Kod:
(...) łożyska można za piwo wbić u jakiegoś majstra na prasie ale kto by się tym przejmował.
I też by nie uznali mu reklamacji, bo "majster za piwo" nie wystawi odpowiedniego dokumentu potwierdzającego wykonanie usługi jak w prawdziwym serwisie, którego ma na myśli sklep i producent.
Z jednej strony sklep musi się mocno bronić bo ja też na ich miejscu podejrzewałbym, że "gówniarz" składał byle jak i teraz próbuje oddać co zrąbał. Potrzebują potwierdzeń serwisów, bo straciliby za dużo pieniędzy przez nieuczciwym reklamujących klientów.
Z drugiej strony to też mała przesada, jak przecież ostatnio słyszymy, że każdemu pękają NOWE Yasuni c16 (koledze też strzelił nowo zakupiony) i wg mnie chamsko się bronią pisząc, że źle złożone -.-
Odnosząc się do "z jednej strony" niestety nikt Ci nie uwierzy teraz jak zakładałeś sam lub jeżeli żaden serwis, który to robił nie wypisze Ci faktury. Niestety, ale najlepiej byłoby zaraz po kupnie dać tokarzowi, żeby sprawdził i wypisał dokument stwierdzający uszkodzenie.
Jak widać, co nowe, nie zawsze jest dobre.
Mi sklep Mieloch też wysłał krzywy adapter kierownicy, ale trudno. Nawet się nie bawię w reklamacje bo wiem, że się wymigują co do ostatniego paragrafu, po części się nie dziwę, PO CZĘŚCI.
Więcej informacji udzieli Ci jednak rzecznik praw konsumenta i najlepiej się do niego pospiesz już od dziś bo ustawowo to masz jakiś tam czas na tego typu reklamowanie.