Witam.
Zacznę od początku. Kupiłem Piaggio Typhoona. Średnio wkręcał się na obroty, nie miał mocy.
Zrobiłem mu szlif + nowy tłok (było tam Malossi Sport 70 i wydech Arrow) I po złożeniu znów to samo. Okazało się że był zapchany tłumik jakimiś aluminiowymi blaszkami
po założeniu jeździł w miare, tzn. troszkę przerywał przy większym gazie. Chciałem go wyregulować ale teraz, tak od razu zaczął cięzko palić i wgl nie chce jechać.
Filmik dla zrozumienia:
http://w713.wrzuta.pl/film/5uKeP1evpNS/ ... 9-19-06-31Teraz pytanie, to wina gaźnika ? Regulacja, czyszczenie gaźnika, czyste paliwo nie daje efektu. Gaźnik 12mm ale po wyczyszczeniu tłumika jechał więc to nie jest wina zbyt małego gaźnika.