Witam mam problem z odpalaniem skutera. Po zimie tak sie stalo. Trzwba kopac bardzo.dlugo.odpali gasnie odpali gasnie az wkoncu zacznie.chodzic. I tak za kazdym razem.
Wyczyscilem gaznik filtr,dalem nowa swiece, membranki wymirnione i nadal to samo.Iskra jest dobra.
Co jest powodem??

Mam ten sam skuter. Powiem ze tez mialem taki problem posprawdzaj sobie kable wszystkie co ida do silnika , przedmuchaj lekko kranik , moze byc tez walnięte ssanie automatyczne na gazniku jak masz takie . I wgl musisz sobie gażnik wyregulować.

Tak mam ssanie automat ale.bylo ok i nagle. Probuje regulacji ciaglee. Bede musial probowac dalej bo co jeszcze moze byc przyczyna...

Masz gaznik 12mm ? to wes go rozbierz wes kompresor i porządnie przedmuchaj (wiem że juz czyściłes) ale zrób to jeszcze raz i przy okazji przedmuchaj lekko kranik no i ta regulacja jest najważniejsza. Mam pytanie do Ciebie jaka masz z przodu opone 120/70/13 czy 130/60/13?

Tak 12mm. Tu jest takie dojście że aż mi się nie chce ściągać ale jeśli nic nie zrobiee to bede musial.
yy opona raczej na pewno 120/70/13 .

Czy jeszcze jakies powody nieodpalania skutera ?

Masz silnik AC czy LC ? Hehe wiem dojście fatalne duzo tej blachy musisz poprostu zdjąć plastiki boczne , pług , i ten plastik pod nogami lepszy dostęp. To tak dokręc do oporu śrubke od mieszanki i wykręć dwa pełne obroty i jak odpali to juz pozostaje tylko ustawienie obrotów. Jak niechce odpalic to wykręć świece wstrzyknij strzykawką jakies 10ml benzyny wkrec szybko świece i pal na starter dodajac lekko gazu jak nic sie nie stanie to zrób tosamo tylko nie dodawaj gazu. Ja tak mialem i u mnie zadzialało poprostu jak mi niechce odpalic to podlewam pod świece i pali normalnie pozdrawiam.

Mam ac.
Cuagle ptobuje ta regulacje dzis tez poprobuje.
Podlewalem pod swiece to zalapal ale zara gasl. A potem dlugo dlugo odpalil i bylo ok jak.juz. Postoi noc i znowu nir mozna odpalic.

Czyli jak podlałeś pod świece to zapalił ale zgasł tak? potem znowu odpaliłeś i odpalił normalnie czy jak? postał noc i znowu nie moze odpalić ? Opisz mi dokładnie co sie dzieje. mi sie zdaje ze to wina gaznika i podciśnienia bo nie dostaje paliwa jak mówiz ze odpali na chwile i zgaśnie. Ja tez tak mialem teraz ze niechcial odpalic zapalił nie reagowal wgl na gaz i zgasł i niechcial odpalić juz opotem. Wyjołem gaznik rozebralem go całego wypłukałem w benzynie przedmuchalem kompresorem dokładnie i złożyłem. kranik tez lekko przedmuchalem bo jak sie przytka to nie pompuje wystarczajacej ilosci paliwa i dlatego gaśnie.

podlewałem pod świece i nic. Długo kopałem wykreciłem świece znowu podlałem i z problemami ale jakoś odpalił i wtedy juz ok. Dodawałem gazu to gasł dziwnie jakby coś powietrze, ale potem wszystko OK. Mogłem zgasic i od strzała odpalał normalnie.
Gdy postał noc znowu problem z odpalaniem .

Każda ingerencja w kranik podciśnieniowy kompresorem zakończy się jego wymianą,miałeś kiedyś rozebrany taki kranik, widziałeś jego budowę w środku?

Kranik hest ok nq sto procent podaje ok paliwo. Moze cos gaznik nie tak...

n0ooRt|x| Wiem ze w kraniku jest membrana i jak sie ja przebije to paliwo bedzie sie lalo caly czas doskonale o tym wiem dlatego bardzo lekko przedmuchalem i teraz jest ok śmiga aż miło. Rozbierz gaznik i wyczysc przy okazji wyczysc filtr powiertrza.

nie powinno się tego robić a tym bardziej kompresorem, TO SIĘ WYMIENIA

Wlasnie czyscilem gaznik filtr wczesniej nowa swieca i nic. Moze sprobuje jeszcze raz...

-- 12 mar 2014, o 17:51 --

Zimny musze z 3minuty kopac zeby odpalil. Pochodzi i potem juz za kazdym razem od strzala pali. Postoi noc i znowu to samo. Co jest powodem ? Rozwalone ssanie automatyczne czy co ?