One sa tak glosne ze serio dla ulamka mocy wiecej nie bede ruszal wydechu.
przygotowac czesci do montazu
podjechac po opone
zlozyc wszystko i cieszyc sie wsk
Takie sa plany ^^
-- 3 kwie 2014, o 21:25 --
Miałem jutro działać ale nie wiem czy mi się będzie chciało bo o 15 miałem z Sebą zaczynać to jego chłopak ^^ powiedział że ma iść z nim i Seba bardzo się dał i idzie w miejsce gdzie no nie powinien ale ok jego sprawa. Ja na pewno bym nie poszedł na jego miejscu ale to nie moje życie i moja sprawa. Jutro gotowca muszę zrobić na sobotni egzamin technika logistyka ;/ Może przygotuję sobie jutro części do montażu na sobotę. Ogólnie wyszła kolejna rzecz jaką muszę zrobić mianowicie łapa silnika, zapomniałem że jest oberwana i trzeba przyspawać więc silnik wylatuje z ramy i pcham to do Michała na spawanie w sobotę. Trzeba to zrobić żeby w końcu wyjechało to w pełni sprawne. Może to nie głupie bo wyciagnę silnik na stój i w wygodzie zmienię części splanuję głowicę i wszystko złożę aby miało to ręce i nogi. Jutro będzie wiadomo ile zdziałałem.
-- 4 kwie 2014, o 17:32 --
A więc mały upik, przyjechałem po szkole do dziadka i o 14:30 już siedziałem w garażu, wyjąłem silnik z ramy i zaprowadziłem do robienia tzn do spawania mocowania silnika. Wróciłem po jakiś 40 minutach zostawiając ramę u znajomego a w sumie u jego taty i do odbioru wieczorem lub jutro jak wrócę ze szkoły. Poszedłem rozbierać silnik i zacząłem od dawcy, po zdjęciu cylka od razu wiedziałem że będzie lepiej
Cyl jest z zajebistym stanie a tłok jak nowy nie ma na nim ani ryski. Kiedy rozebrałem silnik na którym jeżdżę to zonk, cyl ma dosyć spore rysy a tłok widać że nadaje się na śmieci a nie do jazdy. Kiedy już miałem tłok na korbie w drugim silniku przyszedl Seba poszliśmy do niego po ściągacz do segerów i zdjęliśmy starty tłok, założyliśmy nowy i złożyliśmy silnik w całość, silnik ma bardzo ładną kompresję i mam nadzieję że tak też będzie jeździł
Opony nie odebrałem bo Mariusza nie spotkałem w sumie tylko widziałem jak biegł bo ktoś tam przyjechał do niego to mu nie zawracałem już głowy. Ważne że WSK złożona. Jedynie co to cewkę chyba kupie nową bo ta co włożona była lutowana i wgl i szwankuje trochę lecz to już pikuś. Wieczorem dodam foty
-- 4 kwie 2014, o 23:00 --
Sorki że dopiero dodaję ale właśnie znalazlem chwilę czasu.
Tak się dziś zaczęło
po 15 minutach...
I mój dawca części
A to stary tłok który wyszedł w sumie pięknie na zdjęciu bo na żywo to jest masakra jakaś
Odwiedziny znajomej Wam maszyny
Wkładamy nowy tłoczek...
I oto co powstało
Jestem zadowolony bo czuć sporą różnicę kompresji
_________________
Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc
post2459516.html#p2459516maciej3290 pisze:
Prawda taka ,że doniczka była pełna i do baku się spuścił i mu dysze zalepiło
malaguti-f12
Na nastepny week bedzie kamera i aparat fotograficzny wezme
