Porównałbym jeszcze jak obracają się łożyska w przekładni[ powinny bez jakichkolwiek zacięc] jeśli któreś kręci się głośniej od pozostałych lub z tzw "zacięciem" to je wymień.Jest to wyczuwalne w palcach przy obrocie łożyskiem.Sprawdź sobie jeszcze łożysko w sprzęgle,jedno jest igiełkowe ale gdyby ono nawalało to raczej powinno się rozsypac, z drugiej strony sprzęgła jest łożysko kryte, może to ono już pada i tak wyje.

n0ooRt, mam sprzęgło ze stareo silnika i mojego, na obu jest to samo. dzięki wielkie za zainteresowanie i pomoc, ale łożyska chodza idealnie, jedynie jest mały luz na tym od wałka sprzęgła ale wymieniałem je przez odpaleniem, wiec nie wiem skad sie wzial tak szybko.

_________________

Wałek stracił już wymiar pod łożysko,sama wymiana łożyska nic nie da, na wałku łożysko ma siedziec ciasno,będziesz musiał zmienic wałek.

bez koła chodzi normalnie a jak juz ząłoże to tragedia. zauwazyłem, że jest wybity kawalek scianki gniazda srodkowego walka i luzno siedzi.

_________________

Bo już koło robi jakieś tam obciążenie dla silnika,jeśli ten luz nie jest wielki,to możesz łożysko wkleic na kleju do łożysk,jak luz gniazda pod łożysko wynosi więcej niż 0,5 mm to klejenie nic nie da, chyba że tulejowanie jak jest miejsce do podtoczenia na tuleję

tylko że to jest ten wałek bez łozyska od siedzi prosto w karterze.

_________________

Daj foty, to chyba nie jest ukruszone tylko fabrycznie zrobione do smarowania i chłodzenia olejem jeśli tam nie ma miejsca na łożysko lub panewkę,dośc ciekawe rozwiązanie ,jak ktoś jeździł bez oleju to kartery do wymiany,chyba żeby to jeszcze tulejowac.