Zrobiłem szlif cyla w aprili sr di tech przerobioną na gazior. Wsadziłem jakąłś świece z iskry i jade, rozpędza sie do 30/50 i łapie muła musze szarpnąć żeby znowu złapała moc i dochodzi do 70km/h i chwile jade i puszcze manetke a ona hamuje mi napęd i gaśnie, ale odrazu odpali i jedzie dalej. Co może być?

Regulowales gaznik? Swieca tez moze byc przyczyna

wsadziłem inną świecę i ruszyłem i do 30km/h sie rozpedził ale potem juz przerywała i zmieniłem na tą z iskry i to co opisałem, gaźnik jeszcze jutro spróbuje wyregulować,

Kranik podcisnieniowy lub ssanie

tzn co dokładniej? Kranik nówka bo przerabiałem, ssanie inne mam jakieś bo nie było i kupiłem jakiś

Musisz wszytko posprawdzac ;) tzn calu uklad paliwowy, zobacz czy ci lewego powietrza nie łapie.

skręciłem powietrze troche to świeca nie ma kawy z mlekiem ale normalnie jedzie lecz przy górce lekkiej nawet to sie dusi i nie jedzie trzeba popchnąć i załapie i dalej jedzie, lecz jak jade dłuższy czas 60/70 to w pewnym momencie zgasnie i kolo lekko blokuje jak by coś hamowało i do 0 zahamuje i można odpalić i dalej jedzie