witam
co może być przyczyną, że skuter po odkręceniu manetki do końca ledwo co jedzie, dopiero jak się znajdzie odpowiednie miejsce tj. ok 1/2 manetki to wtedy w miare idzie , ale po chwili trzeba znowu wachlować manetką.
Za duża dysza, za mało powietrza?

regulacja.. za dużo powietrza..otwierając manetke na full zaduszasz go dużą ilościa powietrza..ustaw iglice na środkowym ząbku.pzdr

_________________

Peugeot Elyseo..speedfight engine

Honda SFX 50 89r

Odświeżam.
Chciałbym zauważyć, że skuter dostaje minimalne przyśpieszenie przy ok. 70km/h, potem od 80 ładnie idzie, łapie obroty i jak odpuszczam gaz i daje do końca to ładnie reaguje na niego, w przeciwieństwie do mniejszych pręd.
Czasami trudno mu ruszyć, już nie wspomnę, że nei ma siły zakręcić kołem nawet na mokrej trawie

_________________

Regulacja gaźnika, czyszczenie filtra do tego sprawdzenie jakie masz rolki, sprężynki i sprężyna centralna. Powinno być coś takiego rolki koło 4g-5g, niebieskie sprężynki sprzęgła Hebo i sprężyna centralna 15%(Polini, Malossi)\50%(Hebo). I powinno jeździć bez żadnych mułów, od zera do vmaxa równiutko.

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

No ale to dziwnie wygląda. Skuter praktycznie nie ma obrotów przy starcie, ledwo co rusza, potem znowu jak za dużo gazu dam to by mnie rowerzysta wyprzedził.

_________________