Witam , Przykręcając cylinder niechcący zerwałem gwint w karterze .
Gdy jeźdzę z zerwanym wywala uszczelkę pod głowicą .
Szpilka sprawna .

Czy miał ktoś doczynienia z tym ???

_________________

Rozpedzic sie jest latwo, ale zatrzymac mozna nie miec okazji...Uważajmy !

Wywal starą szpilke i spróbuj na nowo nagwintować jeśli nie da rady polecam ci kupić taką mase plastyczną aluminową urobić zakleić rozwiercić na 6,5mm i prze gwintować na m7

_________________

naziol, bezsensowne czarowanie

Polecam gwintowniki helicoli .

Sprawe zalatwisz natychmiast przy nie wielkim nakladzie pracy .

_________________

Używajcie Polskich znaków !
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE .

Aktualnie jeżdzę Derbii Sendą x Race z 2007 r

Bienieeek, Uważaj bo taki wklejony gwint ci wytrzyma. Przy użyciu większej siły okręci się razem ze szpilką która będzie na to wkręcona takie rozwiązanie możesz zastosować do pokrywy przekładni gdzie nie trzeba dużej siły.

_________________

Więc może tulejka w karter na M12 i gwintować tuleje na M7 pod szpilkę

Co o tym sądzicie ?
Ktoś to robił ?

_________________

Rozpedzic sie jest latwo, ale zatrzymac mozna nie miec okazji...Uważajmy !

Rozwierć i nagwintuj na rozmiar większą szpilkę i tyle. Ja tak robiłem.

to nie może iść jedno w drugie bo prędzej czy później to się obróci w karterze ;) Sposób podany wyżej tez jest dobry dajesz szpilke na m7 a od strony głowicy normalna m7

_________________

naziol, Jezeli nie robisz nic na chama to wszysto wytrzyma , wiadomo ze ta szpilka bedzie juz oslabiona , ale takie czarowanie z klejami i innymi jest bez sensu . Lepszym rozwiazaniem była by tuleja ale jest bardziej praco chłonna .

Badz poprostu przewiercenie , zrobienie wiekszego gniazda/gwintu dorobienie szpilki (dotoczenie) na wymiar i od konca gwintu wchodzacego do karteru stoczona do konca na wzor oryginalnej .

_________________

Używajcie Polskich znaków !
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE .

Aktualnie jeżdzę Derbii Sendą x Race z 2007 r

Mi jak w starym silniku poszedł gwint to rozwierciłem, nagwintowałem, wkręciłem taką tulejkę z gwintem w środku (nie wiem jak to się nazywa) gwinty posmarowałem takim specjalnym niebieskim klejem do gwintów, w środek tulejki wkręciłem szpilkę oryginalną.
Po wyschnięciu wszystko jakoś się trzymało.

Słodki-Skc, używałes gwintowników helicoli .

_________________

Używajcie Polskich znaków !
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE .

Aktualnie jeżdzę Derbii Sendą x Race z 2007 r

Problem naprawiony , otwór po m7 został przegwintowany na M8 i jak narazie jeździ .
Zobaczymy co będzie później .

Temat do zamknięcia !

_________________

Rozpedzic sie jest latwo, ale zatrzymac mozna nie miec okazji...Uważajmy !