Witam, przejechałem w sobote moim tgb ponad 30km z 3 przerwami, nie katowałem go podczas tej wyprawy, jechałem spokojnie 60km/h. Po trzecim postoju po jakichś 3km nagle zgasł, jakbym przekręcił stacyjkę, zatrzymałem się i od razu sprawdziłem czy tłok nie spuchł zwyczajnie kopiąc. Kopka chodziła normalnie bez za dużego obciążenia ani też nie za lekko.
Przed tym wydarzeniem nie okazywał jakichś spadków mocy czy takich różnych objawów zacierania, palił na kopa bez gazu i bez ssania . Dowiozłem go do domu samochodem i spróbowałem odpalić, pokopałem chwile i tez nic. Odkręciłem świece (kawka z mlekiem) ale była sucha, dlatego podejrzewam, ze paliwo nie dochodzi do cylindra bo iskrę sprawdzałem to jest. Dzisiaj wyczyściłem cały gaźnik, wymieniłem filtr paliwa, wyczyściłem powietrza i nic. Czytałem na internecie to wyczyszczenie gaźnika wszystkim pomagało .
Dzisiaj już nie sprawdzałem po tym kopaniu czy świeca mokra bo ojciec do pracy pojechał a sam tego nie zrobię z powodu trudnego dostępu . Nie mam pomysłu co to może być.
Może ktoś miał taki problem.

Pw. Świeca jest nowa, w piątek wymieniana (ngk)

_________________

By Kubeq

Jaki masz kranik, zwykły czy podciśnieniowy? Jeśli podciśnieniowy odłącz wężyk z paliwem przy gaźniku i gdzieś umieść tak żebyś mógł ewentualne paliwko odzyskać. Wężyk z podciśnieniem odłącz od gaźnika i wepnij w niego strzykawkę, zrób nią podciśnienie i zobacz czy leci paliwo. Jeśli ręczny to prosto ;p

Jeśli to ustalisz będziemy lecieć dalej.
Odkręcenie świecy to problem w TGB? Silnik Morini? Mam taki sam w Derbi Vamos jeśli tak no i świeca na wierzchu, zero problemu

_________________

Derbi - reaktywacja ;)
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=281790

Fiat Marea 1.8 HLX + LPG
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=303043

Kranik jest podciśnieniowy i paliwo na pewno dochodzi do gaźnika bo jak wymieniałem filtr to sprawdzałem drożność i zassałem lekko właśnie tym wężykiem od podciśnienia co mówisz żeby zobaczyć czy gdzieś nie cieknie. A z tą świecą to jest tak że ja mam przedłużkę amortyzatora i ona jest schowana w ramie, trzeba amortyzator ściągać i go trzymać chwile aż ja nie odkręcę. Przedłużka musi być bo mam "fikuśny" sportowy tłumik który bez niej haczy o tablice rejestracyjną. Ty na awatarze widzę masz klapkę a ja mam ramę, jakbym taką miał to bez problemu by to szło.

Wracając do tematu to paliwo do gaźnika na pewno dolatuje.

_________________

By Kubeq

A masz może opcję zmierzenia kompresji?

Zauważyłeś, żeby skuter ostatnio więcej palił?
Może pluje benzyną z gaźnika w stronę filtra powietrza?

_________________

Derbi - reaktywacja ;)
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=281790

Fiat Marea 1.8 HLX + LPG
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=303043

Raczej w pobliżu nikt nie ma tego urządzenia do mierzenia kompresji.

Palił raczej normalnie, nie zwracałem na to większej uwagi bo jeździłem tylko do miasta i z powrotem ale wydaje mi się, ze spalanie było ok .

Co do tego plucia to mogę jedynie podejrzewać bo stożek od spodu był lekko mokry ale nie wiem czy to przez plucie czy go przechyliłem gdzieś bo jak przechyle to cieknie.

Może pomoże w rozkminie co ja tam mam włożone:
Polini Sport 70
Gaźnik (kopia dellerto) YSN 17,5 + stożek


Jutro jeszcze kopne parę razy i zobaczę świece czy jest mokra.

_________________

By Kubeq

Witam, przepraszam że się tak długo nie odzywam ale nie mam za bardzo czasu (końcówkę wakacji trzeba wykorzystać) na grzebanie przy skucie. W piątek postaram się sprawdzić. Pisze żeby się wytłumaczyć ale i także z prośbą żebyście mi napisali co może być powodem tego niepalenia to od razu w piątek wszystko bym sprawdził.
I jeszcze czy możliwe jest żeby się tak nagle zatarł, bez żadnych objawów, pyk i koniec?

_________________

By Kubeq

Poprzedza to zazwyczaj spadek mocy i wysoka temperatura, ale jeśli ma się skuter już jakiś czas to można to zauważyć jakiś czas przed zatarciem. No i jeśli by się zatarł to raczej tłok nie chodziłby normalnie jak to pisałeś po sprawdzeniu kopką

_________________

Derbi - reaktywacja ;)
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=281790

Fiat Marea 1.8 HLX + LPG
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=303043

Byłem przed chwilą w garażu i sprawdziłem 2 proste rzeczy które znalazłem na necie.
Mianowicie czy robi "bul bul bul" czy syczenie (podobno oznaka zacierania) i czy dmucha z tłumika.
Robi "bul bul bul" nie syczy i dmucha z tłumika czyli kompresja jest i tłumik nie jest zapchany.

_________________

By Kubeq

Nu takie sobie te testy bo u mnie jest wszystko naraz i nic złego sie nie dzieje. Mam cylek po szlifie, nowy tłok i pierścienie, wszystko nie dotarte i kompresja ucieka przez co syczy No ale w Twoim przypadku to jakś prostsza usterka raczej... Paliwo albo cewka daje nie wystarczające napięcie? Iskra jest ale nie za słaba?

