witam. Dziś wracałem od kolegi moja Aprilia rs 50 w ktorej 130 km zmienilem wal korbowod lozyska na wale i uszczelniacze i zalozylem cylinder "90" (taki zestaw za 240 zl) i jechalem przez 6 km tak nie przekraczajac 55km/h lecz na prostej przez okolo 300 metrow przyspieszylem do okolo 85 km/h i nagle silnik zgasl i zablokowalo mi na sekunde tylne kolo. Zatrzymalem sie, aby sprawdzic czy to nie lancuch, lecz lancuh byl caly. wiec po kilku sekundach odpalilem motor bez zadnych problemow i juz jechal dalej normalnie do domu. Jaka moze byc tego przyczyna? Dodam ze po tym jak zgasl gdy chcialem wrzucic luz przy odpaleniu to na 3 biegu skrzynia sie zablokowala i nie moglem wyredukowac "w dół" lecz przelaczylem bieg na 4 i normalnie potem wyredukowalem. nie zauwazylem zrby cos stukalo czy szumialo. Motor po odpaleniu normalnie dojechal do domu, nie zauwazylem spadku na mocy czy tym podobne.

tlok ci przytarlo, zrob bogatsza mieszanke, a jak masz dozownik do wykręć bardziej śrubkę od regulacji

Tłok Ci chwyciło, spuchł i zatrzymał się w cylindrze. Ogólnie te cylindry "90" są dobre, ale tłoki potrafią płatać figle. Ciesz się że nie miałeś gleby, jak Ci zblokuje to od razu sprzęgło wciśnij, chociaż to są sekundy więc nie zawsze się o tym pomyśli. Zmień tłok na jakiś lepszy

tłok da radę, dolej tylko oleju do baku

marlej, najgorzej raz jak spuchnie.

arek010122, pomyśl o lepszym chłodzeniu w końcu to prawie 80cc, daj wiatraczek na chłodnicę, bądź chłodnicę przepływową i tak jak kolega wyżej więcej oleju do mieszanki

dzięki koledzy za odpowiedz ;) a z tym lepszym chloedzeniem to pomysle;) myslicie ze zwykly wiatraczek komputerowy cos da? ;)

dzięki koledzy za odpowiedz ;) a z tym lepszym chloedzeniem to pomysle;) myslicie ze zwykly wiatraczek komputerowy cos da? ;)

a o sprzegle pamietalem;) od razu na sprzeglo i wyhamowanie;) lekko mnie gibło na bok ale wyprowadziłem moto ;) na szczescie bo kolejny szlif na bok nie.jest mile widziany ;D a wiecie moze czego moze byc wina ze nie mam z tylu hampli? pompka sprawna bo patrzylem nie.przecieka i dake cisnienie wszystkie przewody hamulcowe sprawne, bez zanieczyszczen.. Moze to byc wina przetartych klockow hamulcowych ze juz jie wystarcza tloczek hamulca zeby siegly tarczy hamulcowej?

Jeden może nie wiele. Te wiatraczki są małe i możesz razem 2 podpiąć.

http://www.sklepmotonet.pl/p/pl/zqa0701 ... st-9e.html
Taki wiatrak jak tu, to już spora wydajność.


Klocki zużyte jeśli wszystko inne sprawne

albo tłoczki zblokowane

ale jak rozkrecilem zacisk to mialem wrazenie ze tylko jeden tloczek (drugi liczac od strony felgi) odbija a drugi nie wybija, tak jakby stal w miejscu.. niewiem czy to tak musi byc??

... ale i tak musze wymienic klocki bo widac ze malo z nich zostalo a niedlugo zbliza sie przeglad...

Oba tłoczki muszą odbijać. Jeden jest zapieczony, najlepiej wycisnąć go i przeczyścić i zmienić uszczelkę.