Mam mały problem . a mianowicie leje mi się z gaźnika . i nie wiem co jest nie tak . leje się dokładnie z tych 2 rureczek co są w górnej części gaźnika (takie wystające) . I jest tak gaźnik czyściłem juz 4 razy ... nie wiem co jest nie tak . Zawór czyściłem , membrana dobra , lewego nie ciągnie ... normalnie się nie leje gdy gaźnik się napełni ale potem kopne 4-5 razy i odrazu jak z strumienia . pływak jest dobry.

Co z tym zrobić ?

_________________

9

Vein12, sprawdź kranik.

_________________

Obecnie biedny student nie mający na nic czasu xD

Miałem tak. Zastapiłem przewód paliwowy na ten z mniejszą średnicą przelotu i problem znikł Problem przy Dellorto 17.5 w seryjnym boosterze.

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=106106&start=0 ZX <3
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=190001RIEJU <3

Te wyjścia są od przelewu. Jeśli leje ci się po odpaleniu to są dwie możliwości:

1. Zaworek paliwa nie domyka się i zalewa się gaźnik, a tu mogą być a przyczyny . Albo coś własnie z tym zaworkiem albo dziurawy pływak
2.Kranik puszcza ci za dużo paliwa i przeciska ten zaworek i wkońcu przelewa.

Na początek sprawdź czy pływka niemasz dziurawego i czy ten zaworek ci chodzi ( na koncu musi byc taka gumka ) , a potem zrób to co radzi Boberko,