_________________

Derbi - reaktywacja ;)
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=281790

Fiat Marea 1.8 HLX + LPG
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=303043

Większe oględziny zrobię w piątek bo będę miał czas. Co od iskry to patrzyłem jak było jasno, jak określić czy jest wystarczająca ?

Wracając do tego plucia gaźnika w stronę filtra to raczej czasami sobie tam coś plunął bo nie ciekło z filtra. A jeżeli by pluł to co jest nie tak ?

Podsumowując co sprawdzę w piątek:
-czy świeca jest mokra po chwili kopania
-czy iskra jest wystarczająco mocna
-spróbuje odpalić bez założonego filtra powietrza ( na serii skutkowało )
-zajrzę do pływaka czy go tam nic nie przycina

Czy coś jeszcze mogę sprawdzić ?

_________________

By Kubeq

Możesz zmierzyć przerwę na świecy?

Jeżeli pluje to prawdopodobnie zawór membranowy do wymiany albo ma za dużą dawkę paliwa i się dławi. No ale to raczej byłoby widać po kolorze świecy gdyby było coś nie tak... Może właśnie to wina zaworu membranowego, może płatek sie urwał itp. Możesz zajrzeć pod króciec jeśli Ci to nie sprawi dodatkowego problemu.

Przerwa na świecy i iskra musi być wyraźna i jasna, trudno to inaczej spr bez jakiegoś lepszego sprzętu

_________________

Derbi - reaktywacja ;)
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=281790

Fiat Marea 1.8 HLX + LPG
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=303043

Przerwę można zmierzyć przecież szczelinomierzem.

Tak, przerwę idealną można ustawić, ale np cewka albo kabel mogą być już zużyte/uszkodzone

_________________

Derbi - reaktywacja ;)
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=281790

Fiat Marea 1.8 HLX + LPG
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=303043

Możesz też spróbować wlać trochę paliwa pod świece

No i jak?

_________________

Derbi - reaktywacja ;)
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=281790

Fiat Marea 1.8 HLX + LPG
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=303043

Kurcze jednak nie miałem czasu w ten weekend bo byłem znowu na wyjeździe ale wczoraj jak wieczorem wróciłem to kopnąłem parę razy i głośno zasyczał. Jak hamulce od tira tylko że trochę ciszej, stało się to już drugi raz tylko za pierwszym myślałem, że to tir przejeżdżał. Dzisiaj spróbuję się zabrać za niego ale może to sprecyzuje poszukiwania mojej usterki .

_________________

By Kubeq

Wróciłem przed chwilą z garażu i nie sprawdziłem tych membranek z powodu tego:



chodzi o ten czarny grzybek który jest dany zamiast normalnej śruby, da sie go odkręcić jedynie kombinerkami, a żeby dostać się do tego kombinerkami to trzeba wyciągać silnik.
Walczyłem z tym 2godziny bez efektu.

Kopnąłem parę razy żeby sprawdzić czy świece zalewa paliwo i podczas tego kopania znowu zrobił takie syknięcie które opisywałem wyżej. Próbowałem także bez filtra. Po ściągnięciu filtra ujrzałem to:



W tym wężyku łączącym gaźnik z filtrem zebrała się jakaś substancja. Lekko brązowa, być może to po prostu mieszanka i światło się dziwnie odbiło i mi się wydawało.

No więc po chwili kopania na próżno odkręciłem świece która nie była już kawką z mlekiem a była lekko wilgotna, nie mokra tylko tak lekko. Zanim zrobiłem zdj to już wyschła.




Nie wiem tylko o co chodzi z tym syczeniem głośnym (kichaniem bo tak to trochę brzmi).
Spotkał się ktoś już z takim czymś ? Mój tata mówi, że kiedyś działo mu się tak w maluchu jak nie chciał odpalić i jakaś membranka w gaźniku się zapchała czy coś tam się z nią stało.
Moje membranki nie wiem kiedy sprawdzę bo ten silnik bym musiał wyciągnąć a teraz jeszcze szkoła się zaczęła no to może w weekend dopiero.



ps. sprawdziłem jeszcze raz iskrę w ciemności i jest dość mocna.

_________________

By Kubeq

Sprawdź te membranki... Ten grzybek możesz podszlifować w poziomie z przeciwnych stron pilnikiem i odkręcić zwykłym kluczem, albo zdejmij plastiki dookoła. Dźwięk może powodować np: urwany płatek mebranki, który nie zatrzymuje mieszanki (i dźwięku) w cylindrze.

Syknięcie z wydechu czy gdzieś przy silniku?

Albo jeśli chce Ci się w to bawić, wyjmij po prostu cały silnik i wtedy odkręć cylinder, zobacz czy z tłokiem i pierścieniami wszystko ok, zajrzyj do membranek....

Mógłbyś nagrać filmik z tym dźwiękiem i jak próbujesz dopalić, to też by pomogło

_________________

Derbi - reaktywacja ;)
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=281790

Fiat Marea 1.8 HLX + LPG
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=303043

Na pewno zrobię to z tym grzybkiem jak go odkręcę bo tam nie ma miejsca na ruchy pilnikiem bo haczy o dozownik oleju, próbowałem.

Co do pochodzenia syknięcia to nie wiem bo robi to raczej z zaskoczenia i tylko raz na każdą próbę jak na razie mi wyszło więc się nie przysłuchiwałem.
Spróbuję jutro nagrać ten filmik. A za wyciąganie silnika zajmę się w weekend.

_________________

By Kubeq