnym otwarciem przepustnicy jakoś osiągnąłem wyższą prędkość, jednak wciskając już full gaz, czasami szedł normalnie, ale przez większość drogi na full manecie jechał jakbym mu dawał 1/3.
Pod bardzo stromą górę (skróciłem drogę przez las) już nie chciał wyjechać, a dodam, że jako sprawny rox pod górę radzi sobie baardzo dobrze.
Tak na mule zajechałem do domu i zostawiłem go na noc.

Dziś odpaliłem, przejechałem się po osiedlu i dalej były muły, ale przez parę metrów udało się na pełnej manetce pocisnąć jakby był sprawny, jednak zaraz zmulało go bardzo.

W domu sprawdziłem, czy ta taśma od filtra się gdzieś nie wcięła, ale było wszystko okay. Rozebrałem i umyłem cały filtr powietrza i trochę przy roxie kombinowałem.
Ostatecznie: paliwo nie zbyt chciało lecieć z węża jak go zdjąłem, ale chyba tak miało być, a dmuchając z kompresora przez rurkę od podciśnienia, stwierdziłem, że jest zablokowany.
Ten wąż od podciśnienia jakoś zawsze był wciśnięty w pewnym miejscu tak, że jak jest skuter na stopce centralnej do rurka się zaciska, nie wiem jak ma być.
Wyczyściłem bak, przedmuchałem kranik i w pewnym momencie wejście od podciśnienia puściło i coś tam tego powietrza przepuszczało. Gaźnik też przedmuchałem, ale nie zdejmowałem całkiem, bo szkoda mi było płynu chłodniczego.
Pływak rusza się normalnie, dysza przejrzysta i nie zapchana.

Jeszcze robiłem sobie coś takiego na zamkniętym baku paliwa, że jak nie leciało paliwo z grubego węża, to wpuszczałem do niego powietrze pod ciśnieniem ze sprężarki i w baku robiło się za tem ciśnienie i paliwo ciurkiem leciało, ale tak przez kilka sekund.
Jakbym wpuścił to ciśnienie to nie powinno się gdzieś indziej ulatniać, np. przez drugi wężyk? Jak to jest?

Teraz niby wszystko złożyłem, ale nie odpala mi. Raz tylko odpalił, pochodził naście sekund i zgasł. Kopię, kopię i nic ;/

proszę o pomoc. Sorry, że taki długo tekst.


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
   
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 20 lip 2012, 17:52 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 sie 2011, 19:51
Posty: 246
Pojazd:
Jeśli chodź i o wężyk to tak ma być:D
Ale raczej nie powinno być tak jak mówisz że wężyk od podciśnienia się zaciska gdy go stawiasz na stopce.

A sprawdzałeś membrany, bo to może one przepuszczają i wtedy gaźnik się dławi

A jak tam regulacja??




_________________

SetUP
*Stage6 StreetRace 70
*Wał Top Racing Evo NG
*MHR Overrange
*Pasek Polini Speed
*Przeciwtalerz Hebo Nickel HQ
*Mapa społeczności Mieloch Motocykle http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=246630&postdays=0&postorder=asc&start=0




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł:
Post: 20 lip 2012, 20:30 
Z regulacją jest wszystko okay. Coś padło w czasie jazdy.

Zdjąłem całkiem gaźnik, wyczyściłem i na razie dałem dyszę 85, bo na niej nie musiałem zaklejać stożka, więc teraz bez kombinowania można się bawić.

I tak: po długim kręceniu rozrusznikiem odpala ale dość słabo dycha. Trzymam mu pełny gaz i ledwo co wchodzi na te 4000 obe./min. po paru sekundach już wchodzi na większe i zaraz spada do zgaśnięcia.

Może być jeszcze problem z tym podawaniem benzyny do gaźnika? Zawór bym jutro sprawdził, ale trzeba będzie chyba odsunąć dozownik, a żeby to zrobić to chyba podłogę zdjąć ;/
Zresztą tam nigdy nie zaglądałem. Jak poznać uszkodzony zawór/membranki?

