Ogólnie nie jestem fanem tuningu do stuntu , a to z tych powodów :
-maruje się kase
-skuter im więcej ma mocy tym trudniej zapanować nad nim dla początkujących.
-seryjny wydech jest elegancki do stuntu, ciągnie w całym zakresie dolnych obrotów .
Ja jeśli bym miał zmieniać sprzęgło to od razu z dzwonem, ponieważ seria i tak prędzej czy później padnie..
Jak wiadomo sportowe dzwony mają specjalna budowę, większe otwory chłodzące , w taki oto sposób utrzymują optymalną temp. pracy.
A jeśli wrzucisz sportowe sprzęgło do serii dzwonu to możesz odczuć niewiele lub wcale.
Zmiana tłumika ? Dla mnie i tak seria lepsza... Bo masz i nie musisz kombinować z regulacją, jest wręcz idealnie. No ale jeśli się uparłeś to wiedz że musisz to wyregulować .
-rolki
-sprężyna
-sprężynki niekoniecznie- do stuntu ma ruszać z niskich i takie właśnie są seryjne sprężynki .
Załóżmy że kupisz używkę ( next-r, zx, tt )
to oprócz 120-250zł za wydech musisz się liczyć że trzeba włożyć jeszcze jakieś kolejne kilkadziesiąt zł na regulację...
Bo nikt z głowy ci nie powie rolki takie i takie...
Mi udało się kiedyś okazyjnie kupić zx'a fabrycznie nowego za 80zł .
Poza zakupem samego wydechu były jeszcze większe koszty, ponieważ cieżko było go wyregulować, spędziłem na tym parę dni przy paru zestawach rolek + sprężyn..
Taki zestaw regulacyjny kosztował mnie ponad 100zł..
Oczywiście możnaby to zrobić taniej , ale taniej znaczy na odwal.. O czym mówię ?
Starałem się wyregulować wydech tak aby pracował elastycznie jak seryjna rurka...
Zmieniając kolejne zestawy rolek ciągle uzyskiwałem różne efekty , skuter przyspieszał w różnych przedziałach prędkości - zdatne do jazdy na codzien, ale nie w stuncie , gdzie wydech , ruch manetką i moc silnika musi równo pracować z wymaganiami kierowcy.