Siema!

Mam ostatnio ochote na quady. I tu mam kilka pytań.
Czy opłaca się kupic quada np. Bashan ?
Oczywiście wymienić wszystkie podzespoły, które często ulegają awarii na lepsze.
Nie interesuje mnie zbytnio wytrzymałość seryjnych elementów nadwozia, bo tak jak mówie zmieniłbym je. Chodzi mi o silnik. Czy to da rade? Mała zabawa w jakimś błocie, żeby to na asfalcie tez leciało. Jakiś tani dobry i szybki quad. Co polecicie?

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=106106&start=0 ZX <3
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=190001RIEJU <3

Boberko,
bashan-jedyny-taki-200ccm-t371288.html
Stefan kupił Bashana i powiem Ci tak, jak na 200 jest mega ja miałem 150 i to niebo a ziemia, dużo zależy od kierowcy Stefan się uczy obsługiwać sprzęgło i ma problemy z ruszaniem pod góry na trawie co widać na ostatnim filmie ale ogólnie znam kilka osób od bashanów i złego słowa nie mówią jak za tą kasę. Ja polecam ponieważ w terenie dobra sprawa

_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516

No własnie chodzi mi o ten silnik 200ccm. Czy to ma moc? I w terenie i na drodze. Żeby nie leciał 70... tylko no troche więcej. Chodzi mi o potraktowanie tego jako dobrą zabawke, a nie profesionalny sprzet do off roadu.

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=106106&start=0 ZX <3
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=190001RIEJU <3

Boberko, jako zabawkę się nada, co do osiągów na drodze to nie pomogę bo My przeważnie jeździmy po łagodnym terenie ponieważ mój piździk nie daje rady po górach Podobno 90 bashany wyciągają ale nie sprawdzałem więc nie mówię. W terenie no kurde bez problemu on na małym gazie na 1 idzie jak zły wszędzie, 2 wychodzi wszędzie tylko to już trzeba trochę ogarnięcia sprzętu tak na początku kolega jeździ spokojnie :p Ja polecam ale zrobisz jak uważasz Pozdro

_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516

Dokładnie jak kolega mówi zabawka świetna i cena też nie jest taka zła ponieważ nie chodzą dużo takie bashany

_________________

Bashan 200 & WSK 125 Off-Road Team
http://forum.mieloch.pl/post2452488.html#p2452488
Piaggio 125 Stunt
http://forum.mieloch.pl/post2411529.html#p2411529
Stefciu Garage
http://forum.mieloch.pl/stefciu-garage-nowy-skuter-t402053.html

Nie jeżdże quadami ale miałem okazje jechać tym bashanem , podzespoły ok , wytrzymały silnik. Ale jakoś dla mnie brakuje mocy.

_________________

Miałem Bashana 200ccm I powiem tyle do dobrej i taniej zabawy nic lepszego nie potrzeba
Z zawieszeniem nie miałem żadnych problemów oprócz tego że raz podczas kręcenia bączków tylna oś się ukręciła, do tokarza i po problemie, Gorzej było z odpalaniem nieraz na dotyk a czasem jak się uparł to aż mnie wykręcało ze złości niby wszystko ok a nie odpalał ale jak złapał to ogień
Co do osiągów na mojej żwirowni dawał rade w każdej sytuacji Do tego stwierdzam że 70km/h takim quadem to wystarczająca prędkość Jak trochę pojeździsz to sam się przekonasz Jeden gwałtowny ruch i leżysz na boku

Największy Plus Zbliża się zima, łańcuchy na oponki i nieziemska zabawa

Nie ma szans żeby Bashan wyciagnął nawet 80km/h Mam Yamaszkę Blaster 200c 2t i v-max to jakieś 90-100km/h. Mocy ma naprawdę sporo, mogę ci go szczerze polecić. Choć ma już swoje lata to jest wyśmienity. Masz tutaj filmik, oraz inne na moim kanale. (ok. 2min i poźniej można zobaczyc co się dzieje z kierownicą przy większysz prędkościach)

http://www.youtube.com/watch?v=MQmezrV_qoI

_________________


Moja YZF ---> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=351343

blaster dobra opcja też taki tylko spalanie trochę większe

Bashan to china jak china ,raz trafisz na bez awaryjny sprzęt a następnym razem na taki co naprawiasz co dziennie. Miałem z kolegą kiedyś chiny i niebo a ziemia a pewnie fabryka nawet ta sama. Najczęściej schodził łańcuch no i problemy z elektryką bo żyła własnym życiem.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Co wy gadacie, bashan 90kmh ? Miałem kiedyś 150-ke to v-max troszkę ponad 60, kumpel ma hondę 250 nie pamiętam co za model ale vmax na oko wydawał mi się około 90 bo to licznika nie ma. Z drugiej strony ja ze swojej 150 zadowolony nie byłem. Znajomy miał bashana 200 to sprzedał szybciej niż kupił bo mu się sypał. No tak to jest z chińczykami że jednemu się trafi dobry model innemu padło. A może zastanowił byś się nad np hondą, moc na bank większa, bezawaryjna, wał, wykonanie jak to na hondę przystało, no tylko że kosztuje tyle co 2 bashany. Ostatnio kumpel sprzedał za 6,5k, pierwszy właściciel, z salonu Polskiego, stan idealny.

_________________


Wpadnij do mojego Roxa

kolega z klasy w czasach gimnazjum miał bashana z jakiegoś starszego rocznika (chyba 2006) bodaj chłodzonego cieczą

katowane to to było i nic nie siadło przy silniku, jedynie rzeczy typu tulejki gumowo metalowe w zawieszeniu i takie pierdoły