Jeżeli chodzi o to paliwo to może być tak, że nie idzie wcale bo np. nie ma ciśnienia? Mogłem zniszczyć bak pchając do niego sprężone powietrze? Cała góra baku się podnosiła w górę i syczało strasznie, bo nie miało ciśnienie gdzie już iść. Tak się ulatniało jak np. w przypadku roxa wciśnięcie korku paliwa to syczy. Mogłem rozszczelnić bak?


Ostatnio zmieniony 20 lip 2012, 20:42 przez arek95, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
   
 
 
 Tytuł:
Post: 21 lip 2012, 16:15 
Pozwolę sobie na PPP, bo chcę coś nowego dodać.
Wyjąłem zawór i nie wygląda źle, jednak patrząc dokładnie od środka tego zaworu, przez blaszki widać światło. Czy to już oznacza, że blaszki/zawór jest do wymiany?
Miałem okazję obejrzeć działanie korbowodu itd. bo to widać było i jak kopałem lekko to tak jakby kompresja uciekała, gdy tłok szedł do GMP. Po prostu gdy tłok się poruszał to słyszałem syczenie. Czy to też już oznacza zużyte pierścienie czy coś w tym stylu, czy tak ma być? Gaźnik ponownie wyczyściłem...
Rox odpalił po złożeniu bez filtra, pochodził pare sekund i jak dałem gazu to niby normalnie się wkręcił, ale jak puściłem gaz to spadły obroty i zgasł bez utrzymania się na tych 1-2 tys. obr./min. Potem już w ogóle nie odpalił, ale coś tam łapie.

Iskra jest również dobrze, świeca mokra.




Na górę
   
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 21 lip 2012, 16:36 
*

Rejestracja: 14 sty 2012, 22:20
Posty: 12
Lokalizacja: Kraków
Pojazd:
No to zobaczy czy kruciec nie jest popękany. Przez to , że są sprzary nie zassa paliwa tyle ile trzeba. mówię ci jak go wymienisz masz u mnie gwarancję , że będzie dobrze chodził.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 21 lip 2012, 16:38 
*

Rejestracja: 14 sty 2012, 22:20
Posty: 12
Lokalizacja: Kraków
Pojazd:
A id odam , że te tzw blaszki mam już przez nie prześwit od roku ale jakoś jeżdżę :D najpierw wymień kruciec jak nie pomoże mart2 się membraną.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł:
Post: 21 lip 2012, 17:13 
Kruciec mam w zarąbistym stanie ;/ Co innego.




Na górę
   
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 22 lip 2012, 6:10 
*

Rejestracja: 29 lip 2011, 13:32
Posty: 108
Lokalizacja: Nowe Miasto Lub.
Pojazd:
Membrana nie powinna mieć prześwitu, ale nie wielki prześwit chyba by Ci tak nie popaprał tam w silniku, zależy jak duży jest u Ciebie. Jeśli uważasz, że zawór i króciec jest dobry to wyczyść dokładnie cały gaźnik, zmień wąż od paliwa, wyczyść kranik sprawdź czy nie masz syfu w baku. Jeśli to nie pomoże to nie wiem co to może być, sprawdź kompresję. :D


Ostatnio zmieniony 22 lip 2012, 6:11 przez Nrvs., łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł:
Post: 22 lip 2012, 12:48 
Nrvs., wszystko zrobiłem, co napisałeś i nic z tego.

Prawdopodobnie jutro taty kolega go zobaczy. Podejrzewamy, że to jednak może być ten zawór.

Dam znać jak coś ruszy, bo ja sam nie wiem co dalej próbować ;D

EDYCJA! Już wszystko okay. Po prostu kranik do wymiany był.


Ostatnio zmieniony 27 lip 2012, 15:25 przez arek95, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
   
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy