Up. Może i masz racje, ale nie chciałbym rezygnować ze startera elektrycznego ;) Jeżeli to to, to chyba nie mam się co przejmować skoro to nic nie szkodzi.

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

Myślę że gość chciał pokazać w jakim stanie dostał do roboty skuter albo jak go zajechał, trzeba przyznać że bardzo ładny okaz, sam bym sobie filmik strzelił

macius_181, mi też czasem sprzęgło sie odezwie ale głównie gdy tne winkla i skuter jest przechylony na lewo, tylko że u mnie dźwięk przypomina zużyte rolki wariatora które trzeskają się w wariatorze

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

Tak, tak wiem łapie z gwint nie ma luzów, próbowałem dość mocno i nie ma ;)

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

A ta zębatka siedzi w miare sztywno zaraz za bendixem?
Wszystko musi byc ciasno, inaczej przy tak ogromnych obrotach wszystko wibruje i wyrabia inne rzeczy.

Jesli tam masz okej to może łożysko korbowodu lub te na wale.

Oprócz góra - dół probowałeś wał ciągnąć od siebie i do siebie ?

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Właśnie ta zębatka nie jest sztywno, jak się ją poruszy od dołu to chrupie, a od góry jak jest przyciśnięta rozrusznikiem jest sztywno.

Wał sztywny, od siebie do siebie tak samo.

Edit. Mam jeszcze problemik z regulacją gaźnika. Jak mam śrubkę od mieszanki wkręconą na max to skuter jest zrywny ładnie chodzi, ale przy dużych obrotach jak puszcze manetkę to nie schodzi tylko tj. gaśnie i łapie obroty dopiero gdy prawie się zatrzyma. A gdy odkręcę śrubkę od mieszanki o pół obrotu to wszystko jest ok, schodzi ładnie z obrotów itp. ale podobno zalecane jest wykręcenie śrubki o 2obroty, a gdy wykręcę ją dalej niż te pół to jest tylko buuu i v-max 20km/h. Filtr seryjny.

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

Qu4k, Ustaw tak żeby było dobrze/optymalnie.

_________________

Aerox <3
aerox-by-maciek-t282774.html

Ibiza 6K2
post2448390.html#p2448390

Nie jest powiedziane że 2 obroty. No ale możesz miec troszke małą dyszę .

Wiesz co, wywal tą dużą zebatke i wtedy sie przejedź. Ale roleczki z bendixa wyciagnij zeby nie wypadły. Tak samo te sprężyneczki które tam siedzą.

Za dużą zębatką rozrusznika powinna być podkladka... Jesli nadal jest luz to trzeba tak zrobić aby go skasować - to już proste.
Ale najpierw znajdź przyczynę Twojej grzechotki w silniku. Bo takiego dzwonienia w żadnym silniku nie można zbagatelizować. Silnik daje Ci znać że potrzebuje naprawy, więc to zrób, nie olewaj....
Jak sie zaniedba to czasem z małej rzeczy zrobią sie duże koszta i wtedy jest płacz.

Nie piszę żeby cie wkurzyć. Jest to tylko rada, pomoc.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Ok, dzięki zrobię tak jak mówisz ;) Rozumiem że jak wyciągnę zębatkę i te roleczki z sprzęgła to normalnie sprzęgło założyć i nie będzie potrzeba żadnych podkładek ?

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

Jak nie wyciagasz sprzegła to nie zmieniasz długości więc nie trzeba zadnych podkladek.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

W tłoku jak pierścienie są to masz taki rowek żeby się nie ruszały , mógł się urwać , skruszyć i pierścień się obraca .

_________________

Wpadnij do mojego Piaggio
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 99#2104099

minarelli2008, czy wiesz co by się stało gdyby ten kołek (tak to sie nazywa) wypadł > ?
Już by nie jeździł skuterem....

Miałem troche takich przypadków więc wiem.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Właśnie wróciłem z przejażdżki i z nowości to jakimś cudem popsuł mi się prędkościomierz i już koło domu wjechałem w dziurę i tj. linka gazu mi się poluzowała, dopiero przy połowie manetki zaczyna łapać obroty, a tak to gaśnie... Coś czuje że jutro czeka mnie sporo pracy...

Edit: Właśnie wróciłem z garażu, problem z linką gazu zniknął. To chrupanie jest dalej Wyjąłem zębatki te roleczki ze sprzęgła itp ale jest dalej. Ojciec mi mówi że nie ma co się tym chrupaniem przejmować -.- A i dodam że z tym prędkościomierzem, nie nabija mi też przebiegu.

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

slawek5t,
Kolega ma Apke Guliver ;)
I jeździł tak z pół roku , myślał ,że to sprężynki sprzęgła , cylek padł rozebrał i była przyczyna dzwonienia itp

_________________

Wpadnij do mojego Piaggio
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 99#2104099

Co do prędkościomierza, rozumiem że linka kaput ?

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

Tam chyba końcówka sie urwała i została nie ?

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Dokładnie.

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

Ahh, no więc tak, miałem ochotę pojeździć, no i dobra wyjechałem z domu i nagle coś zaczęło walić w przekładni, więc się zawróciłem i po woli obrałem kierunek dom. Już przy domu przestało walić, więc jak wjechałem na podwórko, dałem po manetce i nagle jeb, zgasiłem go, rozkręciłem przekładnie a tam pasek na górze Patrzcie co się stało... :

Oto sprawca:

A to szkody...


(blaszka trzymająca zębatkę pękła i zębatka wpadła do korektora)
Mam ochotę powiedzieć jedno słowo... KUUUU*WA !!!

Oby kolektor był cały...

Wieczorem rozbiorę korektor bo obecnie jestem zbyt wk*****ny.

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

Dziwne żeby pekło. Albo coś źle poskładałes albo nie dokreciłes srub imbusowych.
Jak korektor nie ma glebokich rys to bedzie okej.

I pamiętaj że jak coś klepie to nie jechać dalej - twoja wina.

jechałes wtedy bez tej duzej zebatki ? ?


ps: usuń lub zmień gifa którego masz w podpisie

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Miałem zębatkę i właśnie obawiam się że nie do końca dokręciłem, moja głupota... Normalnie jak to by było daleko od domu to bym się zatrzymał ale to było raptem 200m Zaraz będę się dalej siłował z tym dzwonem bo nie mogę go odkręcić, próbuję sposobem z kluczem do diaxa i jak na razie to tylko klucz wygiąłem... A właśnie, przy okazji wymienię dzwon bo ma już spore przebarwienia i wydaje mi się że jest krzywy, czy dzwon Malossi do Kymco o taki:
http://www.shop.mieloch.pl/dzwon-sprzeg ... 1506.bhtml
podejdzie to roxa ? Niby 107mm ale lekko rożni się od tego:
http://www.shop.mieloch.pl/dzwon-sprzeg ... 1507.bhtml
Bo mam możliwość kupienia takiego nowego tylko że do Kymco, za połowę ceny.

Czemu mam usunąć gifta, taki fajny jest

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

Właśnie wróciłem z przejażdżki, wszystko jest fajnie, jakimś cudem te chrupanie przy schodzeniu z obrotów zniknęło Ale chrupanie na wolnych jest dalej... Z tym kolektorem poradziłem sobie nie zdejmując dzwonu, śrubokręt + puknięcie i zębatka wyleciała a rys nie czuć, więc jest dobrze.

_________________


Wpadnij do mojego Roxa