Witam.

Mam pytanie.


Jakie jest najmocniejsze Enduro z poj. 125 ? UWAGA nie chodzi mi o jakieś crossy tylko o Enduro z homologacją tak abym mógł wyjechać normalnie na drogi.

Aha i co ile km idzie tłok do wymiany i jeśli jeszcze coś to co ?

Napiszcie mi coś o nim.

Ile to pali przy agresywnej i normalnej jeździe, co ile km tłok trzeba wymieniać ?

Ile to pali przy agresywnej i normalnej jeździe, co ile km tłok trzeba wymieniać ?

Wezmę spokojnie Aprilię RS 125 ?

Sorry za double. Komp/net mi zamulił ;s Proszę o kasację.

Możesz też poszukać jakiegoś KTM'a exc 125. Nie wiem ile to pali, i co ile trzeba będzie tłok wymieniać, gdyż nigdy go nie miałem. Dużo też zależy od stylu jazdy, gdzie masz zamiar jeździć itd. Jeżeli to ma być tor i bedziesz ostro maszyne tyrał no to zapewne wszystko będzie się szybko zużywać jak w każdym cross'ie.

Przy normalnej eksploatacji tłok z pierścieniami bedziesz musiał wymieniac raz w sezonie ,a jak będziesz go cały czas cisną do końca to co pół sezonu-w każdej seryjnej 125 2T

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Romet/717/94345

Exc też jest mocny mój kolega ma i chwali

_________________

facebook.pl/weldonespawmichalak
Spawanie TIG. MAG . MMA - aluminium, stal nierdzewna, stal czarna itp

No najmocniejsze endura to te skonstruowane na bazie motocykli crossowych, tak jak wspomniany tu exc 125, albo honda hm cre 125 (nie mylić z crm), tylko że w ich przypadku są duże koszta. To było gdzieś opisane, na forum motocyklistów chyba albo na motoX. Napewno tam jest, wiem bo czytałem, tylko nie pamiętam na którym dokładnie.

najlepsze jest jednak coś bardziej niewysilonego (np dt 125 - też dużo potrafi), albo 4t, tylko że to już od minimum 350ccm w górę.

sporo naprodukowałem się w tym temacie: http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=32889
może coś pomoże. nie zawsze najmocniejsze jest najlepsze.